Brzozowe Górki

[renik_g]

Dziękuję Stokrotko:-) Dzisiaj właśnie zajęłam się truskawkami. Zostawiłam je na zimę i teraz mam zagony zeschniętych liści, a już zaczynają puszczać młode listki. Chciałam im dać troszkę słoneczka i zaczęłam czyścić je z tych zeschniętych. Niestety.... już mniej cieszyłam się z tej ilości. Chyba pozwolę im powalczyć o słońce;-) bo w końcu to takie zeszłoroczne fajnym nawozem mogą się stać:-D

Dzisiaj zajęliśmy się też tworzeniem miejsca na kwiatki. Wspólnymi siłami może to nawet ciekawie wyglądać. Jak skończymy to wkleję kilka fotek. Niestety od jutra praca i pewnie dopiero w sobotę będziemy kończyć.

Hmmm chciałam dodać fotkę z moimi nasionkami, ale coś nie mogę...

[grazynahalina]

Piękny ogród zadbany i uporządkowany widać ogrom pracy. Jest na co popatrzeć, proszę o więcej zdjęć Renatko

[renik_g]

Grażynko dzisiaj kolejne zdjęcia:-)

Po pracy pojechaliśmy na działkę. Było super, słoneczko świeciło, a i wiaterek nie przeszkadzał specjalnie. Wczoraj i dzisiaj przygotowaliśmy miejsce na ogródeczek kwiatowy. Może to nie wygląda rewelacyjnie, ale myślę, że jak zaczną kwitnąć kwiatki będzie OK. Nasz ogródek otrzymał nową pergolę, przy której posadziliśmy naszą pierwszą różę, oczywiście powinna być pnąca:-)



Zakupiłam również dwa pnącza:



Ta Hedera wygląda jak Clematis, listki absolutnie nie są podobne do tych na zdjęciu, ale zobaczymy co z niej wyrośnie;-)

-- 11 kwi 2012, o 21:02 --

I jeszcze wczorajsze zdjęcia: nasiona i roślinka o nazwie Alchemilla:

[stokrotka_polna]

I to wszystko Twoje? . O joj, ale tego masz. Siania, sadzenia... dużo pracy Cię czeka. Ale na pewno warto. Miejsca wytyczone, teraz tylko, żeby pogoda dopisała.
A to pnącze o bordowych liściach, szczególnie mi sie podoba.

[renik_g]

Tak i to tylko część.... no co ja poradzę, że w sklepie ogrodniczym brak mi umiaru
Dzisiaj posiałam arbuzy, kiwano, melony, ketmię jadalną /cokolwiek to znaczy /, orliki /nie wiem czy mi starczy cierpliwości do ich pielęgnowania i czekania aż zakwitną - w nast. sezonie /

W związku z tym, że w tamtym roku udało nam się wyhodować arbuzy /ku wielkiemu zdziwieniu/ postanowiłam trochę poeksperymentować z różnymi dziwnymi roślinkami /przynajmniej dla mnie/.

I tak np. ketmia to roślina o której nie miałam pojęcia Kiwano też dziwnie brzmi

No i jeszcze jakieś nowości mam do wysiania bezpośrednio do gruntu, jak nie zapomnę to napiszę...

-- 12 kwi 2012, o 20:30 --

A i jeszcze małe wyjasnienie... w doniczce jest to pnącze co ma czerwone liście, to, które wygląda jak clematis nie zostało umieszczone /nie wiem, gdzie mi je wcięło /

[stokrotka_polna]

Czyli, to w donicze jest małe i dlatego jest zielone, jak będzie duże, to będzie czerwone. Tak? Czyli tak normalnie, jak w przyrodzie powinno być

Z tymi arbuzami, to mnie zadziwiłaś . Tak pod gołym niebem? Chyba nie. Pewnie pod folią. Choć z drugiej strony były takie upały, że wszystko jest możliwe. A w smaku, jaki był ten Twój arbuzik? Słodki?

[renik_g]

No właśnie te arbuzy rosły sobie najnormalniej /tzn bez żadnej folii i innych szczególnych zabiegów/. Powiem szczerze... myślałam, że ewentualnie jak się rozrosną to będzie ładnie /czyt.: zielono / Powiem jeszcze, że u nas nieźle wieje, a poza tym w tamtym roku to lato nie było specjalne. Jednak arbuziki urosły i były bardzo soczyste i słodkie, szczególnie te ostatnie. Metodą prób i błędów nauczyliśmy się oceniać stopień ich dojrzałości No i dbaliśmy o to, aby je podlewać... to niewątpliwie przyczyniło się do sukcesu
A przy tym miny sąsiadów na widok arbuzów... bezcenne

[renik_g]

Dzisiaj kupiłam 3 sadzonki jodły kaukaskiej, 2. świerku serbskiego /chyba / oraz 2 sadzonki niezapominajki. Mimo kiepskiej pogody /a miało być tak ładnie / jadę niedługo na działeczkę. Jak wrócę pokażę zdjęcia.

[stokrotka_polna]

Ty już po zakupach, a ja nadal robię listę potrzeb . I niezapominajka jest na poczesnym miejscu.

[renik_g]

Zazdroszczę takiego zorganizowania Ja idę na "spontan";-) kupuję często bez przemyślenia, na razie jeszcze mam gdzie sadzić, gorzej z ziemią /na którą wydaję fortunę, aby podsypać roślinkom/
Niestety dzisiaj nici z działeczki... Czas spędziliśmy w przychodni lekarskiej, ale jutro....

[Maska]

Witaj Renatko, skoro kupiłam moje zdanie "kupisz - wyrzuty, nie kupisz wyrzuty. To już lepiej kupić przynajmniej kwiatek jest." to musiałam zajrzeć co u Ciebie. Z jednej strony masz dużo do zagospodarowania, ale fajnie tak tworzyć od zera, niezła frajda. Dużo pracy już włożyliście, ale patrząc na Twoje zakupy jeszcze więcej przed Tobą. Te arbuzy to sukces być może Twoje gleba jest dla nich dobra. U mnie niestety nie dwa razy podchodziłam ale zrezygnowałam. Z melonami różnie jest rok że jem swoje melony a jest rok że nic nie wychodzi. Ciekawa jestem tej okry u Ciebie . Będę śledzić Powodzenia

[renik_g]

Witaj Marysiu, bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś i zapraszam do odwiedzin, postaram się na bieżąco informować o postępach... arbuzowych również. W tym roku wysiałam nasionka te zebrane u siebie i kupione tydzień temu /w sumie to nie wiem po co, bo swoich mam jeszcze słoiczek;-)/ W każdym razie moje wysiane wcześniej mają już po 4 cm

[Kroma]

Coś mi się wydaje, że to zielone co ma listki czerwone, będzie czerwone, ale na jesieni

Ja też tak często kupuję - o to mi się podoba i to też, ale teraz staram się podchodzić do sprawy racjonalnie i trzeba przyznać, że nawet czasem się udaje, szczególnie wtedy kiedy na koncie zaczyna być widoczne dno

[Maska]

Według mnie tj winobluszcz pięciolistkowy i rzeczywiście w jesieni będzie taki czerwony

[stokrotka_polna]

Kiedyś, widziałam domek obrośnięty takim czerwonym bluszczem. Cały. Tylko na okna i drzwi były wycięcia. Wyglądało to zjawiskowo