
Po malinowym chruśniaku 2
Re: Po malinowym chruśniaku 2
To prawdziwy skarb taki M. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Potwierdzam 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Witam poświątecznie i po całym dniu w ogrodzie.
Donica cudna.
Proszę M złożyć serdeczności (pewnie spóźnione nieco).
Też jeszcze mam zimówki i na szczęście już nie mam śniegu w ogrodzie
.
Donica cudna.
Proszę M złożyć serdeczności (pewnie spóźnione nieco).
Też jeszcze mam zimówki i na szczęście już nie mam śniegu w ogrodzie

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku 2


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
dzisiaj to już była całkiem konkretna wiosna
Jestem cały czas na etapie usuwania zeszłorocznych badyli
A gdzie sianie, przesadzanie. Oj coś nie mogę się obrobić ale próbuję
Dzisiaj zaczęłam wycinać trawy. Ani to ciapnąć nożem ani nożycami aku. Bardziej się szarpie jak tnie.



- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Niezły przeskok z zimy do ciepłej wiosny.
Też miotałam się po ogrodzie, nie wiedząc za co się najpierw wziąć.


Też miotałam się po ogrodzie, nie wiedząc za co się najpierw wziąć.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Wczoraj trochę podgoniłam, zaczęłam się na dobre rozkręcać a tu... deszcz! Oj nie tak miało być na mężowe wolne
Nareszcie przesadziłam coś tej wiosny
Klematis bylinowy już od dawna był za wielki na pierwszy plan. Będzie zadowolony z tego podlewania.

Nareszcie przesadziłam coś tej wiosny

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Po malinowym chruśniaku 2
A ja mam się zabrać za pracę dzisiaj, niestety pada. Jestem dobrej myśli, może mi to nie przeszkodzi? 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Dziewczyny,
mam nadzieję, że deszczyk Wam nie przeszkodzi w ogrodowych planach.
A już na pewno nie powinien padać po południu , ani jutro, ani pojutrze.
Niech poczeka do poniedziałku.


mam nadzieję, że deszczyk Wam nie przeszkodzi w ogrodowych planach.
A już na pewno nie powinien padać po południu , ani jutro, ani pojutrze.

Niech poczeka do poniedziałku.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Nie wiem jak Ty Agato ale ja nie wyściubiłam nosa do ogrodu. Co prawda nie pada ale 5 stopni i niezły wiatr to dla mnie bariera nie do przejścia
Noża na gardle nie mam więc poczekam na parę stopni 


- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Deszczyk potrzebny ale i ciepełko by się przydało, ja co dzień na działeczkę biegam i zawsze coś wymyślam do pracy, na razie nie ciężkiej ale zawsze coś 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Po malinowym chruśniaku 2
JA tam chwalę ten deszczyk, bo już sucho u nas było. A dzisiaj w przerwach między padaniem wyskakiwałam jednak do ogrodu, bo pracy ogrom czeka, a czas szybko leci 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
A ja dzisiaj nawet nie miałam szansy popracować w ogrodzie
Deszczyk potrzebny. Wczoraj i przed- posadziłam trochę roślin.

Deszczyk potrzebny. Wczoraj i przed- posadziłam trochę roślin.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Dziewczyny, deszcz u nas potrzebny na okrągło
bo w naszym rejonie nawet jak pada to to tylko właściwie ledwo zwilży i trochę poprzeszkadza. Ziemia zawsze za mało wilgotna.
Teraz jest jako tako
Mam jednak trochę prac domowych, wieczorem zaległa, mężowa imprezka
Trochę się poogarniam i pewnie coś uda mi się delikatnie podziabać. 

Teraz jest jako tako



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Uprzejmie donoszę... że w auchon jest już obniżka na cebulowe 50% [właściwie to idzie na skarbonkę] Lilie są już w kiepskim stanie ale dalie, gladiole i coś tam można wynaleźć. Ja wynalazłam, kupiłam a teraz będę szukała czy dobrze zrobiłam
Z opisu [oczywiście kiepskiego] wynika że mróz jej nie straszny.To jest hedychium .

Z opisu [oczywiście kiepskiego] wynika że mróz jej nie straszny.To jest hedychium .