Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Mów, mów, już nadstawiam ucha.. ;:109
Ja też byłam zdziwiona, bo poza marketami takimi jak Casto czy Praktiker, mamy jeszcze np. 2 oddziały Agrocentrum i w żadnym nie było. Była za to bardzo miła Pani, która obiecała, że zamówi i mam mieć ok. środy w przyszłym tygodniu :D
A co do ziemi do siewu, to ja już na pewno nigdy żadnego "specjalistycznego" podłoża nie zakupię, o nieee....
Chociaż, jak tak nad tym pomyśleć, to - pomijając już winę producentów podłoży - zastanawiające jest też to, w jakich warunkach sklepy/markety przetrzymują worki z podłożem przez zimę. Przecież to wszystko zalega na placach za sklepami, nasiąka od deszczu, śniegu i wszystkiego co znajduje się w ziemi na której to zalega.. Potem sprzedają takie nieświeże podłoże i pewnie to jest główna przyczyna złej jakości i zakażeń patogenami czy np. ziemiórkami - jak wielu Forumowiczów się skarżyło.
Pozdrawiam, Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

cantati pisze:Mów, mów, już nadstawiam ucha.
Kwasowość ziemi podawana na workach mierzona jest w wodzie destylowanej i ma tylko charakter orientacyjny. Dla uprawy ważna jest inna kwasowość tzw kwasowość wymienna, którą mierzy się nie w wodzie a w 1 normalnym roztworze chlorku potasu i pH tak mierzone jest niższe od mierzonego w wodzie. Dodatek więc nawozu do torfu a głównie potasu powoduje spadek jego pH i w rzeczywistości taki torf po dodaniu nawozu ma kwasowość nie 7,5 a właśnie 6 lub 6,5 czyli odpowiednia dla większości warzyw. Tyle z grubsza dla zrozumienia zagadnienia

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz - dzięki, zagadnienie zrozumiane :D , nawet przez osobę, która swoją edukację w zakresie chemii zakończyła w ósmej klasie podstawówki - ani w szkole średniej, ani na studiach przedmiotu tego nie miałam, i teraz, po latach mogę powiedzieć tylko "niestety nie miałam", bo często gęsto przydałoby się ;)
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Siałam w tym roku pomidory do różnych podłoży. Każda odmiana osobno, niektóre odmiany po 1 nasionku w pojemniczek a inne garścią nasion w większy pojemnik. Na jednej, i tylko tej jednej odmianie, mam coś, co być może jest zgorzelą. W to samo podłoże mam wysianych kilka innych odmian i u nich nie wypadła żadna siewka (są już popikowane 2 tygodnie). A w tej jednej odmianie na 17 wysianych padło 10 po rozłożeniu liścieni. Łodyga tuż przy ziemi robiła się cieniutka, jakby ściśnięta nitką, i siewka padała. Wczoraj padły kolejne dwie.
Nasiona tej jednej odmiany wydłubałam z pomidora, to jakiś miejscowy - wielki, smaczny i mięsisty. Część nasion tego pomidora zrobiła się czarna po wysuszeniu na serwetce, wyrzuciłam je i wysiałam tylko te wyglądające zdrowo. Czy jest możliwe, że zakażone zgorzelą były nasiona a nie ziemia ?
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Ja widziałem duże wory torfu odkwaszonego w rolniczej centrali nasiennej, poszukajcie takiej w swojej okolicy. Producenci warzyw tego używają, więc musi być dobry :wink:

Ja już wcześniej zakupiłem podłoże Aura Pasłęk i jak dotąd (odpukać) jest ok. Próbowałem też ziemi uniwersalnej, o konsystencji bardziej zlewnej, czarnej jak wspominał forumowicz. Testowe siewki częściowo padły na zgorzel, niektóre tuż po skiełkowaniu, ale kilka starszych sadzonek które do niej posadziłem rosło i nadal rośnie wspaniale. Na pewno nawozu producent nie żałował :lol:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Tula, czytałam, że tak, zgorzel powodują grzyby, które mogą się znajdować albo w podłożu, albo właśnie na nasionach :(
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz..
to jutro po ogrodniczych polatam na nowo i pytam o torf z pasleki..ale nie będę mowic ze odkwaszony bo ci w sklepie glupieja
no zreszta mowilam juz kiedys ze do zakwaszania ziemi gosciu dawal mi wapno..tacy tu spece pracuja 8-) 8-)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Ale podlanie previcurem zaraz po wysianiu nasion zapobiega zgorzelom i większość odmian nasion pomidorów już nie zaleca się zaprawiania, tylko stosowanie previcuru.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Aniu, nie musisz nawet pytać bo na każdym worku pisze torf. Na niektórych nie pisze że odkwaszony ale za to pisze jakie pH. Jeżeli widzisz , że wyższe niż 5,5- to jest torf odkwaszony. Tak, że sprzedawcy możesz powiedzieć tylko dwa słowa : dzień dobry i do widzenia :lol:

:wit :wit
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Właśnie, a propos Previcuru - zastosowałam i z efektów jestem zadowolona, nawet bardzo.
Zastanawiam się jednak, co jest mniej szkodliwe - takie podlanie Previcurem, czy zaprawianie nasion przed wysiewem?
Które z tych środków są bezpieczniejsze?
Pozdrawiam, Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Jest znikome prawdopodobieństwo powstania zgorzeli z nasion pochodzących z własnej uprawy jeżeli jest ona utrzymana w dobrej kulturze.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Widziłam pomidory u aniaop, są dosłownie przepalone nawozami. To w żadnym razie nie zgorzel.
U Rusałki też widać ndmierne zasolenie i raczej to jest powodem ,,przepalania'' siewek, a nie zgorzel. Jeśli jest jeszcze kawałek zdrowej łodyżki i ze dwa zielone liście, można takie sadzonki ukorzenić. Trzeba je głęboko zapikować do bardzo luźnego podłoża, zrosić wodą i nakryć folią (przepalone listki uszczknąć, aby nie pleśniały.) Ustawić w ciepłym miejscu (nie na słońcu). Ukorzenią się po około 5 dniach.
Rusałko, jeśli wszystkie sadzonki przybierają podejrzanie jasnozielony kolor, a blaszki liściowe są szerokie, to niestety trzeba je przesadzić. Niektóre odmiany mogą wytrzymywać duże zasolenie, więc trzeba się dokładnie przyjrzeć wszystkim roślinom i dopiero wtedy zdecydować, czy konieczne jest przesadzenie.

Pozdrawiam, kozula
janek9
50p
50p
Posty: 61
Od: 5 gru 2011, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Może ja dorzucę jeszcze coś na temat podłoża - torfu.
Otóż od lat stosuję substrat torfowy.
Tak właśnie wołam w sklepie gdy chcę go kupić.
Jest to 150 litrów odkwaszonego torfu wysokiego z dodatkiem nawozów sprasowanego w prostokąt.
Początkowo był to torf z Pasłęka, potem przywozili to z Litwy a teraz jest chyba z Niemiec.
pH 5,5-6,5.
Worki zawsze tak samo wyglądały, tak samo były opisane i rozsada bardzo dobrze rosła.
Awatar użytkownika
ANalfabeta
200p
200p
Posty: 288
Od: 2 lip 2011, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mokobody/Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Andzia raptem 3 dni temu kupowałem 80l worek torfu odkwaszonego z Pasłęka za całe 16zł w Ogrodach Podlaskichna Murarskiej
To tam w bok przy stacji gazu i składzie opału na Floriańskiej (blisko torów)

Stoi cała paleta !
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
janek9
50p
50p
Posty: 61
Od: 5 gru 2011, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Nie wiem czy przypadkiem określenie torf odkwaszony nie jest mylnie rozumiane przez niektórych sprzedawców.
Czy nie lepiej było by przyjąć nazwę substrat torfowy?

Miałbym jeszcze takie pytanie nie związane z tematem wątku, ale widzę że dużo fachowców tu zagląda to może byście mi poradzili.
Otóż zamierzam posadzić dwie lub więcej odmian pomidorów i z jednej z nich chciałbym zebrać nasiona.
I nie wiem co zrobić żeby te z których chcę zebrać nasiona nie pozapylały się obcym pyłkiem?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”