Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5

[Dyskrecja]

Maju, zaproponowałam napisanie do p.Choduna jako eksperta w sprawie tej choroby a nie właściciela szkółki rozprowadzającej chore róże.
Ja też kupowałam kiedyś róże w czasie wegetacji ale zwyczajnie się nie przyjęły i nie przezimowały. Uschły mimo kopczyków. Nie miały natomiast żadnych narośli.

[Aszka]

Moich część sadzona wczesną jesienią też nie przeżyła i co dziwne całą zimę było dobrze dopiero na wiosnę uschły pomimo podlewania.Trudno utrafić . Róże od Starkla też w dobrej formie. Ciekawa jestem tych wiosennych

[Deirde]

Dyskrecja - o jakich Ty naroślach piszesz?

[zwkwiat]

Maju, wstąpiłam zobaczyć co u Ciebie słychać? Dalej temat róż, u mnie prawie wszystkie dobrze podmarzły, zobaczę co się uratowało jak się zrobi cieplej.

[Dyskrecja]

Gosiu, jak tak dokładnie przyglądnęłam się zdjęciu, to to co wydawało mi się naroślami to chyba są zwykłe zgrubienia po odciętych pędach tuż przy bardzo grubym szczepieniu.
No cóż, trzeba będzie kupić lepsze okulary.

[Deirde]

Narośla będą widoczne dopiero od czerwca. Nie przejmuj się - ważne by to omijało nasze róże, nie po to wkładamy tyle pracy w nie.

[edulkot]

Zmokłam okropnie, całe popołudnie pada i w tym deszczu kładliśmy te rury bo właśnie dzisiaj koparkowy miał dla nas czas. I do tego bardzo się ochłodziło, tak że końcem przerwaliśmy robotę.

Żeby wyjaśnić te niby jakieś narośla czy coś tam innego na biednej różyczce to wstawię inne zdjęcie całej sadzonki.



Tamto zbliżenie jest z drugiej strony bo z tamtej jest bardziej zielone i to są rzeczywiście końcówki uciętych suchych pędów, zasmarowałam je maścią Funaben Plus.
Co do tych sadzonych we wrześniu to niektóre są w wyśmienitej formie, porobiłam zdjęcia tylko muszę je zgrać.

[JAKUCH]

Majka ,żebyś tylko nie zaczęła kichać przez to latanie w deszczu . Niestety, jak koparkowy akuratnie miał dzisiaj wolne to trzeba było robić. Roślinki podlane i to chyba b. dobrze

[edulkot]

Jadziu z jednej strony dobrze bo popadało dość mocno, a z drugiej szkoda że nie udało się tego skończyć. Dopiero po niedzieli będzie koparka do dyspozycji, koparkowych jest dwóch ale zawsze na weekend mają jakieś roboty pozamawiane.

Zdjęcia niektórych ruszających różyczek.

gratisowy Chopin od Ewy, siedział zadołowany a wypuszczał listeczki

Comte de Chambord - trochę słabe zdjęcie bo chciałam całą różę uchwycić, wypuszcza listki na wszystkich pędach

zdawało się że padła a ona z ziemi wypuściła taki malutki pędzik i jakie ma wielkie listki

Martha też cała pokryta młodymi listeczkami

podobnie Cottage Rose

jedna z róż od pana Bogdana - rośnie w najlepsze mimo że koleżanki poległy

kolejna od pana Bogdana, ma to być angielska pnąco-parkowa w kolorze różowym, określona jako Cudo

ta to rośnie ciągle mimo że były mocne przymrozki które nic jej nie zrobiły

Tereska w listeczkach a tak późno zaczęła się budzić

[Jule]

Jakos tak dzwnie w tym roku, niby u mnie klimat cieply ale moje roze takich lisci nie maja jeszcze No moze troche przyspieszyly od kiedy zaczelam podlewac ale to nie to co u Ciebie.

[Tosia1]

Cieszę się z Twoich różyczek. Moje też niczego sobie, ale takich dużych listków nie mają.Deszcz pada cały czas. Oby nie za długo

[edulkot]

Jula, Tosia ale nie wszystkie mają takie listeczki, niektóre dopiero się zaczynają budzić i robią się im czerwone noski.
Jutro przyjadą do mnie kolejne różyczki, chyba 10 szt. od Kamili.
Idę się rozprostować bo jutro kolejny ciężki dzień.

[robaczek_Poznan]

Maju, Twoje różyczki w świetnej kondycji po zimie Mój Elmshorn i Martha na razie zdechlaki, zobaczymy co z nich będzie..a miały być takie odporne.. Teraz deszczyk popada, zaświeci słonko i może wszystkie ruszą

[ewamaj66]

Moje róże nie mają jeszcze listków Żadna jednak nie wygląda na całkiem suchą i martwą. W nocy padało, a i w dzień pewnie pokropi, więc podlewanie na jakiś czas będę miała z głowy Planowałam, że w sobotę przytnę drapaki i podsypię nawozu, ale to zależy od pogody.

[JAKUCH]

Moja Louise Odier też ma piękne listki ,ale ciekawe czy mi zakwitnie w tym roku . Moja patyczkowa Veilchenka dopiero zaczyna sie budzić, a Twoje wszystkie szaleją w najlepsze . Z Glorii mam tylko 10 cm 2 patyczki reszta wszystko ścięta do ziemi to samo Pilgrim i Fresja . Nawet Elmshorn od Bogdana ,nie ma jeszcze listków a rośnie w najsłoneczniejszym miejscu