O tak! Prymulki pierwsza klasa! Też je lubię i zbieram w miarę możliwości
A wiesz...odkryłam wczoraj, że przylaszczka od Ciebie jednak żyje Zaczęła coś młodego wypuszczać. Bardzo się cieszę. Reszta roślinek na razie trwa i nie wiadomo czy przeżyły zimę. U mnie jeszcze na dobre nie ruszyła wegetacja w przeciwieństwie do Twoich ciepłych stron.
Danusiu - życzę Ci zdrowych i radosnych Świąt!
Żal Twoich prymulek U mnie po raz kolejny zmarzła Viala i wypadła rosea oraz nn (chyba eleatior) o buraczkowych listkach. Za to 'Black Lace' z własnego siewu (tylko 3 siewki były) ma pączki
Danusiu,siewka kokoryczy cudowna.
Ja nie liczę na taki kolor wśród swoich siewek,bo nie mam białej kokoryczy,wiec niby skąd miałby powstać taki piękny róż?
Maluszki skalniakowe miłe dla oka,to one ściągają mnie do Twojego wątku.
Też dostałam takie prymulki od szczytnicy Prześliczne i teraz właśnie kwitną. Dobrze, ze zajrzałam do Ciebie, bo pewnie bym nie przykryła na zimę. Na szczęście to takie maleństwa, że nie będę potrzebować dużo okrywy
Primula Vialli z zeszłego roku nie widzę
Z moich obserwacji na mojej gliniastej glebie wychodzi ,że najlepiej sasanki rosną tam , gdzie się same nasieją . Tak mają chyba wszystkie rośliny . Piterku , jeśli zobaczę jakieś siewki , to odłożę i Ci wyślę .