Mam ok 30 cisów, posadzone 3 lata temu, rosną super, tej wiosny też już puściły ładne przyrosty aż tu nagle patrzę na jednego i

Zauważyłem coś jak na zdjęciu, prysnąłem bez zastanowienia topsinem i jakby część opadła lub odpadała przy dotknięciu, mniej żywicy na pędach więc pomyślałem, że OK. Ale za kilka dni na niektórych pozostałych cisach podobne cuda się pojawiły. Z uwagi na długi weekend znowu tylko topsin miałem to prysnąłem.
Pytanie czy to jest tarcznik - misecznik? Jeśli tak to czy topsin coś w ogóle dał? Nie wiem czy już pryskać czymś innym czy dopiero drugi oprysk (za 2 tyg.) zrobić lepszym opryskiem - wyczytałem o: Actellic 500 EC, Confidor 200 SL, Insektum-A, Mospilan 20 SP lub Bi 58.
