
Nareszcie robię to co lubię
- stokrotka_polna
- 500p
- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: nareszcie robię to co lubię
Wow! Cudny
.

"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię



Re: nareszcie robię to co lubię

Na pewno da się ugłaskać, bo w końcu kto ją będzie odwoził samochodem.


- stokrotka_polna
- 500p
- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: nareszcie robię to co lubię
Jolciu, oj tam, oj tam
. Koleżance na pewno przejdzie. Może teraz szuka takiego koloru, którego jeszcze nie masz.
. Kupi, potrzyma troszkę, tak jakby go przechowa, a potem znowu nowy kwiatek trafi do Ciebie. 



"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: nareszcie robię to co lubię
Witaj Jolu, zaglądam z rewizytą. Trochę masz trudności z tymi brzegami działki. Ale życzę żeby się jak najszybciej wyjaśniło. Wiem że to kłopotliwe jak chcesz zaplanować lub zacząć prace a z przyczyn niezależnych nie możesz. Pociesz się że wiele osób tak ma. Ja przykładowo nie mogę nic zrobić w bezpośredniej bliskości domu bo jeszcze nie pomalowany i nie wiem kiedy będzie. Wyjściem z tej sytuacji było skupienie się na innym miejscu w ogrodzie i praca nad nim. Twoja działka jest na tyle duża że w jeden sezon i tam wszystkiego nie dasz rady. Skup się na kawałku, który da Ci satysfakcję, a reszta innym razem.
Domeczek b.ładny, masz już mnóstwo nasadzeń i rozplanowane większość terenu. Teraz tylko czekać jak to wyrośnie.
Podoba mi się kolor Twojej kostki. Jestem na etapie ?przed? i wszędzie zwracam na to uwagę i nie mogę się zdecydować.
No i te storczyki! U mnie w domku też tylko takie kwiatki, no poza siewkami.
Ja też w piątek będę miała wywrotkę ziemi!! Zacznę przygotowywać warzywnik.
Prace koleżanki rewelacyjne
Domeczek b.ładny, masz już mnóstwo nasadzeń i rozplanowane większość terenu. Teraz tylko czekać jak to wyrośnie.
Podoba mi się kolor Twojej kostki. Jestem na etapie ?przed? i wszędzie zwracam na to uwagę i nie mogę się zdecydować.
No i te storczyki! U mnie w domku też tylko takie kwiatki, no poza siewkami.
Ja też w piątek będę miała wywrotkę ziemi!! Zacznę przygotowywać warzywnik.
Prace koleżanki rewelacyjne
Re: nareszcie robię to co lubię
Musisz mieć dobrą rękę do storczyków. Ja nigdy nie miałam, u mnie stoi bez kwiatów i testuje moją cierpliwość ;) Jak Ty to robisz,ze powtórnie zakwitają ? Mój wygląda na zdrowego, ma dużo światła, jest często zraszany, a ma tylko liście .... i tak już chyba 3-ci rok 

Re: nareszcie robię to co lubię
Jolu podobnie jak Ty mam storczyki.Kwitną co roku.Wody też często nie dostają
Jednak tak pięknego egzemplarza jak ten bordowy nie posiadam
Ogród Twój jest coraz bardziej dojrzalszy.
Niedługo będzie piękny.Taki o jakim marzysz 




- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię


Linetko owszem popełniłam błąd taktyczny, teraz pracuję nad tym aby go odrobić. Chyba coś rusza, bo ostatnio moja znajoma zakupiła storczyka jako prezent dla swojej mamy. Wiem też że mama zapytała ją "czy to dla niej czy dla Joli?".Daje mi to nadzieję że los storczyka jest przesądzony


Stokrotko mam nadzieję że właśnie ten nowy już jest zakupiony i tylko szuka drogi do mnie


Jeśli chodzi o kostkę to jest jeśli dobrze pamiętam NOSTALIT I PASTELLA barwy jesieni. Bardzo polecam sprawdza się świetnie, chociaż z plamami z oleju silnikowego przegrała

Zazdroszczę Ci warzywniaka. Ja nie mam gdzie a zresztą warzywniak w środku miasta to nie do końca to o co mi chodzi. mam trochę ziół, więc planuję je przesadzić w jakieś inne miejsce. Niestety ziemi na razie nie mam. Pan ponoć szuka dobrej, więc nie wiem kiedy będzie?
Simbi proponuję żebyś na jakiś czas wyniosła go w miejsce widne ale chłodniejsze nawet o 10st. Nie wiem co to znaczy że ma dużo światła, bo mam nadzieję że nie dużo słońca? Nie lubią bardzo nasłonecznionych miejsc.
Pipio milusia jesteś, ale dziś moje samopoczucie mówi mi że nie wiem czy doczekam się chwili że mój ogród będzie wyglądał tak jak bym chciała

Re: nareszcie robię to co lubię
Zrobię tak jak mówisz, słońca nie ma dużo, bo stoi na parapecie od strony wschodniej,więc słońce tylko rano. Zobaczę jak mu będzie gdzie indziej.
"Dzieciaczki" od Ciebie już wsadzone, podlane i niech rosną jak szalone
"Dzieciaczki" od Ciebie już wsadzone, podlane i niech rosną jak szalone

- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię

Dziś u mnie dzień był ciepły, teraz deszczyk uczy się padać. Mam nadzieję że do rana trochę się rozkręci, bo jest bardzo sucho. Zrobiłam też mały rekonesans po centrach ogrodniczych. Do tej pory unikałam ich ponieważ dopadają mnie tam jakieś zaburzenia czasu, no ale dziś się nie dało. Chciałam się tylko zorientować w roślinkach i cenach, no ale skończyło się na małych zakupach


1. świerk Echiniformis
2. dereń Flawiramece
3. hosta White Feather
4. hosta Albo Picta
5. dalia Edge of Joy 2szt
6. flox Orange Perfektion
7. liliowiec Hemerocallis Sammy Russel
8. peonia Bowl of Beauty
Część roślinek poszła do doniczek bo nie mam jeszcze przygotowanych docelowych miejsc. Tak naprawdę powinnam skupić się teraz na przygotowywaniu rabat, bo na razie nie za bardzo mam gdzie upychać te roślinki

Re: nareszcie robię to co lubię
Jak to się mówi : "od przybytku głowa nie boli" ;) Przynajmniej masz większą motywację do zabrania się za rabaty. Zakupy świetne, więc pewno z niecierpliwością już byś wszystko wsadziła
Ja wciąż poluję na róże kilku gatunków i nigdzie nie ma
Chyba mi przyjdzie czekać do maja .
Świerczek bardzo zgrabny.


Świerczek bardzo zgrabny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: nareszcie robię to co lubię
Świetne zakupy, masz już zajęcie na weekend. Też muszę nabyć hosty w większej ilości
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: nareszcie robię to co lubię


Pozdrawiam
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię

Jak ten weekend szybko mija...za szybko.
Wczoraj miałam zaplanowane różne prace ogrodowe, ale właściwie prawie nic z nich nie wyszło. Najpierw deszczowy poranek, później dwukrotna wizyta z córcią u optyka, zakupy no i po południu jak już dzień zrobił się piękny zabraliśmy się z M do malowania płotu (jedyne sztachetki jakie mam). Szkoda że nie mogliśmy zacząć 1-2godz. wcześniej bo było by już po sprawie. Dla poprawienia nastroju zahaczyłam o targ i poczyniłam następne zakupy


Kiścień LENCOTHOE WALTERI "ZEBLIOL" oraz pęcherznica PSYCHCORPUS DIABLED"OR "MINDIA" oraz 2szt tuja "TEDDY"


cyprysik jakiś, może ktoś mi go pomoże zidentyfikować oraz jałowiec BLUE CARPED

oraz BLUE CHIP