
Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu dzięki za wsparcie, leże i myśle co bym zrobiła na działce.Komputer mnie męczy,tylko chwilami zaglądam.Pozdrawiam poświątecznie. 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Irenko, bo jak temperatura to nawet nie ma myśli o takich ustrojstwach jak komputer .
GRAŻYNKO te patyki moczą sie już można powiedzieć od jesieni . Nie wiem jakie róże tam powtykałam,ale na pewno moje ogrodowe . Chciałam je ukorzenić, a potem zapomniałam na jamen . Przeżyły w tym słoiku całą zimę i dziwię sie ,że słoikowi nic się nie stało
GRAŻYNKO te patyki moczą sie już można powiedzieć od jesieni . Nie wiem jakie róże tam powtykałam,ale na pewno moje ogrodowe . Chciałam je ukorzenić, a potem zapomniałam na jamen . Przeżyły w tym słoiku całą zimę i dziwię sie ,że słoikowi nic się nie stało
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10






Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu-a ja się zdumiewam,że woda za te kilka zimowych miesięcy ze słoika nie wyparowała.Pelargonie znoszą dość niskie temperatury,winny się otrząsnąć.A jutro troszkę popada.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Ewciu miałam w tym słoiku więcej patyczków różanych . Niektóre padły . Był tam lód i śnieg tam napadał i one były całe oblodzone potem stopniał i znów wszystko zamarzło i tak w kółko . . Jestem ciekawa tych pelargonii i nawet róża chińska tam była i też ścięte liście . Nie wiem po co tak szybko je wyniosłam do altanki
TOSIA nie korzonków nie mają a myślałam ,ze po tak długim pobycie w wodzie powinny puścić korzenie . W domu mam od dnia kobiet [teraz już sam patyczek bez liści ], a łodyżka dobrze sie ma nawet wypuszcza już wypustki liściowe . Nie pogoni Cię nikt jak będziesz wykopywać piwonię . Ja tylko dzisiaj zrobiłam trochę porządku w altance ,ale trzeba powycierać podłogę ,ale za zimno na takie roboty

TOSIA nie korzonków nie mają a myślałam ,ze po tak długim pobycie w wodzie powinny puścić korzenie . W domu mam od dnia kobiet [teraz już sam patyczek bez liści ], a łodyżka dobrze sie ma nawet wypuszcza już wypustki liściowe . Nie pogoni Cię nikt jak będziesz wykopywać piwonię . Ja tylko dzisiaj zrobiłam trochę porządku w altance ,ale trzeba powycierać podłogę ,ale za zimno na takie roboty
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu nawet nie wiedziałam że otworzyłaś nowy wątek a tu już 16 strona. U nie też są listeczki na krzaczkach róż ale tylko w domku i szklarni na zewnątrz jeszcze nie.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
No to pogratulować takich mocnych róż, Jadzieńko
A ja mam pytanie. Nie jestem pewna, ale tak mi sie coś kołacze, że widziałam kiedyś u Ciebie kulnika ... Masz tę roslinę, czy coś mi się znowu pomerdało?

A ja mam pytanie. Nie jestem pewna, ale tak mi sie coś kołacze, że widziałam kiedyś u Ciebie kulnika ... Masz tę roslinę, czy coś mi się znowu pomerdało?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu Tereska idzie jak burza, jeszcze trochę i pewnie zakwitnie to maleństwo. Moje Tereski też mają dość spore listeczki i wszystkie patyczki od najstarszej puszczają się, to jednak jest róża nie do zdarcia. 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
IZULKO niestety nie mam takiej roślinki, chociaż sie nad nią zastanawiałam ,bo widziałam ja u kogoś . Kulnika ma chyba Christina ,ale pewna nie jestem . Zobaczymy co z tych dziewic wyrośnie i czy zostawić je dalej w tej wodzie albo do gleby
DANUSIU to już stare dzieje . Ta różyczka jest cały czas zakryta butelką tylko do zdjęcia ją odkryłam . Trochę szkoda ją narażać na szok. Chociaż Teresa Bougnet jest wytrzymałą róża ,ale wolę dmuchać na zimne
MAJKA to ten patyczek od Ciebie tak sie fajnie trzyma choć na razie pod okryciem
DANUSIU to już stare dzieje . Ta różyczka jest cały czas zakryta butelką tylko do zdjęcia ją odkryłam . Trochę szkoda ją narażać na szok. Chociaż Teresa Bougnet jest wytrzymałą róża ,ale wolę dmuchać na zimne
MAJKA to ten patyczek od Ciebie tak sie fajnie trzyma choć na razie pod okryciem
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
No to mi się pomerdało ... U kogo ja ją mogłam widzieć?
Jak nie jesteś pewna, co zrobić z tymi patyczkami, to najlepiej wsadź połowę do ziemi, a połowę zostaw w wodzie
W ten sposób będziesz wiedziała na przyszłość, jaki sposób jest lepszy
Tak czy siak - trzymam kciuki!
Jak nie jesteś pewna, co zrobić z tymi patyczkami, to najlepiej wsadź połowę do ziemi, a połowę zostaw w wodzie


Tak czy siak - trzymam kciuki!

- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu, ależ Ty masz zielone albo lepiej - różane łapki. Ciebie róże muszą kochać, że w tak ekstremalnych warunkach przeżyły i chcą dalej się rozmnażać
Ja próbowałam i w wodzie i w ziemi i .....nic z tego
Mam jeszcze bukiet 28 róż w wazonie (ostatni zakup M na naszą 28 rocznicę ślubu
) to może choć kilka zechce wypuścić nowe listki i korzonki.


Mam jeszcze bukiet 28 róż w wazonie (ostatni zakup M na naszą 28 rocznicę ślubu

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu,miałam od jesieni wetknięte 4 patyki róż pod butelka plastikową i wszystkie się przyjęły.Nie wiem tylko kiedy mam zdjąć te butelki,bo w środku są już drobne listki?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam ,ze przy sprzątaniu altanki znalazłam karpy dalii . Myślałam ,ze to dalie bo takie toto wysuszone było ,wiec wrzuciłam do beczki z wodą . Dzisiaj zaglądam, a to nie dalie tylko karpy piwonii
. Posadzę do ziemi ,ale wiem czy z nich coś będzie ,ale bez ogrzewania, jedzenia i picia przezimowały w altance
Nie wiem czemu je tam zostawiłam no to już daleko posunięty SKS
MAŁGOSIU
w dzień je odkrywaj, a wieczorem znów nakryj ,żeby zbytniego szoku nie dostały . Moje też mam jeszcze niektóre zakryte a listki nie świadczą o ukorzenieniu tylko ,ze patyczek żyje . Mój 1 ma korzonki, a listków nie ma ,bo przez przypadek go wykopałam przy usuwaniu rolbraderów
OLU 2 patyczki są chyba z podkładki z piennej róży ,którą kupiłam ubiegłej wiosny . Jeszcze 1 taki długi rośnie ,ale na razie go nie ścinam ,bo róża jeszcze nie wytwarza pąków na koronie ,wiec nie wiem jak to będzie ,a te inne nie wiem z jakiej róży są
W domu mam różę z Dnia Kobiet wszystkie liście opadły ,a moim oczom ukazał sie widok samych nosków . Patyczek jest we wodzie i cały czas żyje ,ale dalej ma celofan na tym patyczki różanym
IZULKO będę musiała tak zrobić ,ale na razie dalej są we wodzie . Parę z nich to beda na pewno z jakiejś Caniny ,albo jeszcze innej podkładki




MAŁGOSIU

OLU 2 patyczki są chyba z podkładki z piennej róży ,którą kupiłam ubiegłej wiosny . Jeszcze 1 taki długi rośnie ,ale na razie go nie ścinam ,bo róża jeszcze nie wytwarza pąków na koronie ,wiec nie wiem jak to będzie ,a te inne nie wiem z jakiej róży są

IZULKO będę musiała tak zrobić ,ale na razie dalej są we wodzie . Parę z nich to beda na pewno z jakiejś Caniny ,albo jeszcze innej podkładki






- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu hiacynt Ci wyszedł i ładnie zakwitnie
moje siedzą w ziemi klęska w tym roku z cebulowymi 


Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
A na co Ci patyczki caniny?
Chcesz jakąś posadzić u siebie? ...
Już wiem u kogo widziałam kulnika!

Już wiem u kogo widziałam kulnika!
