MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach CZ.II

[11krzych]

Moim zdaniem dobrze byłoby zadbać żeby w okolicy rosło trochę pyłkodajnych roślin wcześnie kwitnących , np wierzba , leszczyna. Ostatecznie z braku wiosennego pożytku można by dokarmiać pszczółki zakupionym pyłkiem od pszczelarzy dajmy na to na bazarku .Tylko taki pyłek przed podaniem należy zmielić w młynku do kawy i wymieszać z odrobiną miodu.

Dobry pomysł. Ja posadziłem krokusy, ale gdyby mi się wygryzły przed krokusami to kicha by była. Myślisz, że murarki będą "żarły" pyłek z miodem? A jak im to podać? Jakiś specjalny karmnik czy tylko upaćkać pojemnik z kokonami tym specjałem?

[wys1]

U mnie murarki wygryzły się już 3 tyg temu teraz od 2 tyg jest zimno, deszczowo i nie widziałem przez ten czas żadnych pszczółek. Myślicie że wrócą jak się ociepli?

[witia]

Gamon dzięki za podpowiedź. Zrobię ten drugi (16X 14X 21).

Bodzia poczytaj sobie to http://www.zapylanieroslin.pl/sez_chw_trz.pdf , a zrozumiesz co trzeba zrobić, aby mieć trzmiele.

[markonix]

Czy komuś udało się z trzmielami, czy zadomowiły się u Was ?
u mnie budka stoi już drugi sezon i jakoś nie zagnieździła się jeszcze żadna pani trzmielowa

Ja złapałem ostatnie samicę , była troszkę chyba zziębnięta po nocy bo bidulka chodziła tylko po wrzoścach i coś sobie podjadała , więc ja delikatnie zapakowałem do skrzyneczki , dodałem jeszcze kilka gałązek wrzośca aby jej się spodobało , ułożyłem pudełko wśród wrzośców i ......nie wiem co będzie dalej

niestety już wiem że nici z tego pomysłu , mamuśka zniknęła ... dzisiaj również długo obserwowałem wrzośce i cebulice jak przyciągały owady choć głównie w poszukiwaniu murarki - co zostało zwieńczone sukcesem są dzikie samce więc panie pewnie też .

widziałem mnóstwo trzmieli głównie na wrzoścach , a ponieważ budka leży obok roślin kilka ośmieliło się nawet do niej wejść , ale coś im nie pasiło bo jednak wylatywały , cóż takie życie .....

[bodzia3012]

U mnie wczoraj widziałam jak wykluwały się murarki

[JaKama]

U mnie jeszcze wszystkie się nie wylęgły. Ale reszta już fruwa kwitną tulipany, krokusy, przylaszczki, żonkile nie wiem czy mam jakieś kobity u siebie, nie potrafię odróżnić, ważne, że latają

[11krzych]

Moje też żyją. Z jedzeniem ciężko, bo obce pszczoły przylatują i wyżerają pyłek z moich krokusów:), ale zaraz będą inne kwiatki to jestem pewien, że będzie ok.

[mirek55522]

Moim zdaniem dobrze byłoby zadbać żeby w okolicy rosło trochę pyłkodajnych roślin wcześnie kwitnących , np wierzba , leszczyna. Ostatecznie z braku wiosennego pożytku można by dokarmiać pszczółki zakupionym pyłkiem od pszczelarzy dajmy na to na bazarku .Tylko taki pyłek przed podaniem należy zmielić w młynku do kawy i wymieszać z odrobiną miodu.

Dobry pomysł. Ja posadziłem krokusy, ale gdyby mi się wygryzły przed krokusami to kicha by była. Myślisz, że murarki będą "żarły" pyłek z miodem? A jak im to podać? Jakiś specjalny karmnik czy tylko upaćkać pojemnik z kokonami tym specjałem?

Podkarmiać tak jak pszczoły miodne. Kawałek papieru w rulonik ( tutka) i połozyć obok miejscagdzie zimowały. Papier ponacinać nożem . Wiadomo pszczoła zębów nie ma i jakoś musi się dostać do zawiniętego pokarmu. Wygląda to tak że wałkujemy ciasto z pyłku podobnie do ciasta na kopytka.
Taki wałeczek zawijamy w papier i nacinamy zdrowo nożem .Można też pokuć szpikulcem. Ważne aby były nie za duże dziurki. Tylko tak sobie myśl , ile różnego rodzaju owadów zleci się przy okazji?

[11krzych]

A ten pyłek to gdzie się kupuje? Masz jakieś namiary sklepu wysyłkowego, który jest pewny?

[mirek55522]

A ten pyłek to gdzie się kupuje? Masz jakieś namiary sklepu wysyłkowego, który jest pewny?

Na Allegro , Pasieka Ambrozja http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/ind ... a74491a2c9 , http://www.pszczoly.pl/ ,na każdym bazarku gdzie pszczelarze sprzedają miód. Najlepiej na bazarze bo pszczelarz wytłumaczy jak zrobić ciasto miodowo pyłkowe. No i ci ludzie to straszne gaduły. Można od nich dowiedzieć się dużo pożytecznych rzeczy .

[sparks25]

Przestańcie z tym pyłkiem to jest pszczoła dzika sama sobie poradzi i nic jej nie będzie.
Przetrwają tylko najzdrowsze i najsilniejsze osobniki.

[bodzia3012]

Wodnik bardzo ci dziękuję za wspaniałą lekturę

[JaKama]

Przestańcie z tym pyłkiem to jest pszczoła dzika sama sobie poradzi i nic jej nie będzie.
Przetrwają tylko najzdrowsze i najsilniejsze osobniki.

Też mi się tak wydaje. Nie ma co ich rozpieszczać, dadzą radę

[Suppa]

Przestańcie z tym pyłkiem to jest pszczoła dzika sama sobie poradzi i nic jej nie będzie.
Przetrwają tylko najzdrowsze i najsilniejsze osobniki.

Popieram, gdyby wygryzły się bardzo wcześnie można by kombinować. O tej porze same sobie poradzą

U mnie dziś wyfrunęły pierwsze samczyki, dzień później niż w zeszłym roku Widziałem też pierwsze porobnice.

[markonix]

Suppa pokazałeś fotkę 8-IV z domkiem zakładam że wtedy wyjąłeś też kokony na zewnątrz , dziś wylęgły się już pierwsze z samczyków czyli okres wgryzanie to około 4-5 dni ? pytam dlatego że ja mam tylko około 10 szt kokonów z zeszłego roku i nie wiem czego mam się spodziewać ...