Jula, dzięki za troskę - mam cegłę w brzuchu, ale poza tym jest zdecydowanie lepiej... No i co w nieistniejącej trawie piszczy, poza tym że
(z)rzuciłaś ręcznik? ;)
Aga, ciiii
April, nie wiem, czy gratulować czy współczuć tych 20 osób przy świątecznym stole ;) Narobiłaś się, to jest pewne...
Dzięki za miłe słowa pod adresem zdjęć... ech, czasem mi nie wychodzą tak, jakbym chciała - do wszystkiego trzeba się przyłożyć.
Zamówiłam drewno kominkowe na kolejny sezon, brakującą korę i ziemię, po pracy jadę po nawozy... Dobrze, że już jest 'normalny' dzień i tydzień
