Mój rododendron po zimie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 31 lip 2011, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków / Lublin
Re: Mój rododendron po zimie
Moja działka jest tak jakby w dolinie, zawsze u mnie ziemia jest wilgotna (teren trochę podmokły), chyba ze jest bezpośrednio na słońcu. Są pod nimi kamienie i ziemia tak uformowana ze woda się tam zatrzymuje. W lecie w razie potrzeby je podlewam.
Michał
Re: Mój rododendron po zimie
Witam, ja także mam pytanie a propos mojego kwitka... dostaliśmy go we wrześniu w ubiegłym roku - koleżanka nie miała miejsca dla niego, teraz po zimie wygląda tak:
![Obrazek](http://img707.imageshack.us/img707/8111/zdjecie0101.jpg)
![Obrazek](http://img593.imageshack.us/img593/7159/zdjecie0102.jpg)
nie znam się zupełnie na roślinach, ale chce go uratować
jak mogę mu pomóc ??
![Obrazek](http://img707.imageshack.us/img707/8111/zdjecie0101.jpg)
![Obrazek](http://img593.imageshack.us/img593/7159/zdjecie0102.jpg)
nie znam się zupełnie na roślinach, ale chce go uratować
![Crying or Very sad :cry:](./images/smiles/icon_cry.gif)
Re: Mój rododendron po zimie
spróbuj podsypać nawozem i podlej - nie jest źle w sumie... mój już parę razy spaliło słońce i wyglądał podobnie, a nawet gorzej i się pozbierał. myślę, że poza nawozem i wodą trzeba po prostu czekać.
pozdrawiam
Karolina
Karolina
Re: Mój rododendron po zimie
pięknie dziękuję, jednak nie wiem czy nie musiałabym mu zmienić też miejsca, w lato sałońce będzie świecić na niego od wschodu słońca do ok. 16-17
... muszę kupić mu jakąś specjalną ziemię, tyle się na nie zapatrzyłam,że marzę o tym aby zakwitnął ![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
Re: Mój rododendron po zimie
mam jeszcze jedno pytanie : jaki nawóz jest najlepszy ?? tyle tego jest w sklepie,że nie wiem który nawet wybrać... czy każdy jest wart cokolwiek ???
Re: Mój rododendron po zimie
my właśnie ze względu na zbyt mocne słońce i spadający z dachu śnieg naszego w zeszłym roku przesadziliśmy. Najlepiej, żeby miał słońce tak do południa - wtedy nie ma ryzyka, że liście się spalą, a tak to tylko się denerwowaliśmy i przykrywaliśmy go jakimiś workami w upały, co i tak nic nie dawało.
teraz rośnie w takim miejscu, które nasze krzewy bardzo lubią bo naokoło jest trochę zieleni, która popołudniu tworzy co jakiś czas cień, ale co chyba najlepsze - słońce nie odbija się od muru budynku tak jak w miejscu gdzie rósł wcześniej i gdzie przygrzewało dzięki temu jak na patelni.
wszystkie obiekty mają tzw. "albedo" - czyli współczynnik odbicia słońca i to okazuje się też jest ważne dla roślin.
co do nawozów to Ci nie poradzę niestety który jest najlepszy, bo nawożeniem wszystkiego w naszym ogrodzie zajmuje się mój tata, ale może ktoś inny na forum ma o nich większe pojęcie![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
osobiście mam bardzo dobre doświadczenia z substralem, ale używałam go tylko jako odżywki w płynie do roślin kwitnących doniczkowych, więc nie wiem jak się sprawdza ich nawóz do rododendronów.
teraz rośnie w takim miejscu, które nasze krzewy bardzo lubią bo naokoło jest trochę zieleni, która popołudniu tworzy co jakiś czas cień, ale co chyba najlepsze - słońce nie odbija się od muru budynku tak jak w miejscu gdzie rósł wcześniej i gdzie przygrzewało dzięki temu jak na patelni.
wszystkie obiekty mają tzw. "albedo" - czyli współczynnik odbicia słońca i to okazuje się też jest ważne dla roślin.
co do nawozów to Ci nie poradzę niestety który jest najlepszy, bo nawożeniem wszystkiego w naszym ogrodzie zajmuje się mój tata, ale może ktoś inny na forum ma o nich większe pojęcie
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
osobiście mam bardzo dobre doświadczenia z substralem, ale używałam go tylko jako odżywki w płynie do roślin kwitnących doniczkowych, więc nie wiem jak się sprawdza ich nawóz do rododendronów.
pozdrawiam
Karolina
Karolina