Pytanie i odpowiedź bardzo prosta wszystkie liście składamy do wewnątrz potem owiązujemy ściśle wełnianą grubą nicią, na doniczkę nakładamy folię szczelnie owiązując wokół kłodziny i doniczki po czym możemy przewieźć palmę nawet na płask podkładając w samochodzie tylko pod kłodzinę jakiś klocek drewniany by kłodzina była równo z doniczką. W ten sposób można nawet przetransportować palmę w aucie osobowym np. opel corsa lub ford fiesta wszystko zależy od prawidłowego zabezpieczenia palmy a jeśli to inne rośliny to niestety musiałbym wiedzieć jakie bo dla każdej mogą być inne warunki transportowe( Monstreii już tak nie przetransportujesz musi być np. jakiś pickap)
Adminku wszystko zależy od tego jakim samochodem będziesz przewoził palmę.
Przede wszystkim należy dobrze podlać roślinkę.
Następnie poukładałabym na ziemi wokół pnia styropian dla wyrównania ziemi w donicy.
Powinno to tworzyć równą powierzchnię z krawędzią donicy.
Następnie donicę trzeba zabezpieczyć przed wysypaniem się ziemi.
Wkładamy do wielkiego wora i zawiązujemy wokół pnia szczelinie aby ziemia nie miała szansy wysypania.
Przystępujemy do zabezpieczania części zielonej.
Związujemy ją delikatnie, ale zarazem na tyle aby tworzyło to jak najmniejszy "pakunek".
Owijamy wszystko delikatnie papierem aby zabezpieczyć część zieloną przed uszkodzeniem.
Prosimy sąsiada aby pomógł nam zanieść kwiata - kukłę ( bo tak to będzie mniej więcej wyglądało ) do samochodu.
I tutaj zaczynają się "schody".
Myślę, że najlepiej rozłożyć przednie siedzenie i umieścić na nim donicę w pozycji poziomej tzn położyć.
Nie będzie to łatwe zadanie jeżeli palma jest pokaźnych rozmiarów.
Natomiast małe egzemplarze może trzymać pasażer na kolanach podczas transportu bez specjalnego zabezpieczania.
witam serdecznie. jestescie moja ostatnia deska ratunku. posiadam ogromna 2,5 metrowa yuke. za tydzien czeka mnie przeprowadzka ok 1000 km. Prosze doradzcie w jaki sposob moge przetransportowac moja ukochana rosline? Jak i czym ja zabezpieczyc aby sie nie polamala i wytrzymala dosc dluga podroz? Z gory dziekuje i pozdrawiam.
Juka potężna to fakt. Pewnie wyrosła tak dzięki Twojej hodowli. Ja bym obwiązał listki przy łodydze, a wokół rośliny zrobić "rusztowanie" z bambusów. Juka powinna przetrwać podróż.
Wszystkie liście stawiając do pionu dowiązać delikatnie do pnia najlepiej miękką włóczką by nie wrzynała się w liście, owinąć całość w duże prześcieradło, doniczkę włożyć w duży 120-litrowy worek od śmieci bardzo dokładnie zawiązać przy samej doniczce jak najniżej i przewieźć ją na leżąco podkładając pod pień co 20 cm płyty styropianowe by leżała na tym styropianie a doniczka na ziemi.