Witajcie kochani .. korzystając ze słonecznego popołudnia pospacerowałam ze szklany okiem po działce...
Basiu - myślałam , że dzisiaj się zobaczymy ... ale chyba się rozminęliśmy.. Mój M dziś pracuje , na 2 zmianę dodatkowo:(
Grażynko - Kogro .. eee chyba jeszcze nie dogoniła - bo to co kwitnie to w większości pod najcieplejszą ścianą

Ale cieszy niezmiernie
Mario kocur - to wielki leń a przy tym bardzo towarzyski i ciągle gadający .. czasem mam dość tych pogaduszek i plątania się pod nogami, zwłaszcza kiedy kopię. Ale to cały Felix
Ja tak walczyłam o czerwoną serduszkę .. w końcu znalazłam dla niej miejsce , które sie jej spodobało
Grażynko - takie słowa, z ust tak uzdolnionej osoby uskrzydlają

Dziękuję
Jolu - cieszyniankę mam 1 rok - jestem z niej tak dumna , że ma chyba najwięcej zdjęć w moim wątku to maleństwo

A sasanki - one cudne są przed kwitnieniem , w trakcie i po
Marku .. nic się nie martw - jak nie wystarczy - to upiekę specjalnie

Co preferujesz?
Kilka Fotek
Obiecałam pokazać jak przetrwała laurowiśnia w ciapki .. mimo okrycia nie najlepiej ..
Co to jest? Nie mam pojęcia co mi rośnie
