Piotrze - moje ciemierniki nie kwitną od dwóch lat. Doprawdy masz szczęście, że Ci nie zmarzły.
Dziękuję za chęć podzielenia się zielono-brązowym orlikiem
Ewo - u mnie wstał dzisiaj przepiękny, słoneczny poranek. Ale jest siedem stopni mrozu.
Bardzo tęsknię do łagodnej , miłej wiosny bez nadmiernych upałów , z deszczykiem od czasu do czasu
Elu - Synthris missurica nabyłam w ubiegłym roku. Przezimowało bardzo dobrze pod stroiszem. Posadziłam je na skarpie aby nie zamakało i w tej chwili szykuje się do kwitnienia.
A te prymulki z serii belarina dostałam od zajączka wielkanocnego. Są już pozbawione torfu i posadzone w normalną, próchniczną glebę. Trzymają się, jak dotąd doskonale, i rozwijają liczne pąki.
