Wysiewanie kaktusów cz.1

Zablokowany
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

seedkris pisze:Witam. Pierwszy rzaz wysiałem nasiona kaktusa.
Jak dalej postępować, czy i kiedy trzeba będzie podlać, kiedy wyrosną igiełki?
na razie to muszą mieć cały czas wilgoć , światło i ciepło , więc podlać jak zobaczysz ze będzie podsychało ale tez nie przesadzać z wodą

-- So 07 kwi 2012 09:20 --
Bzyk919 pisze:Witam. Jaki gatunek najlepiej się nadaję do wysiewu dla takiego nowicjusza jak ja ?;P Będzie to mój pierwszy wysiew, skorzystać z tego co wymienił Tomek ?
Drugie pytanie dotyczy czy siewki mogą na oknie zachodnim ? Czy tak jak w przypadku dorosłych form, południowe ewentualnie wschodnie.
najlepiej obierz jakis profil kolekcji np gymnocalycium albo szerzej np tylko Ameryka Pd i te wysiewaj niezależnie od stopnia trudności .Można też wysiewac te których sadzonek nie ma w handlu , z reguły w nasionach jest wieksza dostepność gatunków niż w ofercie młodych roślin.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20298
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

sancho100 - witaj na Forum. :)
Prosiłbym o pogrupowanie pod tym względem następujących rodzajów: (...)
Nie bardzo rozumiem o co chodzi. :roll:
Te rodzaje które wymieniłeś nie różnią się w sposobie ich wysiewania. Wszystkie też mogą być jednakowo traktowane.
Mniej więcej po jakim czasie siewka wyczerpuje własne zapasy czyli kiedy zacząć nawożenie?Jak często nawozić czy przy każdym podlewaniu substratu,czy ewentualne "przenawożenie" może być szkodliwe dla siewek?Czy nawóz dla siewek powinien spełniać jakieś specjalne wymagania czy może być taki jak dla roślin dorosłych?
Są różne szkoły na ten temat. Niedawno o tym było pisane!
W skrócie to można rozpoczynać nawożenie bardzo słabym roztworem (takim rozrzedzonym dla roślin dorosłych) i przez podsiąkanie już od wykiełkowania roślinek. Ja osobiście dość szybko (po 6-8 tygodniach) je wypikowuję do innego substratu i tam dopiero je nawożę.
Oczywiście przenawożenie jest szkodliwe - bardziej niż zbyt mała ilość nawozu. Po prostu rośliny spalisz bądź też zajdą w siewkach nieodwracalne zmiany.

Bzyk919 - na początek proponuję nasiona rebucji, gymnocalycium bądź też zielonych mammillarii. Nie są trudne też w wysiewie notokaktusy i frailee. Te wysiej a sukces masz zagwarantowany. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

sancho100 pisze:Prosiłbym o pogrupowanie pod tym względem następujących rodzajów:Rebutia,Sulcorebutia,Parodia,[[nazwa-zakazana]],Turbinicarpus,Gymnocalycium,Gymnocactus.
Jeśli parodie należą do grupy parodii argentyńskich z małymi nasionami to odradzam ich wysiew z takimi rodzajami jak Rebutia czy Sulcorebutia. Rozmiar siewek parodii pozwalający na ich bezpieczne przepikowanie osiąga się po około 1,5 roku. Natomiast rebucje i sulki można pikować już po 3 miesiącach od wysiewu. W tempo rozwoju siewek obu rodzajów jest za duża różnica, by mogły rosnąć razem.
Bzyk919 pisze:Jaki gatunek najlepiej się nadaję do wysiewu dla takiego nowicjusza jak ja ?;P
Do zestawienia powyżej dodam jeszcze nie konkretny gatunek ale cały rodzaj. Warto przemyśleć wysiew Astrophytum. Nasiona są duże, kiełkują bardzo szybko, siewki mają od początku duże rozmiary. Natomiast same roślinki są nieco wrażliwe na nadmiar wilgoci i niedobór światła oraz ciepła dlatego po wykiełkowaniu mogą być tylko nieco bardziej problematyczne niż chwasty typu rebucje, lobiwie, echinopsy, notokaktusy czy wielkonasienne gymnaki. W przypadku gymno jest spora grupa gatunków o bardzo małych nasionach (np. G.saglionis, G.zegarre), które na początek, dla nowicjuszy mogą być problematyczne.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Jeżeli chodzi o Astro to jeszcze kiełkowalność jest rewelacyjna, gdzie bym nie kupował to rzadko spada poniżej 80%
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Ja jednak jestem za tym by nie kierować się łatwością wysiewu ale tym czego się poszukuje i co chce się zbierać. Trzeba szanować z reguły ograniczone miejsce które się ma do dyspozycji , a nawet jak tego miejsca sporo to swój czas i możliwości bo niechcący hobby zamieni się w udrękę .
sancho100
100p
100p
Posty: 133
Od: 21 lut 2012, o 06:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Dziękuję wszystkim kolegom za odpowiedzi na moje pytania.
hen_s pisze:Nie bardzo rozumiem o co chodzi. :roll:
Te rodzaje które wymieniłeś nie różnią się w sposobie ich wysiewania. Wszystkie też mogą być jednakowo traktowane.
W artykule ptmk warszawa na temat siania wyczytałem "w zależności od rodzaju kaktusów optymalna temperatura kiełkowania zawiera się w przedziale od 15?C do 35?C,dlatego przed wysiewem większej ilości rodzajów należy pogrupować je wg. właściwej temperatury kiełkowania."Skonstruowałem sobie zgrabny fitotron z podgrzewaniem,termostatem i oświetleniem i jestem w stanie zapewnić siewkom praktycznie każde warunki oświetlenia i temperatury.Jednak wg tego samego artykułu optymalna temp kiełkowania np. dla rebucji wynosi 15-20st C a dla turbiniaków i lofek 25-30st C.To spora różnica.Czy ma to aż tak duże znaczenie dla kiełkowania?A jaką temperaturę utrzymywać w trochę późniejszym czasie kiedy większość nasion już skiełkuje?
Póki co wysiałem do jednej kuwety kilkanaście gatunków Gymnocalycium o dużych nasionach i trzymam w pokoju gdzie mam przeważnie temp 21-23 st więc powinno być ok.Pękają już pierwsze łupinki :D zobaczymy co z tego wyrośnie.
Pozdrawiam.
Paweł
Pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Temperatura nie jest decydującym czynnikiem. W przedziale 20-30*C z powodzeniem wykiełkuje 95% rodzajów kaktusów.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Jam tam sieję wszystko w jednakowej temp, jest parę takich co nie wykiełkuje w wysokiej ale w większości nie ma problemu, jak dla mnie chodzi o to żeby w miarę rosły w jednym tempie i to też nie jest takie ważne jeżeli pikujesz siewki w miarę szybko. Dla mnie to jest istotne bo trzymam co najmniej rok wszystkie razem, ale mam też posiane astro ze strombocactusem i spokojnie sobie rosną. Więc moim skromnym zdaniem trza siać a później się martwić. Najważniejsze żeby były dobrej jakości nasiona
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Marcin8411
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 3 mar 2012, o 01:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Witam

Mam pytanie ok 3 tygodni temu wysiałem Uebelmannie wzeszło sporo nasion. Wysiewałem je do słoi gdzie są szczelnie zamknięte.

Mam tylko problem z nimi ponieważ większość z nich leży na żwirku tzn. poziomo kładą się one na żwirku. Kaktusy te tak rosną mając z jednej strony nasionko z którego wyrosły a z drugiej "biały puszek" przypominający korzonki tzn. domniemam że to jest ta część kaktusa. Niektóre więc tak rosną od początku mając ten "puszek" u góry a zielona część leży na żwirku, inne rosną prawidłowo zielonym korpusem do góry ale po jakimś czasie się kładą do pozycji poziomej. Dodam że wszystkie są zdrowe i nim im z mojej perspektywy nie dolega.

Więc nie wiem czy to jest prawidłowy objaw i one się w końcu same podniosą jak będą większe???? czy trzeba im pomóc i je delikatnie powsadzać w żwirek? tyle tylko że obawiam się czy nie są zbyt delikatne na takie zabiegi? a poza tym są one zamkniete szczelnie w słojach więc nie wiem czy wolno otwierać taki słój, bo kiedyś czytałem że wietrzenie trzeba zacząć jak już są większe i trzeba to robić stopniowo. U mnie jeśli już miałbym go otworzyć to musiałbym go po takim zabiegu ponownie zamknąć by sobie dalej rosły. Przypominam że siewki mają 3 tygodnie.

proszę o pomoc
Marcin8411
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 3 mar 2012, o 01:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Bardzo bym cię prosił Tomku o pomoc.

Mimo iż opisałem problem w pośpiechu zapewne rozumiesz w czym tkwi problem.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Powody mogą być dwa:
1. Zbyt ubite podłoże, czyli np. zbyt drobny i ciężki piasek. Wtedy korzenie nie mają sił, by się wgryźć w podłoże.
2. Za mało światła i siewki są zbyt wyciągnięte, nienaturalnie długie oraz osłabione i nie mają wystarczająco siły, by utrzymać się w pionie.

Jeśli to wersja 1. to pomoże przepikowanie do nowego pojemnika - może być nawet mikropikowanie dokładnie w tym samym miejscu, gdzie rośnie roślinka teraz. Jeśli to wersja 2. to warto zapewnić siewkom więcej światła ale tak, by się nie przypaliły. Jeśli rosną one teraz w szczelnym pojemniku to jest problem. Jego otarcie wprowadzi do środka zarodniki grzybów i to może doprowadzić do powstania infekcji. Można też pozostawić siewki w takim stanie, jak są obecnie. Jeśli mają dość światła to większość z nich z czasem się wyprostuje, a te które nie chcą wstać też jakoś będą rosły i po przepikowaniu dadzą sobie radę.

Może jakaś fotka?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Marcin8411
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 3 mar 2012, o 01:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Dzięki Tomku za pomoc.

Mam jeszcze jedno pytanie kiedy można otworzyć te słoje i zacząć wietrzyć rośliny bo pisałeś coś o ich wytrzymałości względem czasu w jakim będą w zamknięciu? a i jeszcze kiedy zacząć pikować rośliny? czy mogę otworzyć słoje już teraz ? Wiem że już o tym coś pisałeś dlatego oczywiści przeczytam dotychczasowe twoje porady ale gdybyś mi odpowiedział dodatkowo będę ci wdzięczny

Jeden i tak chyba będę musiał bo na brzegach słoja i w jednym miejscu na żwirku zauważyłem niepokojący czerwony nalot takie czerwone plamki więc chyba pierwsze oznaki jakiegoś świństwa. I co w takim wypadku otworzyć słój i dodatkowo spryskać kaptanem np. Czy trzeba roślinki przesadzić?

Na podanej przez ciebie stronie przeczytałem że w wypadku wysiewów w słojach po 3 tygodniach można jednorazowo przewietrzyć siewki. Po czym zamknąć dalej słój po ok 3 miesiącach można zacząć stopniowe przyzwyczajanie siewek do suchszego powietrza. Pikowanie można zacząć jak siewki są już większe np. po okresie wietrzenia.

Jutro muszę spryskać dodatkowo ten jeden słój w którym zauważyłem czerwone plamy.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Nie używam słojów. Wysiewam do kuwet. Pikuję siewki, które mają pierwsze ciernie i średnicę około 3mm. Przy moich chwastowych lobiwiach wypada to około po 3 miesiącach od wysiewu. Nie wiem jakiej wielkości są Twoje rośliny. Dla przykładu małonasienne parodie średnicę 3mm osiągają średnio po roku a siewki Aztekium ritteri można pikować po ~2 latach.
Tak jak ja podnoszę przykrycie kuwet średnio 2x dziennie by przyjrzeć się siewkom tak i Ty możesz otworzyć słoje. Jest tylko wtedy ryzyko pojawienia się infekcji. Właśnie to jest największą zaletą słoi, że nie należy ich otwierać i roślinki spokojnie sobie w nich rosną bez konieczności ingerencji w środku. Im dłużej nie zdejmujesz pokrywy tym dłużej Twoje siewy pozostają bezpieczne. Wszystko bardzo precyzyjnie opisuje Mietek Siwiec w swoim artykule: http://www.ptmk.warszawa.pl/artykuly.html. Jeśli masz siewki w słoju to pozostaw je tam tak długo jak tylko się da. Niech rosną dopóki jest miejsce i nie wyczerpią całych zapasów nawozu wewnątrz. Czerwone plamki nie są problemem. Jeśli siewki zaczną gnić to wtedy spryskaj je Previcurem lub przepikuj.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
wielki32
100p
100p
Posty: 133
Od: 15 sie 2010, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Wysiewałem wczoraj rebucje. Uszkodziłem przez swoją głupotę kilka nasion tzn. skorupka czarna pękła i widać tą cześć białą w śrdoku. Czy jest jakaś szansa że to nasiono skiełuje? Jaka temperatura byłaby odpowiednia? Pomiędzy 20-30 stopni czy może 15-20?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Jeśli zarodek nie jest zmiażdżony to jest szansa, że uszkodzone nasionka wykiełkują. Optymalna temperatura wg mnie to 20-25*C. Jeśli mam wybrać jeden z dwóch podanych przez Ciebie zakresów to sugeruję 20-30*C
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”