O ja też przez Święta przymierzam się do rozplanowania koleżanek do sadzenia Grażyno - przemiły Pan Marek właśnie zabrał Wasze różyce ( Zawsze ten sam kurier do mnie przyjeżdża, a lepszego nie mogłam sobie wymarzyć ;) )
Maju - gdybym ja miała zamówić wszystko co bym chciała..
Ale trafiło mi się coś wyjątkowego, to moja największa zdobycz tego roku obok 'Darlow's Enigma'.. - 'Barbara's Pasture Rose'
Muszę przeznaczyć dla niej honorowe miejsce!
A teraz coś na Święta
Wdzięczna, delikatna różyczka 'Octavia Hill', odmiana Harknessa z 1994 roku. HMF podaje wysokość 100-150 cm(!), u mnie sprawiała wrażenie raczej miniatury! Gęsta, bardzo zawarta o małych, błyszczących listkach. Dość obficie kwitnąca w kolorze pastelowego różu, kwiaty spłaszczone, bardzo pełne. Lekki zapach. Nie sprawiała kłopotów, a na pewno zwracała uwagę swoją delikatną urodą.
Kamilo a gdzie dorwałaś tą 'Barbara's Pasture Rose' pragnę kupić różę o imieniu Barbara, przymierzam się do Barbara Austin ale tą Barbarą to mnie ujęłaś.
Kamilo róże już mam i mam nadzieję że twój M dobrze wyszukał te róże dla mnie bo nie sprawdzałam Grażynka ich dała do wody a ja dzisiaj zadołowałam w szklarni a po świętach będą sadzone.
Kamilo nic straconego, zawsze M może Ci wybudować.
To może na tymczasowe przechowanie wystarczył by namiot foliowy o tych wymiarach.
Chociaż prawdę mówiąc to ja już bez szklarni nie wyobrażam sobie życia.
A to tylko 3 x 6 m, niby nic ale dla mnie to cały raj.
Kamilo Grażynka ma rację w twoim przypadku bardzo by Ci się przydała, moja jest trochę mniejsza od Grażynki ale mam ja od samego początku mojej działki i też nie wyobrażam sobie by jej nie było. Ja etykietki róż też dzisiaj sprawdziłam.
Ach to widzę, że marzą Ci się ogrody Edenu......
No też bym nic nie miała przeciwko ogrzewanej szklarni.
Chociaż wystarczył by mi mój balkonik z temperaturą 15 stopni zimą.
Zaszalałabym wtedy na pewno.