
Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Puszkinia niczego sobie roślinka. Czy ty wkopałaś jeszcze wczoraj róże i padłaś, czy może komputer zastrajkował 

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu,życie towarzyskie kwitnie,czego ci zazdroszczę,bo ja siedzę na swoim wygwizdowie jak palec,ale niedługo może będę musiała wrócic do handlu niestety.Troche pokomplokowało się w życiu,.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
WITAM w przerwie między wieszaniem firanek
to taka odskocznia
MAŁGOSIU nie zawsze sie wszystko w życiu układa . Jak wrócisz do pracy to będziesz między ludżmi i szybciej ten czas zleci
IWONKO cebulkę Puszkinii będe mogła Ci dać i zaraz włożę ją do doniczki . Nietsety wczoraj komp mi zastrajkował . Do 23 Marek sie z nim bawił ,ale tak ma takie obroty ,że szkoda gadać . Daniel ma mi inne oprogramowanie wstukać ,wiec będę musiała znów na znów sie zaznajamiać .
HENIU wczoraj przywiozłam od Nelki Cardinala Hume i Burgundy Ice oraz 2 różyczki ,które pokażę jak zakwitną .
Teraz dalej idę do pracy potem znów zajrzę w czasie przerwy między jednym oknem a drugim


MAŁGOSIU nie zawsze sie wszystko w życiu układa . Jak wrócisz do pracy to będziesz między ludżmi i szybciej ten czas zleci

IWONKO cebulkę Puszkinii będe mogła Ci dać i zaraz włożę ją do doniczki . Nietsety wczoraj komp mi zastrajkował . Do 23 Marek sie z nim bawił ,ale tak ma takie obroty ,że szkoda gadać . Daniel ma mi inne oprogramowanie wstukać ,wiec będę musiała znów na znów sie zaznajamiać .

HENIU wczoraj przywiozłam od Nelki Cardinala Hume i Burgundy Ice oraz 2 różyczki ,które pokażę jak zakwitną .
Teraz dalej idę do pracy potem znów zajrzę w czasie przerwy między jednym oknem a drugim

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu prześliczne kolorki pokazujesz
Prześliczna puszkinia....koniecznie muszę posadzić dobie takich wczesnowiosennych maluszków, bo u mnie pusto jeszcze o tej porze....a te wszystkie drobinki tak cieszą ....

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Z tego widzę Jadziu, że zaczynasz przygodę z różami półpełnymi, są ciekawe ale czytałam, że potrzebują dużo miejsca, szczególnie Cardinal H.dochodzi do 2 m szerokości.
-
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Ja o myciu okien mogę na razie zapomnieć ,jutro u mnie śniegi zapowiadają
Jadziu mając tyle
róż to pewno po deszczach zapach musi być nieziemski


Jadziu mając tyle



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
IDUŚ no cóż zrobie okna trzeba było umyć i firanki pozawieszać czyste . Nie wiem jaka u nas bedzie pogoda ,ale cóż począć
HENIU Cardinal dostał dużo miejsca . Poszedł pod siatkę i będę go mogła w pełnej krasie oglądać nie tylko w ogródku ,ale i przed
AGUŚ niestety te wczesno wiosenne tak cieszą ,że mogłabym mieć ich wszędzie pełno . Jak zakwitna szafirki już nie mogę sie doczekać ten piekny kolor no i kwitnie cebulica seberyjska . jutro porobię fotki ,bo dzisiaj nie miałam czasu a była taka piękna pogoda


HENIU Cardinal dostał dużo miejsca . Poszedł pod siatkę i będę go mogła w pełnej krasie oglądać nie tylko w ogródku ,ale i przed
AGUŚ niestety te wczesno wiosenne tak cieszą ,że mogłabym mieć ich wszędzie pełno . Jak zakwitna szafirki już nie mogę sie doczekać ten piekny kolor no i kwitnie cebulica seberyjska . jutro porobię fotki ,bo dzisiaj nie miałam czasu a była taka piękna pogoda




- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu-chyba przyjdzie mi okna drugi raz myć po tych dwu dniach deszczów,taka głupiego robota,bo ponoć w święta będzie zimno i znowu z opadami.Mam pierwszego szafirka!Cebulica też już kwitnie.Te pierwsze wiosenne tak cieszą.
Świetne posunięcie z Kardynałem,będzie go można podziwiać z wielu stron-prawda?
Świetne posunięcie z Kardynałem,będzie go można podziwiać z wielu stron-prawda?
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Dziewczyny,dajcie spokój z tymi oknami,po co na siłę się umartwiac.Uważacie,że ktoś tylko w okna patrzy i mysli,że brudne?Przestałam się przejmowac,bo musiałabym nic nie robic tylko ze szmata latac.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
okna a co tam............coś tam widać ale widzę u Ciebie pokaz różyc widzę je dziś już w kolorach ach...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
WITAM WSZYSTKICH MILUTKICH GOŚCI . Popołudnie spędziłam w ogrodku uchhh jaka radocha
. Wszystko coraz bardziej rwie się do życia . Niestety wykopałam koszyczek ze zgniłymi cebulkami
,a cały czas sie dziwiłam dlaczego nic nie wychodzi . Teraz juz wiem niestety .Zakwitły wreszcie sasanki ,puszkinia Libanotica Alba,pokazały się też tulipany


ANUŚ pokazał listki Twój bodziszek
. Myślę ,że różyce nie zawiodą
MAŁGOSIU przecież nie bedę co chwilka latać ze szmatką wolę posiedzieć w ogrodku . Jednak co trza zrobić to trza specjalnie czekałam na ostatni tydzień z myciem okien
EWCIU nie wiem jak bedą wyglądać za parę dni . Kardynał to krzaczor i musi mieć dużo miejsca, więc przed zamawianiem wybrałam dla niego miejsce .Siedziałam do 19 w ogródku
jak ja to lubię








ANUŚ pokazał listki Twój bodziszek


MAŁGOSIU przecież nie bedę co chwilka latać ze szmatką wolę posiedzieć w ogrodku . Jednak co trza zrobić to trza specjalnie czekałam na ostatni tydzień z myciem okien
EWCIU nie wiem jak bedą wyglądać za parę dni . Kardynał to krzaczor i musi mieć dużo miejsca, więc przed zamawianiem wybrałam dla niego miejsce .Siedziałam do 19 w ogródku

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Szybkie te Twoje sasanki, moje gdzieś dopiero w pakach nad ziemią.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu jakie cuda pokazujesz, jaka olbrzymia sasanka i ma taki ładny kolor, pozostałe kwiaty również piękne. U ciebie to przynajmniej widać wiosnę. 

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
sasanki jakie cudne, a bodziszek dostał polecenie kwitnąć, kwitnąć................
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Spore te sasanki. Milo popatrzeć. 
