Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Zablokowany
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Nie pytaj jak się zmieniało biegi... Bezpieczna jazda, na 5 nie miałam co liczyć ;)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Domyślam się ......
Pewno jeszcze teraz łapki krwawią.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Nie jest najgorzej ;) Wolałam za jednym zamachem przywieźć ile się da niż jeździć w tą i z powrotem, a w jedną stronę mam 22 km :)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Zrobiła bym tak samo.
Pewno tapicerka też mocno ucierpiała.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Jeszcze nie wiem.. dalej tam siedzą :) Wysiadłam i uciekłam do domu, tak mnie dziś wywiało na tych polach. Paskudne, zimne wiatrzysko!
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

O więcej już nie pytam.... :;230
Mam nadzieję, że róże nie śnią Ci się po nocach.
Dobrej nocki. ;:196
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Nie, śni mi się pułkownik O'Neill z pewnego serialu :;230

A od róż i tak nie uciekłam, bo weszłam do domu, a tu paczka pod drzwiami od Petrovica... :;230 takie tam drobiazgi historyczne do kolekcji :)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

To już tylko trauma......nic innego tego nie tłumaczy....... :;230
Grażyna.
kogro-linki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Oj dziewczyno Ty to się narobisz przy tych różach, a że gołymi rękami to wcale się nie dziwię, też muszę czuć rośliny i ziemię pod palcami. ;:333
a_g_a
200p
200p
Posty: 207
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Kamilo
Właśnie dostałam wiadomość, że moje róże jadą :tan Ponieważ są to róże z nagimi korzeniami jeśli dobrze rozumiem, proszę o wskazówki jak z nimi postępować. Róże które już mam były w donicach i dość amatoroodporne ( Hansa, Agnes i Muscosa), ale te są chyba delikatniejsze i nie chcę czegoś zepsuć. Mogę je już posadzić na stałe miejsce? ( jestem z Lubina-Dolny Śląsk i jest tu już dość ciepło, moje róże już ruszyły-rozwijają listki, kwitnie nawet forsycja). Gdzieś czytałam też o jakimś moczeniu przed posadzeniem róż z gołymi korzeniami, nie wiem czy to prawda?
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

A_g_a - instrukcję obsługi znajdziesz w pudełku :) Moje zimowe dzieło :;230 Ja moczę takie róże przed sadzeniem 24 h w wiadrze z wodą ;)

Dziś dzień pod hasłem "PUDŁO" :)
40 paczek ruszyło w świat, do samochodu mi wlazło 22 ;) to się nazywa "osobowa ciężarówka" :)
Obrazek

A potem rozpracowałam Petrovica z Meksyku :;230
Obrazek

Kokon ;)
Obrazek

I jego zawartość ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Piękne lalki i jakie puszczalskie. :roll:
Teraz tylko żeby ich mrozy nie ciachły, to będą bujać w górę aż miło.
Grażyna.
kogro-linki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Zawartość kokonu imponująca, różyczki już chcą rosnąć ale te nowe przyrosty takie jakieś jaśniutkie, pewnie słonka nie widziały.
Ciężarówka osobowa to jest fajna rzecz, też czasami tak mamy a potem pasażer czyli ja siedzi wciśnięty gdzieś pod oparcie i towar. :;230
a_g_a
200p
200p
Posty: 207
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Pani Szlązkiewicz pisze:A_g_a - instrukcję obsługi znajdziesz w pudełku :) Moje zimowe dzieło :;230 Ja moczę takie róże przed sadzeniem 24 h w wiadrze z wodą ;)
Dziękuję :D
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

Post »

Kamilo, co ja bym dala za zawartość Twojego samochodu. ;:215
Czekam na paczkę, dziś moczenie, jutro sadzenie.
Cieszę się, takie cukiereczki do mnie jadą. ;:138
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”