Róże, róże, róże... - Asia - 2011
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu - nie warto u Ciebie - ona potrafi przemarznąć u mnie do kopczyka a jest posadzona w osłoniętym miejscu.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Gosiu
ona ma takie piękne kwiaty. Już jednego wrażliwca mam - Sombreuil, podobno przemarza przy -20. Moja była jeszcze mała, więc ją przygięłam do ziemi, okryłam słomą i jest zielona. Potem może być trudniej. A jeszcze kilka takich delikatnych mi się podoba. Wśród nich Maréchal Niel, kochałabym ją nawet gdyby mi przemarzała do kopczyka, a potem odbijała, nie musi być pnąca. Szaleństwo, prawda? Rozważałam nawet posadzenie jej we wielkiej donicy. No i się wydało - dlaczego tak bardzo zależy mi na zakupach u Schulteisa 


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Old Port, bardzo podobna do Heidi Klum.
Gosia pisze, że S De La Malamsion przemarza, wiem ale chcę ją.......
No i co można zrobić jak baba się uprze
Sombreuil, a ta, to ma dopiero kwiatuszek cudny.
Gosia pisze, że S De La Malamsion przemarza, wiem ale chcę ją.......

No i co można zrobić jak baba się uprze


Sombreuil, a ta, to ma dopiero kwiatuszek cudny.

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Majeczko też zauważyłam to podobieństwo do Heidi Klum. Ciekawe, która zdrowsza? Masz może Heidi i Sombreuil? Z Souvenir może i jestem w stanie zrezygnować, ale MN baaardzo bym chciała. Tylko nie wiem, czy by sobie poradziła, niech już tam przemarza byle nie wypadła całkowicie. Niestety, nie wiem czy ktokolwiek w Polsce ją ma, szukałam na ten temat informacji w necie ale nie znalazłam. Bo w szklarniach to już przed wojną była. Ale ja nie mam szklarni.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asia, a skąd Ty ją wypatrzyłaś, tą Maréchal Niel. Umiesz ja opisać .
Heidi Klum to córcia Old Port. Która zdrowsza zobaczymy latem. Mam obie panienki.
Heidi Klum to córcia Old Port. Która zdrowsza zobaczymy latem. Mam obie panienki.

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Majeczko nie pamiętam, gdzie pierwszy raz zobaczyłam Maréchal Niel, to było już dawno. Bardzo mnie zainteresowała. To noissetka, więc niestety bardzo wrażliwa na mróz. Pnąca, wprowadzona w 1864 roku. Podobno jeden z jajpiękniejszych kwiatów na świecie - jak ktoś lubi takie przewieszające się główki. Według opisów, również mocno pachnie. Na świecie jest bardzo znana. Również w Polsce przed wojną była popularna - rosła w dworskich szklarniach i nazywano ją Marszanilką.
Więcej o niej:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.4102
http://www.roses.webhost.pl/2008/03/marechal-niel/
Więcej o niej:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.4102
http://www.roses.webhost.pl/2008/03/marechal-niel/
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Moja Sombreuil będzie miała teraz drugi sezon. W ubiegłym nie kwitła. Zakopczykowałam ją standardowo ziemią i o dziwo wcale nie zmarzły jej pędy, które wystawały ponad kopczyk. jeśli chodzi o wrażliwców, to mnie się mażą prawdziwe herbaciane: Adam, Clementina Carbonieri, Francis Dubreuil, Rosete Delizzy, Souvenir de JB Guillot. Wszystkie ma w ofercie Petrović. Co prawda róże tego typu są u niego dość tanie, ale najdroższy jest transport
U Hany Veseli wypatrzyłam też pięknego wrażliwca, Mme Triffle. Na tę ostatnią chcę się skusić. Tylko muszę się przytulić do kogoś, kto by u niej zamawiał większą ilośc, bo transport też nie jest najtańszy.



- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Jowito a skąd masz Sombreuil? Moja jest od Sipa. Taka słaba sadzoneczka była, ale już w drugiej połowie lata aż rwała się do kwitnienia. U Ciebie jest dużo cieplej, róże z zasady nie powinny mocno przemarzać. Z Petrovicem są ostatnio problemy, duże koszta prowizji ale nie będę się tu na ten temat rozpisywać, zapytaj Gosi to wszystko Ci wyjaśni. Chyba bardziej opłacalne byłoby poszukać tych odmian w zachodnich szkółkach. Hana Vesela to ta szkółka http://www.obchodsruzemi.cz/ Kupowałaś już tam wcześniej?
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Moją Somreuil kupiłam właśnie u niej. Sadzonka od niej nie była aż taka licha, ale posadziłam ją w innym miejscu jesienią 2010, a wiosną musiałam ją przesadzić. Może to wpłynęło na słabe zaaklimatyzowanie się? Pędy ma bardzo cienkie i wiotkie. Mam nadzieję, że się poprawi.camellia pisze:Jowito a skąd masz Sombreuil? Moja jest od Sipa. Taka słaba sadzoneczka była, ale już w drugiej połowie lata aż rwała się do kwitnienia. U Ciebie jest dużo cieplej, róże z zasady nie powinny mocno przemarzać. Z Petrovicem są ostatnio problemy, duże koszta prowizji ale nie będę się tu na ten temat rozpisywać, zapytaj Gosi to wszystko Ci wyjaśni. Chyba bardziej opłacalne byłoby poszukać tych odmian w zachodnich szkółkach. Hana Vesela to ta szkółka http://www.obchodsruzemi.cz/ Kupowałaś już tam wcześniej?
Tak wyglądała wczoraj:

U Hany Veseli zakupiłam więcej róż i wszystkie się przyjęły

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Moja też ma wiotkie i cienkie pędy, widocznie taka jej cecha. Jest też podobnej wielkości. Musi się zaaklimatyzować 
Chciałam zobaczyć ofertę tej szkółki, ale widzę tylko angielki, nie ma np. historycznych.

Chciałam zobaczyć ofertę tej szkółki, ale widzę tylko angielki, nie ma np. historycznych.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
camellia pisze:Majeczko nie pamiętam, gdzie pierwszy raz zobaczyłam Maréchal Niel, to było już dawno. Bardzo mnie zainteresowała. To noissetka, więc niestety bardzo wrażliwa na mróz. Pnąca, wprowadzona w 1864 roku. Podobno jeden z jajpiękniejszych kwiatów na świecie - jak ktoś lubi takie przewieszające się główki. Według opisów, również mocno pachnie. Na świecie jest bardzo znana. Również w Polsce przed wojną była popularna - rosła w dworskich szklarniach i nazywano ją Marszanilką.
Więcej o niej:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.4102
http://www.roses.webhost.pl/2008/03/marechal-niel/
Asiu, piękna i nie dziwię się, że jej pragniesz. Może wsadź ją gdzieś bliżej domu będzie miała cieplej.
Wiesz już gdzie ją kupisz?
Amelka również opisuje jakieś kolejne cudne róże, muszę na spokojnie to poczytać i pooglądać.

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Majeczko, no właśnie wokół domu mam zakaz sadzenia. Za kilka lat będzie wymieniany dach i wszystko, co rośnie pod ścianą zostanie rozjechane.
Weszłam na helpa sprawdzić, gdzie można kupić MN i znalazłam - była u Petrovica (choć wiosną już pewnie niedostępna). Jest u Schulteisa, Schmida i we wspomnianej przez Jowitę szkółce obchodsruzemi.cz
Weszłam na helpa sprawdzić, gdzie można kupić MN i znalazłam - była u Petrovica (choć wiosną już pewnie niedostępna). Jest u Schulteisa, Schmida i we wspomnianej przez Jowitę szkółce obchodsruzemi.cz
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu,
poczytałam o Maréchal Niel, to marzenie mieć taką różę w ogrodzie.
Mogę tylko ślinkę przełknąć, bo w moich warunkach pewnie nie zobaczyłabym kwiatów.
To, że kwiaty są zwisające, dodaje jej tylko uroku. Ja takie lubię.
Teraz tak pomyślałam, że może ona sobie poradzi w naszych warunkach. Przecież w dużej mierze zależy na jakiej podkładce zaszczepiona. W szkółce niemieckiej podają strefę 6b, to ja mam wiele
róż , z taką mrozoodpornością i sobie świetnie radzą. Jak sądzisz może zaryzykować.
To by było wyzwanie
poczytałam o Maréchal Niel, to marzenie mieć taką różę w ogrodzie.
Mogę tylko ślinkę przełknąć, bo w moich warunkach pewnie nie zobaczyłabym kwiatów.
To, że kwiaty są zwisające, dodaje jej tylko uroku. Ja takie lubię.
Teraz tak pomyślałam, że może ona sobie poradzi w naszych warunkach. Przecież w dużej mierze zależy na jakiej podkładce zaszczepiona. W szkółce niemieckiej podają strefę 6b, to ja mam wiele
róż , z taką mrozoodpornością i sobie świetnie radzą. Jak sądzisz może zaryzykować.
To by było wyzwanie

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Majeczko u Ciebie są i tak lepsze warunki niż u mnie - wieje ze wszystkich stron. Na pewno moja będzie przemarzać do kopczyka, ale zaryzykuję - jeśli tylko w którejś ze szkółek będzie robione zamówienie. Do tej pory takim moim priorytetem była Mme Hardy
, teraz siedzi już w ziemi, pora na MN. Kwiaty ma przepiękne, interesujące. Ja lubię takie z przewieszającymi główkami - pewnie będę musiała kłaść się na ziemi, aby je obejrzeć
ale tak bardzo jej teraz pragnę. A ponieważ nie mogę mieć za dużo takich róż "szczególnej troski" wstępnie zrezygnowałam z Souvenir de la Malmaison, w razie czego, jak mi się odwidzi, jest łatwa do zdobycia. Ech, teraz tylko będę przebierać nóżkami
i myśleć: uda się ją zdobyć?
Niestety nie wiem na jakich podkładkach okulizuje Schulteis.
A jak już doszłam do podkładek Schulteisa, może uda mi się jedną zobaczyć. Jedna z róż od niego wypuściła odrost, nie miałam czasu go wcześniej usunąć, bo to trzeba się dokopać tam do korzenia i tak zostało na zimę, taki ok. 40cm pęd. Teraz się za to muszę jak najszybciej wziąć, pewnie jak pojadę do domu na święta bo nie mogę dalej osłabiać róży. A gdyby tak spróbować ukorzenić tę podkładkę? Z czystej ciekawości? Tylko, że ja nie umiem ukorzeniać. Z jednej strony muszę ją jak najszybciej zlikwidować a z drugiej... szkoda mi jej zniszczyć. Nie pamiętam u kogo, ale tu gdzieś na forum zakwitła taka piękna podkładeczka, cudny kwiat.




Niestety nie wiem na jakich podkładkach okulizuje Schulteis.
A jak już doszłam do podkładek Schulteisa, może uda mi się jedną zobaczyć. Jedna z róż od niego wypuściła odrost, nie miałam czasu go wcześniej usunąć, bo to trzeba się dokopać tam do korzenia i tak zostało na zimę, taki ok. 40cm pęd. Teraz się za to muszę jak najszybciej wziąć, pewnie jak pojadę do domu na święta bo nie mogę dalej osłabiać róży. A gdyby tak spróbować ukorzenić tę podkładkę? Z czystej ciekawości? Tylko, że ja nie umiem ukorzeniać. Z jednej strony muszę ją jak najszybciej zlikwidować a z drugiej... szkoda mi jej zniszczyć. Nie pamiętam u kogo, ale tu gdzieś na forum zakwitła taka piękna podkładeczka, cudny kwiat.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asia, to i ja ryzykuję.
Pilnuj ze swojej strony gdzie ją kupić, a ja również będę to robić.
Może Amelka dołączy. A swoją drogą ciekawe ile wynoszą koszty przesyłki z tej czeskiej szkółki.
Coś mi mówi, żeby MN kupić od nich. U Sipa nie wiem czy jest musze sprawdzić.
Masz rację, ktoś pokazywał kwiat z podkładki.

Może Amelka dołączy. A swoją drogą ciekawe ile wynoszą koszty przesyłki z tej czeskiej szkółki.
Coś mi mówi, żeby MN kupić od nich. U Sipa nie wiem czy jest musze sprawdzić.
Masz rację, ktoś pokazywał kwiat z podkładki.