Tadeuszu,ja mam do Ciebie pytanie 

.W tym tygodniu,trawnik posypałam,polifoską 8,czyli za jakieś4-6tyg,kolejny nawóz,z większą zawartością azotu?,dobrze zrozumiałam?
EWKO, jak zapewne wiesz, nie jestem producentem, traw, nie prowadzę również firmy zajmującej się sprzedażą nawozów, czy  zakładaniem trawników w ogrodach i nie reklamuję swoich usług.
Mam  prawie półhektarowy ogród w południowo-wschodniej części kraju, w którym znaczą powierzchnię zajmuje trawnik. Jak  ten trawnik wygląda od lat można zobaczyć na moim wątku ogrodowym. Nie jestem  profesjonalistą w prowadzeniu ogrodu, jestem tyko ogrodnikiem amatorem z wieloletnim doświadczeniem. 
 Spacerując po moim ogrodzie moi 
Goście, pytają mnie co ja robię że mój trawnik od lat tak wygląda jak wygląda, i ja po prostu staram się precyzyjnie  napisać co ja robię  przez cały rok na swoim trawniku.
Na początku wegetacji trawnika rozrzucam na nim  nawozy wieloskładnikowe, w w terminie późniejszym  nawozy  zawierające większe dawki azotu. Robię to dlatego tak że po prostu  nawozy wieloskładnikowe ,  zaczynają swoją swoją pracę ze znacznym opóźnieniem ( 6 - 8 tygodni),od chwili ich zastosowania , natomiast  po rozrzuceniu nawozów jedno- lub dwuskładnikowych ( np: mocznik , saletrzaki, czy saletry), ich skutek jest o wiele szybszy niż nawozów wieloskładnikowych.
Te działanie nawozów, po prostu zauważyłem i  od wielu, wielu lat je tak stosuję. Nie czytam  naukowych wypracowań na ten temat, zresztą  jak wiem z własnego doświadczenia  dopiero wiedza połączona z doświadczeniem daje pożądane efekty w swoim zastosowaniu, sama wiedza, jest dopiero wstępem do osiągnięcia dobrych wyników.
Nikomu nie zalecam mnie w naśladownictwie, po protu tylko piszę co ja robię że mój trawnik tak pięknie wygląda. A to czy ktoś mnie w działaniu będzie naśladował zostawiam samemu zainteresowanemu.
PIOTREK P napisał;
Tadeuszu, mam pytanie , wykonujesz aerację wgłębną czy nakłuwanie kolcami ?
Ja w swoim ogrodzie wykonuję "aerację", za pomocą wałka z nożami, a więc wykonuję aerację powierzchniową, nie nakłuwam kolcami swojego trawnika. Trawnik mam użytkowy, nie mam w ogrodzie  żadnych pieszych  ścieżek, poza ludźmi ,nie  jest obciążany innymi ciężarami ( samochody, czy inny ciężki sprzęt).
 Wykonuję ją raz w roku w końcu kwietnia- początku maja, gdy wzrost trawy jest najintensywniejszy i  niekorzystne skutki  aeracji najszybciej  przyroda likwiduje. Częstszych prac pielęgnacyjnych po prostu mój trawnik nie potrzebuje.