Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Tak Asiu robota w koło Macieju.... ale całą zimę o niczym innym się nie myśli. My to prostu kochamy.
Pozdrawiam Ida
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Na razie jest jedna - LO, może jesienią zwiększy się asortyment, liczę na to 

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Myślę ża na pewno zwiększą. Właściciel jest na forum i na pewno o tym pomyśli.
Mi się spodobało w tej szkółce oczywiście oprócz pięknych sadzonek i gratisu też to że mają niepopularne gdzie indziej odmiany. Jeśli dalej pójdzie szkółka w tym kierunku to będzie fantastycznie.
Mi się spodobało w tej szkółce oczywiście oprócz pięknych sadzonek i gratisu też to że mają niepopularne gdzie indziej odmiany. Jeśli dalej pójdzie szkółka w tym kierunku to będzie fantastycznie.
Pozdrawiam Ida
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Mnie się spodobały róże Harknessa, a szlaban na zakupy już zapadł
Też mam nadzieję, że jesienią będzie jeszcze większy wybór. I szlaban się może podniesie...

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Ewa, ale Ty masz sporo miejsca! Co za szlaban? 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Oliwko, M się zorientował, ile wydałam na zakupy i wymógł na mnie oświadczenie, że nie kupię już ani kwiatka bez jego zgody
Zamierzam słowa dotrzymać.

-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 26 sty 2012, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Każdy szlaban kiedyś się kończy 

Tomek K. ,
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Mam wielką nadzieję, że do jesieni zostanie zdjęty 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1133
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
I ja chciałabym przywitać się w wschodnio -zimno - różnym wątku.
Mnie dopiero ogarnia różomaniactwo, przygodę z nimi zaczynam od tego roku.
Warunki chyba mamy podobne, choć mówią, że Tarnów to polski biegun ciepła. To zależy jak jest ciepło!
Mam pytaie: jakiej mniej więcej jest wielkości ta różana rabatka?

Mnie dopiero ogarnia różomaniactwo, przygodę z nimi zaczynam od tego roku.

Warunki chyba mamy podobne, choć mówią, że Tarnów to polski biegun ciepła. To zależy jak jest ciepło!

Mam pytaie: jakiej mniej więcej jest wielkości ta różana rabatka?
Marta
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

piękne zakupy, na którą rabatkę "kolorowy spontan" czy tą z murkiem.

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Lemeczko a gdzie kupowałaś róże na pniu i za ile?
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Ewa, Oliwka, Tomek
Uuu szlaban na rośliny - gorący temat
Sezon się zaczyna i pokusy wyłażą z każdego kąta.
Ja już zupełnie niechcący kupiłam trzy powojniki i rododendona
3koty
Mnie różomania dopadła tak ze trzy lata temu. Trzyma mocno
ALe cóż każdy ma jakiegoś bzika.....
U mnie zdecydowanie ciepło nie jest - ale róże sobie jakoś radzą.
Staram się kupować róże odporne na mróz ale czasem kupuję wbrew rozsądkowi
Rabatka ma około 5m długości a szerokość około 1,5m
Alu ja już nawet przestałam obiecywać. Zresztą po co i tak by nie uwierzył. Zawsze coś mi wpadnie w ręce w sklepie.
Teraz chyba jako jedyna w bloku mam kwiaty już posadzone na balkonie.
Majuś różyczki z Floribundy pójdą w większości na rabatkę z murkiem. Zakątek będzie w otoczeniu angielek. Powojniki też tam będą- kupiłam The President i Ville do Lyon. Piilu zostawię sobie na balkonie.
Gosiu - tą z ostaniego zdjecia kupiłam we Floribundzie - to Rose Gaujard- kosztowała 24zł. Jest wysoka -ok 130cm.
A wcześniejsze dwie tj Rosarium i The Fairy od bogdana_w1 z all po 25zł. Też bardzo ładne egzempalrze się trafiły.
Disiaj mieliśmy akcję dołowania róż w czasie gdy leciał z nieba grad. Nie dało się ich niestety posadzić na miejsce stałe - chociaz jest już przygotowane. Wkurza mnie ta pogoda - wszystko wstrzymane. Znowu przestój w działkowaniu się szykuje- prognoza na nastepny tydzień nieciekawa. Trzeba się skupić na robieniu pisanek

Uuu szlaban na rośliny - gorący temat

Sezon się zaczyna i pokusy wyłażą z każdego kąta.
Ja już zupełnie niechcący kupiłam trzy powojniki i rododendona

3koty


ALe cóż każdy ma jakiegoś bzika.....
U mnie zdecydowanie ciepło nie jest - ale róże sobie jakoś radzą.
Staram się kupować róże odporne na mróz ale czasem kupuję wbrew rozsądkowi

Rabatka ma około 5m długości a szerokość około 1,5m
Alu ja już nawet przestałam obiecywać. Zresztą po co i tak by nie uwierzył. Zawsze coś mi wpadnie w ręce w sklepie.
Teraz chyba jako jedyna w bloku mam kwiaty już posadzone na balkonie.
Majuś różyczki z Floribundy pójdą w większości na rabatkę z murkiem. Zakątek będzie w otoczeniu angielek. Powojniki też tam będą- kupiłam The President i Ville do Lyon. Piilu zostawię sobie na balkonie.
Gosiu - tą z ostaniego zdjecia kupiłam we Floribundzie - to Rose Gaujard- kosztowała 24zł. Jest wysoka -ok 130cm.
A wcześniejsze dwie tj Rosarium i The Fairy od bogdana_w1 z all po 25zł. Też bardzo ładne egzempalrze się trafiły.
Disiaj mieliśmy akcję dołowania róż w czasie gdy leciał z nieba grad. Nie dało się ich niestety posadzić na miejsce stałe - chociaz jest już przygotowane. Wkurza mnie ta pogoda - wszystko wstrzymane. Znowu przestój w działkowaniu się szykuje- prognoza na nastepny tydzień nieciekawa. Trzeba się skupić na robieniu pisanek

Pozdrawiam Ida
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Lemeczko, będziesz bardzo zadowolona z The President, z Ville do Lyon również, jednak on krócej kwitnie, a kwiaty ma na samym szczycie. Mnie się bardzo podoba Piilu. On jest z tych niższych powojników. Koło murku angielki, bardzo dobry wybór. Murek da im zasłonę przed zimnem.
Ja jakoś posadziłam wszystkie bylinki, na resztę czekam. Chyba święta będą zimne.

Ja jakoś posadziłam wszystkie bylinki, na resztę czekam. Chyba święta będą zimne.