Ewka no to szczęściara z Ciebie taka jak ja.Dokładamy do interesu a w zamian tylko chwilka nadziei.
U nas biało ale widzę ,że już to coś białego, topnieje.
Aniu-Cafe- oddalam w doniczce koleżance, bo nie mogłam na nią patrzeć.Czy przeżyje to się okaże na wiosnę.Sama sadzonka nie wróżyła nic dobrego a jednak kwitła i to całkiem ładnie.Jednak koło lipca zaczęła tak marnieć,że przesadziłam ją do donicy po czym oddałam w bardziej cierpliwe rączki.
Julio witaj.No widzisz ,u Ciebie tak cieplutko a u nas śnieg.Jutro liczę na pogodę bo będę miała mnóstwo roślin do wkopania.