Majeczkowitaj po długiej nieobecności.
Cieszę sie,że chwile na Forum i praca w ogrodzie dają choć małe wytchnienie od problemów.
Każdy sposób dobry byle przynosił efekty bo gromadzony w sobie stres potrafi eksplodować w najmniej oczekiwanym miejscu i czasie.
Fotki wiosennych zwiastunów śliczne a Puszkinia z tym niebieskim wzorkiem w powiększeniu kusi i koniecznie do następnej wiosny muszę ją mieć. Biel, błękit, niebieski to moje kolory.
Inne też są na mojej działce ale jest tak,że kocha się lub tylko lubi prawda?
Pozdrawiam i
No i ja wpadłam do Twojego ogrodu ale masz piękną wiosnę a u mnie po zimie masakra jakaś na dodatek dzisiaj grad zawieja śnieżna i poniżej zera Oby do wiosny
Krysiu witaj w mych skromnych progach Puszkinia pokazała mi się tylko jedna, ciekawe gdzie reszta Prawda albo się kocha, albo lubi, a swoją drogą- to niesamowite jak taki malutki niepozorny kwiatuszek potrafi zawrócić w głowie Iwonko witaj że nie zamierzam uciekać, przynajmniej się postaram Elu dziękuję za odwiedzinki Pogoda taka sama i u mnie, no, temperatura powyżej zera wprawdzie, ale dziś rano wstałam, a tu zima, teraz dla odmiany słońce i błękit nieba, chwilami
Witaj Majeczko
Bardzo się cieszę, ze postanowiłaś wrócić na Forum.....nie można żyć tylko problemami, każdy sposób jest dobry, żeby się od nich oderwać i trzeba robić to jak najczęściej
Twoje wrzośce wyglądają całkiem dobrze....moje niestety całkiem przemarzły i teraz sterczą suche kikuty....czekają na wykopanie....już ich nie posadzę, są jednak zdecydowanie zbyt delikatne na mój klimat....wrzosy po zimie wydawały sie w idealnej kondycji, teraz niestety już tak dobrze nie wyglądają, jeszcze czekam z wnioskami, ale widzę, ze też chyba kilka wypadło...po raz pierwszy, nigdy wcześniej nie było z nimi kłopotu
AGNESS witaj i dziękuję
I u mnie jeszcze nie wiadomo co będzie z wrzosami, również po zimie wyglądały super, ale czas pokaże, a wrzośce zawsze u mnie swoje odcierpieć jakby muszą
Pozdrawiam
Dzisiaj u nas jest też trochę słoneczka ale nadal zimno ale ma to też swoje zalety bo w domu trzeba robić a ogródek musi sobie radzić bo i tak mokro i zimno U mnie w ogródku nic się nie dzieje ale zostawię już swojemu biegowi jak sobie nie poradzi to trzeba będzie łapać się za portwel i dokupować i tyle
Na stole święcone, a obok baranek,
Koszyczek pełny barwnych pisanek
I tak znamienne w polskim krajobrazie
W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie.
Zielony barwinek, fiołki i żonkile
- Barwami stroją uroczyste chwile.
W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie,
Gdy wielkanocne na stole śniadanie.
Ps.: nie obraźcie się, na posty odpowiem po świętach