ogród Agaty (sure) - cz.4

[ewamaj66]

Rabata, na której planuję posadzić kilka kilo krokusów, ma ok. 10 m długości Jest miejsce, żeby poszaleć.

[Sure]

No niestety, oblicza wiosny mogą być różne...



Jule, pewnie u Ciebie mimo wszystko cieplej?

Odpowiadam zbiorczo, Asiu, Gosiu, Ewo, moje krokuski dziś całkiem schowane pod śniegiem, tym razem prognozy nie kłamały, niestety... oby jeszcze się zdążyły pokazać, zanim przekwitną!
Chyba muszę zmodyfikować plany na weekend. Ani dłubania w ziemi, ani kawki na tarasie...

[ewamaj66]

Agata U mnie tylko pochmurno, ale muszę chyba zrewidować swoje ambitne plany na dziś.

[E-mienta]

Co za niemiły widok! Stanowczo wolę zieleń, wszelkie jej odcienie... Na szczęście prognozy mówią, że w połowie Wielkiego Tygodnia już ma być ładnie i to na dłużej. OBY!.

[Jule]

Bialo, bialo u Ciebie Tutaj spoko 12 stopni i slonce sie przedziera ale wieje przeokropnie w nocy wstawalam sprawdzic czy maty stoja, bo mialam lekkie obawy.

[Sure]

A chciałam skoczyć do szkółki sprawdzić jałowce, mogę co najwyżej jakiś market zahaczyć i to najlepiej zadaszony.Tu też wieje...

a krokusy siedzą w czapkach!

[Sure]

Koniec końców wybrałam się do Obi, wróciłam z małą sadzonką the Fairy za 9 złotych, były jeszcze mniejsze po 7zł...
i czerwone też. Czy ktoś mi może powiedzieć, gdzie mam ją posadzić??

[Tacca]

Matko kochana Agatka u Ciebie zima , a Ty chcesz sadzić chyba do donicy.Widoki u Ciebie zimowe a ja dziś narzekałam na grad, już nie będę narzekać, cieszę się bo właśnie wyszło słonko.

[Jule]

Su jakbym wiedziala z chcesz, to bym Ci powiedziala ze w Auchan byly za niecale 7 zlociszy takie solidne nagokorzenne. A Fairy mozesz spokojnie wsadzic w nogach jakiejs wyzszej ktora masz zaplanowana. Tamta bedzie miala przerwe w kwitnieniu a Fairy bedzie robila za rozweselacz.

[Ignis05]

Agatko, no jak to gdzie, - w ogrodzie.
Piękną mamy zimę tej wiosny, co ?
Przynajmniej roślinki podlewa.

[magenta]

Agatko, moje fairy też czekają, mam ich 4 sztuki i nie mam jak się za to zabrać. Pewnie po wtorkowym szkoleniu, bo moje dłonie by tego nie przeżyły....a niestety nie wypada mi wystąpić z czarnym frenchem

[Sure]

Danusia, kłopot w tym, ze donic jeszcze nie kupiłam!
Ale na razie i tak nie chce mi się sadzić, co chwile przelatuje jakaś śnieżyca, wolę siedzieć na kanapie. Choć na razie wyjrzało słoneczko...

Jule, jakbym ja wiedziała, że chcę the Fairy, to pewnie wcale nie wybrałabym się do Obi. Już nie mam gdzie sadzić tych różyczek, a przecież po świętach przyjdzie jeszcze przesyłka z R. I właśnie zamiast the Fairy zamówiłam Pomponellę! Chyba zacznę je wciskać pomiędzy trawki!

Krysiu, roślinki podlane, trawnik podlany, ale wystarczyłoby to co napadało w nocy! ;)

Kasiu, czarny french byłby przecież bardzo oryginalny!
Hm, może powinnam dokupić ich więcej, byłoby widać lepiej z daleka...

[x-ag-a]

Czyli jednak przyszło do Ciebie to białe Pogoda jest dzisiaj fatalna: deszcz, wiatr, grad i od czasu do czasu słońce... Porto na wieczór by się przydało, a że nie mam, to chociaż napalę w kominku...

[ewamaj66]

Dobrze wybrałaś, a Fairy sama chciała u Ciebie zamieszkać Dobra wiadomość-róże dobrze znoszą przesadzanie wiosną i jesienią i w razie pomyłki można je spokojnie przenieść.

[Sure]

Aguś, białe przyszło i leży. Teraz wyjrzało słońce, może stopi, bo w sumie nie jest aż tak zimno jak wygląda. szczególnie jak wichrzysko się uciszy...
My palimy w kominku, a nawet z powrotem włączyliśmy ogrzewanie!





Ewka, przenieść róże... tylko gdzie??