Moje spełnione marzenie Malgocha1960

[malgocha1960]

Nie wiem sama co dostałam,bo chyba nic innego nie miałam obiecane,są jakieś zasuszone gałązki w kopercie,a nie ma imienia tylko pierwsza litera J .Jeszcze sprawdzę na ogrodowisku.

[tade k]

Małgoś , jak tu się cieszyć , jak za oknem deszcz a czasami nawet śnieg pada. Uziemiony i wściekły robię obchód od kuchni przez łazienkę na kanapę .

[malgocha1960]

Ja tez Tadziu, aż mnie ponosi.Dobrze,,ze posypałam nawóz na trawę to się rozpuści,a dzisiaj w przerwach podsypałam pod iglaki.Po niedzieli nadaja w końcu ciepło to efekt myslę,że będzie już widoiczny na trawie.

[Keetee]

Małgosiu łazę po Twoich starych watkach ....jakiego TY masz przystojniaczka syna

[malgocha1960]

Dorotko,on był przystojy może 20 kg wstecz,teraz taqk przytył,ze kluch straszny z niego.

[Tosia1]

Myślałam, że nie masz wątku u nas. Ale Cię znalazłam. Gosia, mnie też nosi po chacie ze złości. Zimnica straszna! Po obiedzie pojadę na ogródek, ale z roboty nici. Za zimno. Prognozy się zmieniają, raz tak, raz inaczej!! Jeszcze świeta Miałam myć okna, ale pada deszcz-bez sensu!!

[malgocha1960]

Witaj Tosiu.Oknami nie przejmuję się,salon mam zeobiony,a mieszkam w takim fyrtlu,że nikt moich okien nie widzi.Goście jak się trafia też nie będę spacerować po całej chałupie,a jak pomysle o zestawianiu takiej ilości doniczek,pojemników,to odecdhciewa się czystości.Po świętach wyniosę miniszklarenkę i dopiero posprzatam.

[Tosia1]

No i masz rację. Jakoś te święta nie nastrajają i wcale sie tym nie martwię. Ja 13 maja mam komunię bratanka. Robimy ją u mnie w domu, więc generalne sprzatanie mnie czeka w maju. Nie będe się powtarzać i przesadzać. Chata nie laboratorium.

[malgocha1960]

Ja od wiosny do jesieni nie przywiązuje szczególnej wagi do wymuskania domu,zreszta teraz przy dwóch psach domowych to jest niemozliwe,a szkoda mi sił i energii na ciagłe latanie ze scierka i szczotka.Wolę zachować siły na ogród,przeciez tak krótko mozna się nim cieszyć.

[kamcia]

Małgosiu, ja jeszcze nie posprzątałam na święta, okna nie pomyte, ale się nie przejmuję, dwa dni zleci, do nas nikt nie przychodzi. Jak będzie ładnie to myje, a jak nie to potem też mogę
Pogoda dzisiaj do bani, raz słońce, raz deszcz, potem grad, teraz znowu słońce

[malgocha1960]

Kamciu,u mnie przed chwilą padał deszcz ze sniegiem.
To sprzatanie swiateczne,wywracanie chałupy do gory nogami to uważam,że przeżytek,przecież jakoś sprzata się cały czas,a czy to trzeba robić rewolucję 2 razy do roku? Ja sprzatam jak mam wenę,a inaczej w 100 koni nie zaciągnie mnie do tej roboty.

[lojka 63]

Tosiu proponuję generalkę zrobić dopiero po komunii,goście po kątach nie będą zbytnio się rozglądać a ty spokojna że jak się coś rozleje to nie będzie na darmo twoja robota i spokojne nerwy mam za sobą 4 komunie,"mądr Polak po szkodzie"

[Gosia123A]

Małgosiu bardzo lubię czytać Twoje wątki,bo zawsze się uśmieję.Piszesz tak humorystycznie do śmiechu.Jak tam siewki przetrwały

[lojka 63]

Gosia to jest kobieta wyzwolona nie poddaje się stereotypom oj jak chciałabym taka być a ze mnie taka zalękniona myszka,podobają mi się właśnie wolni ludzie mają na mnie dobry wpływ widzę świat troszkę innymi oczami a nie jakbym miała cały czas "Kapo" za plecami.

[Marzenka79]

Na taka pogodę humor Małgosi jak znalazł Gosia czy Ty sobie wyobrazisz,że ja sklerotyczka zapomniałam o moich daturach? Biedne,tak im się powyciągały pędy,że tylko sekator i światło im teraz potrzebne...