Figa cały sezon stoi na tarasie.Wnoszę ją po pierwszych przymrozkach,często już bez liści.Stoi całą zime w piwnicy i tam zaczyna owocować.Pod koniec marca zabieram do domu ,a to dla tego ,że kiedy jest ciepło(od+5)wystawiam na taras ,a w nocy chowam do domu.Nie powinna mieć ciągle wilgotnej ziemi.Zasada przesuszyć-przelać.Ziemi nie potrzebuje dobrej,najlepsza z mieszanką gliny i mała doniczka.Kiedy przesadzisz w o wiele większą ,pójdzie w korzenie,a nie w owoce.Staram się zapewnić takie same warunki uprawy jakie mają we Francji.Tam podpatrzyłam jak rosną sobie w ogrodach(oprócz nich cytryny,bananowce,oliwki,kumkwat)Nam się wydaje ,że powinny być piękne jak z obrazka,a to są normalne drzewka takie jak jabłka,na których zdarzają się zółte plamy na liściach,kiepskie owoce itp.Figa też tak jak nasze drzewka owocowe ma co drugi rok wysyp owoców.To na prawdę nie są drzewka problemowe
