Nie można mieć ręki do wszystkiego . Mam na pewno rękę do koron. Rosną mi wspaniale , kwitną i mnożą się , choć nic specjalnego nie stosuję . Utwierdziłem się w tym po przeczytaniu wpisów w moim wątku.
Marzenko,ja mam dwie duże obwódki z bukszpanu ze swoich sadzonek.Koleżanka jak obcinała swój duży krzak dała mi gałazki,dziele na małe kawałki i wtykam w ziemię w docelowe miejsce,ewentualnie pod płot,w żadne doniczki,żeby nie robic sobie podwójnej roboty.Przyjmują się parwie w stu procentach.
Gosia to tak zrobię.Kupiłam w zeszłym roku jeden krzaczek bukszpana białoobrzeżonego-śliczny jest,ciekawa jestem czy rozmnaża się tak łatwo jak ten zwykły,zielony
Też go mam,ale jeszcze malutki.Niedawno ciachnęłam kawałek i wetknełam w zaciszne miejsce,zobaczymy.W tym roku mi nie zmarzł,ale ww ubiegłym startował prawie od zera.
Co zimę inne rośliny dostają popalić. W ubiegłym roku także bukszpany w mojej okolicy były pomarznięte , w tym roku ładne . Byliny i u mnie także wypadły
Dorotko kochana zaraz do szkoły lecę-dziś mam przez kilka godzinek samo rysowanie...Troszkę mam z tym trudności ale fajnie się uczyć kolejnych etapów rysunku bo w końcowym efekcie będę umiała projektować ogrody-to jest to o co mi chodziło:)
Witaj Marzenko,bardzo pracowita osóbka z ciebie.
Gdyby ktoś dał mi drugie życie z pewnością poszła bym do tej samej szkoły co ty.
Pomyślę o tym w następnym wcieleniu powodzenia.
Dziewczyny szkoła jest za darmochę to co mi szkodzi pochodzić? Zawsze się czegoś człowiek nauczy:) Od 2014 roku unia juz nie będzie finansować tych wszystkich darmowych szkół policealnych więc dla mnie to ostatnia szansa...