A może już pikować, bo łodyżki się wyciągają. Mają już ok. 1,5 cm. Regina trochę wolniejsza. Wysiane w tym samym czasie, ale trzeciego listka nie widać. Wysiałem 2 torebki. Nie sądziłem, że aż tak dużo tego będzie.

Pozdrawiam

Właśnie, czy ktoś na wschód od Warszawy nie chce siewek poziomki, oddam darmoromix pisze:Nie sądziłem, że aż tak dużo tego będzie.
Będę czekał.Francesca pisze: moim zdaniem za wcześnie na pikowanie, poczekaj, aż będą miały duże liście właściwe, ja pikowałam półtora miesiąca po wysiewie, bo one są bardzo delikatne![]()
Radził bym na balkon aby je zahartować przez kolejnych 8-10 dni.Jak temperatura nie spadnie poniżej 5 stopni to nic im nie będzie . Światło dzienne wzmocni roślinki i listki są grubsze oraz kolor automatycznie się poprawi. Nie będą anemiczne. Po kolorze poznajemy dawkę światła potrzebną roślinie.Zasada pikowania dotycząca wszystkich roślin jest prosta. Zawsze pikujemy w fazie trzech listków. Czasami są wyjątki , ale to nie reguła. Rośliny nie powinny być wybiegane , czyli nie za wysokie i proporcjonalnie grube łodyżki. Jeśli są wysokie i cienkie wystarczy wystawić na kilka dni na światło dzienne co wyhamuje wzrost a wzmocni tężyznę .romix pisze: Zastanawiałem się czy wiotkie łodyżki (zapewne jeszcze się wyciągną) utrzymają to co wyrośnie na górze. Pojemnik stoi u mnie na parapecie zachodnim. Może mają za mało światła i tak się wyciągają. Może przestawić w jaśniejsze miejsce. A w dzień może nawet na balkon (pojemnik jest przykrywany)?