Co do wniosków:
Najpierw o samej studni:
1) 15 m przez glinę - dobrze, że czerwoną i dobrze, że skończyła się po tych 15 m
2) cała studnia ma 19 m czyli ostatnie 4 m idzie w warstwie wodonośnej - źle, że to wapienie - woda może być twarda - trzeba zbadać), te 4 m powinny wyglądać tak - od dołu: ok. 1-1,5 m część rury podfiltrowa - jako osadnik. Następnie rura filtrowa ok. 2-2,5 m ponawiercana i owinięta siatką filtracyjną. Ponad częścią filtracyjną powinno być jeszcze min 0,5 m warstwy wodonośnej - tzn część filtracyjna nie może stykać się ani zachodzić do warstwy gliny.
3) docelowo pompa powinna być opuszczona tak aby pod pompą był ok. 1 m do części filtracyjnej rury, czyli dół pompy powinien znajdować się na 14,5 m.
4) taka studnia ma ok. 1 m2 powierzchni filtracyjnej na samej rurze osłonowej i dlatego, m. in. robi się rozpompowanie aby: po pierwsze uszczelnić rurę osłonową z góry - aby glina dokładnie ją oblepiła i nie przepuszczała wód podskórnych ; po drugie: oczyścić z iłow, gliny i drobnego kruszywa część zloża wodonośnego przy filtrze, przez co zwiększa się znacznie rzeczywista powierzchnia filtracyjna studni i rośnie wydajność.
Co do samej wydajności - ok 280 l w 14 min to znaczyże wydajność jest mniejsza niż 280l/14 min czyli poniżej 1200 l/h, dobrze, że rośnie w miarę rozpompowywania - tylko dobrze byłoby rozpompowywać dalej.
Szkoda, ze Pawel Woynowski nie może już Ci doradzić - On był specjalistą - ja znam się o tyle o ile.
Darek
Czyli wydajność rośnie?
Napisałam tylko, że po opróżnieniu studni do 12m zrobiliśmy 45 minut przerwy. W tym czasie napłynęło tyle wody, że mogliśmy pompować do tego 12- stego metra przez 14 min.
) inaczej gleba uleglaby zasoleniu.
Za dużo tych liczb podawałam Darku. Zatem krótkie posumowanie:
