Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Kasztan jadalny

Post »

mr25ur pisze:Całkowicie zadowolisz S_H_A_D-a, jak polecisz mu tę nową wiśnię "szklankę" :wink:

ps. Shad, drobna plamistość wiśni,( north star) w ubiegłym roku późno bo późno ją zażegnałem, liście opadły, teraz wszystko pączkuje, pryskać po kwitnieniu profilaktycznie, czy czekać na interwencję? Tylko nie sugeruj mi programem ochrony... :D
Nie bardzo wiem o co chodzi, Twój wpis na pewno w tym temacie miał być?
Tak czy inaczej jeśli chodzi o drobną plamistość którą miałeś w zeszłym roku i z trudem się jej pozbyłeś (co znaczy że porządnie zaatakowała ci wiśnię), to w tym roku jak najbardziej oprysk profilaktyczny musi być. A jak jeszcze do tego jest to odmiana 'North Star', to już bezsprzecznie zrób nawet dwa opryski różnymi środkami dla pewności. Chyba że masz codzienny wgląd na stan fitosanitarny drzewka i będziesz mógł zainterweniować gdy tylko pojawią się pierwsze objawy, w takim wypadku możesz odstąpić od oprysku profilaktycznego, choć ja bym nie ryzykował.
Z drugiej strony zapowiadają że ta wiosna i lato będą wyjątkowo słoneczne i bez opadów, ogólnie ma być straszna susza i rozpoczęcie proces pustynnienia w Polsce, taką prognozę ostatnio widziałem. Jeśli by się to sprawdziło to pryskać nie musisz :D Ale oby się nie sprawdziło, czego sobie i Wam życzę.
ogrodniczka89
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 21 sty 2012, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kasztan jadalny

Post »

a czy orientujecie się gdzie można takie jadalne kasztany kupic? Czy w ogole istnieje możliwość kupić je w polskim warzywniaku?
lord_black
50p
50p
Posty: 99
Od: 3 wrz 2011, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wodzisławia(nie śląskiego)

Re: Kasztan jadalny

Post »

Nie jest tak źle z tą mrozoodpornością kasztana jadalnego. Na jesieni zasadziłem kasztana jadalnego około 30cm i na zimę nie był owijany agrowłókniną ani w żaden inny sposób zabezpieczony i z tego co widzę to przetrwał bez problemu zimę. Do tego działka jest na zastoisku mrozowym i zasadzony jest około 15m od rzeczki.
roberto198305
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 10 mar 2012, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Kasztan jadalny

Post »

Witam, mam takie pytanie czy gdy bym zrezygnował z tej szklarni i przez pierwszy rok może dwa trzymał te kasztany w sporych donicach tak do 4-5 roku i na zimę zabierał je do domku gospodarczego nie ogrzewanego lub do domu mieszkalnego dobrze ogrzewanego ----------który wybrać-------- to czy nie ucierpią mając 5 lat przy przesadzaniu do ogrodu {mam w domu miejsce w obu pomieszczeniach jest około 3 metry wysokości }
;:124 ;:223 :?:
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Kasztan jadalny

Post »

lord_black pisze:Nie jest tak źle z tą mrozoodpornością kasztana jadalnego. Na jesieni zasadziłem kasztana jadalnego około 30cm i na zimę nie był owijany agrowłókniną ani w żaden inny sposób zabezpieczony i z tego co widzę to przetrwał bez problemu zimę. Do tego działka jest na zastoisku mrozowym i zasadzony jest około 15m od rzeczki.
Tak naprawdę o kasztanie jadalnym ciężko jest pisać tak ogólnie. Problem polega na tym że jest to roślina uprawna, znana człowiekowi od tysiącleci, poprzez co wędrowała razem z nim po całej europie i nie tylko ,oczywiście rozpowszechniona głównie przez Rzymian. Poprzez takie wędrówki i nasadzenia sadzonek w nowych miejscach, te obce sadzonki krzyżowały się z naturalnie występującymi na danym terenie kasztanami. Wówczas powstawały mieszańce które dalej mieszały w genotypie naturalnej populacji. W tych mieszańcach pojawiały się osobniki które posiadały cech atrakcyjne dla ludzi, czyli duże owoce i większą plenność i te osobniki dalej wędrowały mieszając się z innymi uprawianymi kasztanami, dając kolejne mieszańce. Kasztany były też sadzone w miejscach (bardziej na północ i zachód), gdzie naturalnie nie występowały, sadzone były drzewka o już różnym pochodzeniu które po kilkuset latach tworzyły wymieszaną, zbiorczą grupę osobników bardziej przystosowanych do chłodniejszego klimatu. Generalnie chodzi o to że poprzez fakt bycia rośliną hodowlaną znaną od tysiącleci człowiekowi, kasztan pod względem genotypowym jest bardzo zróżnicowany. Znaleźć obecnie kasztana jadalnego o ustabilizowanym, niezmienionym od tysiącleci genotypie, można chyba tylko w nielicznych rezerwatach na południu europy.
Dlatego też kiedy opisujemy tutaj że kasztan jest mało mrozoodporny i może często u nas przemarzać i łatwiej łapać infekcje grzybowe, to mamy na myśli zdecydowaną większość osobników. Zdarzają się również takie które całkiem nieźle sobie radzą z naszym klimatem, te jednak często posiadają bardzo małe, nieatrakcyjne owoce. Jakoś tak dziwnie łączy się odporność na mróz z wielkością owoców i niestety dla nas jest tak, że im bardziej odporny osobnik tym mniejsze owoce rodzi, na szczęście od tej reguły są też wyjątki, jednak bardzo ciężko je znaleźć.
roberto198305 pisze:Witam, mam takie pytanie czy gdy bym zrezygnował z tej szklarni i przez pierwszy rok może dwa trzymał te kasztany w sporych donicach tak do 4-5 roku i na zimę zabierał je do domku gospodarczego nie ogrzewanego lub do domu mieszkalnego dobrze ogrzewanego ----------który wybrać-------- to czy nie ucierpią mając 5 lat przy przesadzaniu do ogrodu {mam w domu miejsce w obu pomieszczeniach jest około 3 metry wysokości }
;:124 ;:223 :?:
Zarówno domek nr.1 jak i domek nr.2 to tragiczne w skutkach pomysły. Jeśli chcesz uśmiercić roślinki, to wysoce prawdopodobne że przez takie ich przetrzymywanie w domku Ci się to uda. Jeśli nie masz teraz przygotowanego miejsca pod te kasztany oraz boisz się że ci przemarzną i chcesz je trochę podpędzić, by były większe i bardziej wytrzymałe, to zakup duże donice (takie o których ci pisałem ostatnio) i trzymaj te kasztany w tych donicach na zewnątrz przez 2-3 lata. Na zimę będziesz je bardzo mocno podlewał (tak żeby był nadmiar wody), a następnie kładł te kasztany na płask na ziemi, na tak ułożone płasko donice z kasztanami będziesz układał gałązki iglaków: sosna, świerk, cyprysiki,tuje itp. mogą też być słoma i suche liście trudno rozkładalne np. dębowe. Czyli będziesz robił taki kopczyk ochronny z gałęzi, pod którym będą zimować twoje kasztany. Ja tak zrobiłem w tym roku z owocowymi i efekt jest super, wszystko żyje zero przemrożeń, natomiast to co do doniczek nie poszło tylko prosto do gruntu, ostro oberwało od mrozu.
roberto198305
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 10 mar 2012, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Kasztan jadalny

Post »

Witam---- jak w Polsce kasztan jadalny stanie się drzewem bardziej popularnym to zbijesz majątek na doradztwie przy uprawie normalnie masakra ;:108 . druga sprawa patrzałem na donice ---------ceny z kosmosu--------dlatego upatrzyłem plastikowe 20 litrowe wiadra, nadadzą się :?:
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Kasztan jadalny

Post »

Zależy jaką mają głębokość te wiadra, ale jeśli jest to minimum 35cm to jak najbardziej się nadadzą, tylko będziesz musiał dziurki na dnie zrobić do odprowadzania nadmiaru wody, bo standardowo wiadra takich dziurek nie mają :D Ja kupiłem takie: http://edoniczki.pl/doniczka-produkcyjn ... p-245.html , ten sklep sprzedaje też na Allegro. Doniczki mają trochę większą pojemność niż podają, jest jakieś 15 litrów, głębokość 35cm, tak na przetrzymanie drzewek przez 2 góra 3 lata się nadają. Tylko tworzywo mają cienki i trochę kiepskiej jakości, doniczka może pęknąć jak się nią nieostrożnie będzie operować, ale z drugiej strony nikt tymi doniczkami rzucać nie będzie.
Podaj mi jak możesz namiary na te wiadra, bo ja teraz właśnie zamierzam dokupić parę większych donic i może bym te wiadra kupił jeśli się bardziej opłaca.
roberto198305
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 10 mar 2012, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Kasztan jadalny

Post »

jutro podam Tobie ten adres bo muszę jeszcze sprawdzić cenę, te wiadra będą idealne ponieważ nie są tak szerokie co głębokie dużo więcej niż 35 cm.Cena też powinna być przystępna bo to od producenta, a z tym allegro to daj spokój za dwie krzywo sklepane deski wołają po 80-100zł naj mniej tak jak wszystko inne jeden zobaczy wysoką cenę i się na pali i swój produkt też wystawi za bezcen a rynek polega na tym żeby towar upłynniać i robić nowy a nie stoi po dwa lata a ceny nie spuszczą,no ale dosyć o handlu tylko skąd dobrą i odpowiednią ziemię na tej co miałem użyczyć to już po siane,trzeba by na łąkę ale czy nie za kwaśna, może jakiś nawóz kupić ;:oj :?:
roberto198305
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 10 mar 2012, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Kasztan jadalny

Post »

Znalazłem w goglach fajne donice ,ale foliowe różnorakiej wielkości i na pewno tańsze, dzisiaj dzwoniłem do Castoramy 15litrowa PLASTIKOWA donica 40 złotych ;:182 ;:214 ;:214 chyba ich porąbało za kawałek plastiku, jak by była z jakiegoś tworzywa to rozumiem to wole w biedronce kupić wiaderko na śmieci za 5-8pln i zrobić 4 dziurki i jeszcze będzie lepsza niż ta z Castoramy. Pozdrawiam. ;:138 A co myślisz o tych foliowych, firma DOR PLAST z Krakowa :?: :?:
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Kasztan jadalny

Post »

roberto198305 pisze:tylko skąd dobrą i odpowiednią ziemię na tej co miałem użyczyć to już po siane,trzeba by na łąkę ale czy nie za kwaśna, może jakiś nawóz kupić ;:oj :?:
Jeśli pytasz się jak przygotować glebę pod nasadzenie kasztanów to odsyłam do tego tematu gdzie jest pokazane jak ja to robię: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 34&t=35119
Oczywiście wszystko zależy od tego jaką masz glebę opisz ją tutaj najpierw i wtedy coś więcej Ci doradzę. Natomiast gleba w donicach (ewentualnie koszach lub wiadrach :D ) to może być zwyczajny torf odkwaszony.
Jeśli chodzi o ceny donic to faktycznie ceny są chyba zapożyczone z innej galaktyki. Te donice do których dawałem Ci link kosztują po 5 zł. Jak znajdziesz coś fajnego, jakieś kosze, wiadra lub inne obszerne pojemniki w normalnej cenie, to bardzo proszę o link, ja się bardzo dużo naszukałem zanim znalazłem te co mam teraz.
roberto198305 pisze: A co myślisz o tych foliowych, firma DOR PLAST z Krakowa :?: :?:
Daj sobie z czymś takim spokój, na bardzo nietrwałe to wygląda, będzie ci się przewracać, pękać, przeciekać i same problemy. Najlepiej jak jest duża, solidna donica z porządnego, wytrzymałego tworzywa, i takich trzeba szukać.
roberto198305
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 10 mar 2012, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Kasztan jadalny

Post »

Witam----------znalazłem w miarę ciekawe wiadra są12-16 litrowe ale plastik taki jak wiaderko na śmieci, troszkę tandeta no i wiaderka 16- 20l budowlane (ciekawe) po 7,50pl) raczej mocniejsze od tamtych.Wpisz w google (nokaut.pl) no i w tamtejszej wyszukiwarce wpisz ,wiadra plastikowe,pierwsze 2 pozycje to będą te budowlane potem jakieś kosze na śmieci no i na dole będą jeszcze jakieś 2-3 pozycje,może się któreś nada. Pozdrawiam ;:11 ;:3
roberto198305
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 10 mar 2012, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Kasztan jadalny

Post »

Jeszcze jedno pytanie, w którym momencie najbardziej może zaszkodzić drzewkom owocowym no i wszystkim innym owocującym drzewom przymrozek.W zeszłym roku był taki w maju no i z dziesiątkował owoce w większości kraju, chodzi mi o przedział czasowy na przykład między 15 kwietna a1 maja albo 1 maja a15 maja, wiem że to trochę głupie pytanie ale ja dopiero wchodzę w ogrodnictwo. :?: ;:14 ;:37
roberto198305
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 10 mar 2012, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Kasztan jadalny

Post »

Do S_H_A_D --------no i co oglądałeś te wiaderka, które by się na dawały :?: , jak byś mógł to odpisz na moje wcześniejsze pytanie bo widocznie można tylko na Ciebie liczyć, z góry dziękuję ;:42 ;:1
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Kasztan jadalny

Post »

Człowieku, dajże już cieniowi spokój, wiadro jakie kupisz to będzie, chcesz porządny plastyk, to kup wiadro budowlane do betonu, ciemny, gruby plastyk, starczy na lata, takie z metalowym grubym drutem, ok, 25 zł za 12 l. co do przymrozków już sobie odpowiedziałeś, do 14 maja, zimnej zochy jest ryzyko obmrożenia... :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
roberto198305
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 10 mar 2012, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Kasztan jadalny

Post »

Witam ----------dzięki za odpowiedz, troszeczkę się nie zrozumieliśmy,teraz jest początek kwietnia i normalne że zdarzają się przymrozki ,ale chodzi mi o okres nie DO tylko PO którym przymrozek wyrządzi największe szkody( na przykład kiedy zaczną kwitnąć lub co w tym stylu)tak jak w zeszłym roku ;:oj ;:14
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”