Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

[Jule]

Hejka Agus pieknie swieci, pieknie swieci, tylko po jaki grzyb tak wieje No nic, postaram sie skonczyc dzisiaj ta nierowna walke i troche na laurach usiasc, bo zrylam sie ostatnio przeokropnie.

[MaGorzatka]

MaGorzatko, jak ja lubię berberysy, mówię Ci! Duży będzie ten Twój żywopłot?

Ten żywopłot będzie miał za zadanie zasłonić siatkę leśną, która, jak wiadomo, nie wygląda, wiec trzeba ją zamaskować. Jest to cały długi fragment ogrodzenia, tu i ówdzie poprzerastany malinami, a na środku właśnie podsadzony berberysami. Nie będziemy ich formować.
Aguniu, wysiałam tez jesienią 2 różne berberysy z nasionek zebranych w mieście, ale jakoś na razie nie widać wschodów...

[x-ag-a]

Danuśka, witam gorąco w ten chłodny poranek U mnie na ogrodzie tez widać mnóstwo popekanych pąków i lada dzień forsycja zakwitnie... Niestety zapowiadają spore ochłodzenie na weekend, oby im się nie sprawdziły te prognozy...
Franci, jak wiesz, zdecydowanie podzielam uzależnienie od dobrej kawy
Dzięki, poczytam o brzozie czarnej... Chciałabym jeszcze znaleźć taką białą, z mocno łuszczącą się korą - zjawiskowo to wygląda - jaką widziałam u Kattki...
Moniko, faktycznie wciąż jest zimno, dobrze że słońce nieco ogrzewa nasze rejony, stąd sporo popękanych pąków na drzewach i krzewach, a i cebulowe trochę ruszyły... U mnie róże też ospałe... Oby pogoda nie pokrzyżowała nam planów.
Ido, to dobra wiadomość o cenach brzózek, poszukam jakichś interesujących odmian w szkółce. Sąsiad tez przycina korony swoich pospolitych brzóz i też mi się podoba efekt
Ewa, wiem, że jest chłodno, ale u nas już listki jednak się pokazują... U Ciebie jeszcze chwilę to potrwa
MaGorzatko, już widzę ten zywopłot oczyma wyobraźni - pięknie będzie! Ja tez swoich Erect nie formuję, ale zaczęły mi się lekko pokładać w ubiegłym roku... Może lekko je przytnę... Na wschody poczekaj, powinny się pokazać wkrótce...
Jula, doberek Ja też wczoraj odpoczywałam i bardzo sobie chwaliłam ten stan, muszę Ci powiedzieć Jak dzisiaj znowu będzie wietrznie, to znowu nic nie zrobię
Bożenko, kopę lat normalnie Cię tu nie widziałam! Wszystko ok, mam nadzieję? Dziękuję za miłe słowa, jak zawsze...

[Francesca]

Aguniu, to zapewne brzoza dahurska, u Kasi jest taka KLIK. Ale starsze egzemplarze mają podobno korę ciemną. U Szmita jej nie ma, ale podobno jest w szkółce niedaleko mnie, u pan Łapińskiego (w aktualnym cenniku występuje, cena 20 złotych); nigdy tam nie byłam, chętnie się wybiorę jakby co . Chyba, że chodzi o inną np. tę Lacinata, nie przejrzałam całego wątku.

[x-ag-a]

Agata, mnie się podobają brzozy Jacquemonta i Lacinata Sprawdzać cennik Szmita?

[Tacca]

Aga Brzoza chińska ma mocno złuszczającą się korę dużymi płatami.

[lulka]

Ja też mam szczepioną brzozę, na razie nie widzę żeby listki puszczała, mam nadzieję, że nie padła po zimie

[Jule]

Agus a po co Ci taka brzoza co jej sie kora zluszcza? czy Ty wiesz ile to dodatkowych smieci moj wielki jalowiec jest z tych luszczacych - fakt zjawioskowo wyglada ale wolala bym zeby to sie wszystko kupy trzymalo a nie co rusz, cos tam odpada

[Francesca]

Ciekawe, która to Jacquemonti, bo jest Doorenbos (syn. HORT) ( ta u Szmita jest, bo sama ją kupiłam) ale częściej występuje jako Jacquemonti odmiana Spach i tej u Szmita nie widzę. Raczej ta druga pewnie to to, co chcesz Pokręcone nazewnictwo Ma ją Łapiński ale w donicy C16 wysokości 250-300 cm i za 75 złotych.
Laciniaty nie widzę (cennik mam otwarty ;)). Tę można kupić TU.

Jule, te dwie, o których pisze Agunia, tak mocno się nie łuszczą.

[x-ag-a]

Agata, dzięki!
Widzę, że Kordus ma wybór:
41 Betula pendula 'Laciniata' 250-300 C 20 140,-
42 Betula pendula 'Laciniata' 14-16 grunt 280,-
43 Betula pendula 'Purpurea' 200-220 C 15 80,-
44 Betula pendula 'Youngii' 100-125 C 10 45,-
45 Betula pendula 'Youngii' Pa. 170 C 15 100,-
46 Betula pendula 'Youngii' Pa.180-220 C 25 150,-
47 Betula utilis jacquemontii 200-220 C 15 60,-
48 Betula utilis jacquemontii 250-300 C 15 90,-
49 Betula utilis jacquemontii 300-350 C 20 150,-

Chyba wybiorę się tam w sobotę, bo jeszcze mają to:
32 Ginkgo biloba 200-250 C 40 270,-
33 Ginkgo biloba 250-300 grunt 500,-
... a ja koniecznie muszę mieć miłorząb, no muszę...
Pod Wawą to jest jednak zdzierstwo...

Julka, niestety powodem jest czysta chęć posiadania takiej złuszczającej się brzozy - one są zjawiskowe!
Magda, spoko, brzozowe liście jeszcze w pąkach...
Danuśka, obejrzałam sobie tę chińską brzozę - piękna, przepiękna, tylko ja wolę białą korę chyba...

[Francesca]

Ceny Lacinaty i Jacquemonti w miarę ok, ale Youngii droga , tyle, że w dużych donicach. Ja w C10 mogę kupić za 50 złotych dwuipółmetrową.

Aguś, u Szmita są miłorzęby, ale karłowe albo szczepione na pniu, za to tanio jak barszcz .
http://www.szmit.pl/p/?co=oferta&t=&sho ... =pl&sort=2

[x-ag-a]

Agata, 50zł to dobra cena za 2,5m Youngii... Muszę się nad tymi zakupami zastanowić... Poza brzozami i miłorzębem myślę o wiązach (Wredei i Camperdownii); powinnam podjąć decyzję co kupuję, a co odpuszczam, bo trochę to wszystko jednak kosztuje...

[gatita]

Widzę, że temat ginko jednak wrócił

[lulka]

Musiałam zerknąć jak to wygląda
....To kawałek drzewa jest, no ale masz gdzie sadzić

[Tajka]

Aguniu u Ciebie ciągle zakupy i nowe plany.
Gdzie Ty to wszystko mieścisz ?

Myślę, że miłorząb warto posadzić, jest śliczny jesienią.
Ja mam ten najzwyklejszy, ale ma strzelistą koronę i bardzo powoli rośnie.
Dzisiaj korzystając, że wnuczek jest u mnie, wybrałam się do najbliższego ogrodniczego, żeby dokupić włókniny, gdyż mrozy zapowiadają i trzeba będzie w weekend trochę roślin pookrywać.