Zosieńko uwielbiam kwiatuszki w kolorze niebieskim. Łan cebulic w Parku im. ks. bp. Michała Klepacza rokrocznie mnie zachwyca. Szkoda, że z roku na rok ilość cebul pomniejsza się.
Kiedyś kupiłam zestaw roślin cebulowych w kolorze niebieskim. W zestawie była między innymi cebulica syberyjska. Rozsiewała się bardzo. A ja się z tego powodu bardzo cieszyłam. W tym roku jakoś mało pokazało się kwiatuszków. Będę musiała przenieść je, tak jak radzisz, pod krzewy.
Igor totalna bryndza jeżeli chodzi o krokusy. Starsze nasadzenia owszem wzeszły, ale mają około 2 cm wysokości i o kwitnieniu nie mam mowy. Jesienne nasadzenia natomiast prawie wszystkie zgniły. Jak na razie kwitnie jeden biały.
Gosiu uwielbiam sasanki. Chciałabym mieć wszystkie kolorki jakie są w sprzedaży. Może kiedyś moje marzenie się spełni. A łan cebulic jest w rzeczywistości cudny. Zdjęcia tego nie oddają.
Dzisiejsze zdjęcia z działki:
róża pnąca Flammentanz budzi się do życia
naparstnica mocno oberwała tej zimy
i na koniec moje kochane prymulki
Życzę miłego wieczoru