Czarna lista egzotycznych odmian warzyw i 'wynalazków'

[zielonajagoda]

To i jak "pochwalę" się swoimi nietypowymi warzywnymi niewypałami...Pierwsza to biała oberżyna Bianca di rosa (słabo kiełkowała, a jak już to zero kwiatów w sezonie), Fasolnik (na całą wysianą paczkę miałam z osiem strączków) i ogórek biały (prawie same męskie kwiaty i gorzkie ogórki). Egzotyczne kwiaty to już w ogóle porażka, kawa jak u reszty...z tego już się wyleczyłam, szkoda kasy i czasu.
Pozdrawiam

Potwierdzam, biały ogórek - porażka, plonowały wspaniale ale niestety niejadalne, wszystkie wylądowały w kompostowniku.

[Kaja]

Miałam ogórka melonowego w zeszłym roku.Mnie i wszystkim,których poczęstowałam nie smakował.
Był suchy i twardy,ale być może nie za dobrze o niego dbałam.Na działce jestem co kilka dni,a że rósł w szklarni to czasami mógł mieć zbyt sucho.

[termic88]

Mogę się wtrącić? ;d W zeszłym roku miałam sporo nowości bo w końcu pozbyłam się większości perzu z pola.. Miałam z ciekawych rzeczy:
Rzodkiew Mantang Hong - powiem że gdyby nie to że wybiegła strasznie i kwitła, bo może późno ją posadziłam, była by ok.. Kolory miała takie jak na obrazku, biało-zielona na zewnątrz, w środku różowa. Ale ostra :P
Rzodkiewka Helios - całkiem całkiem, śliczne żółte rzodkieweczki, choć wszystkim bardziej smakowały lekko podłużne różowe rzodkiewki z jasnym czubkiem, coś jak silesia itp
Rzodkiewka Malaga - śliczne, kolor miały taki jak z obrazka, za dużo ich posadziłam obok siebie i musiałam połowę wyrzucić.
Cukinia Lebanese - kapitalna, super odmiana, nie tyle że zdrowotna jak na opakowaniu napisali. Ale jest świetna, w smaku pyszna nie mdława, szybko się ją robi na ogniu bo jakoś inne odmiany to muszą trochę poleżeć, a ta 2-3 minutki i gotowe! Plenność wysoka, choć gdy były już chłody ciężko wiązała owoce. Poza tym obojętnie czy zerwałam duże wyrośnięte owoce czy malutkie świerzaki były jadalne, żadnej gąbki w środku! Ideał, który zawsze będę miała w ogródku! No i pochwalić trzeba też Atenę Polkę za świetną plenność i smaczne owoce te duże i te małe!
Marchew Pariser Markt 5 - fajna, ciekawy kształt, szybko rośnie, nie jest wybredna co do miejsca, i przede wszystkim zapach i smak ma oczywiście marchewkowy!
Pomidor Sungella - miałam raz 2 lata temu i był piękny, wysoki krzaczek z drobniutkimi żółtymi owocami, pysznie słodkie, ostatnio znalazłam samosiejkę i nawet nie musiałam nic koło niej robić, była ostatnim krzakiem który bardzo późno złapała jakaś choroba. W dodatku nie obrywałam wilków więc miałam metrowy krzaczek z metrowymi odnogami i mnóstwem malutkich owocków. Cud miód!

Do porażek zaliczę..
Cukinia Tondo Chiaro di Nizza - fakt, okrągła, tak jak na obrazku, ale miałam z nią nie lada problem. Albo były malutkie kuleczki, albo urosły tak że wielkością przypominały dynie, i nic z nich się zrobić nie dało, bo tylko puch miały w środku i pestki. Przynajmniej ja nie polecam, ale może do konserwowania by się nadały?
Ogórek White Wonder - świtnie plonował i w ogóle odporny, ale owoce oprócz tego że śliczne to strasznie gorzkie. Nie wiem dlaczego ale nie dało się ich jeść. Wyba zrezygnuję z sadzenia tej odmiany..
Ogórek melonowy - sadzonka na oknie ładna, ale w gruncie zniknęła. Może powinna być uprawana w tunelu? Skoro melonowy to może lubi ciepło.

Tyle jeśli chodzi o wspomnienia .. być może coś mi umknęło

[zielonajagoda]

No i jak to zwykle bywa co dla jednych jest porażką dla innych sukcesem Cukinia Tonda jest obowiązkowa na mojej liście, wspaniała do nadziewania i zapiekania, faszerowana mięsem mielonym zapiekana w sosie pomidorowym - wyśmienita, do przetworów nie wiem bo nie robiłam z niej nic do słoików, faktycznie pozostawiona na krzaku zmienia kolor na pomarańczowy jak dynia, nawet zostawiłam jedną na nasiona ale pomieszała mi się z ozdobnymi dyniami i musiałam kupić w sklepie nowe nasiona na ten rok

A to malutkie Tondy, tylko takie foto znalazłam z zeszłego sezonu, czyż nie są apetyczne?, Takie malutkie można jeść w całości

http://img708.imageshack.us/img708/7523/p6131072.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Za duże zdjęcie- mod.jokaer.

[termic88]

A no i jeszcze Stevia - nie wiem czy polecać, może już lepiej wykosztować się na sadzonkę. 4 czy 5 razy próbowałam wysiać, za którymś mi się udało, i faktem jest że roślinka wybiegała, dziwnie rosła, później uschła z braku wody, ale po obcieńciu i podlaniu odbiła i jest śliczna. Sładka, przypomina w smaku słodzik. I chyba za to ją polubie Ale rośnie u mnie tylko na parapecie.

Coż, gusta i guściki, poza tym częstotliwość zbiorów też się liczy, a ja za często na działce być nie mogę Cieszę się że cukinia się udała Ja chyba jednak wole klasyczne podłużne kształty :P

[persymona]

Ja odradzam sianie mieszanki papryk ( tylko niestety firmy nie pamiętam) była tam papryka czerwona, żółta i fioletowa..nie wzeszła ani jedna i mojej bratowej, która kupiła również te nasionka nie doczekała się ani jednego kiełka.

[Alembik]

Papryki trzeba trzymać w cieple, żeby wzeszły.

[nataliaada]

Ja miałam w zeszłym roku nasiona mix papryk słodkich (czerwień, żółć, fiolet) chyba firmy Legutko.
Mnie normalnie wzeszły i rosły (wysiane w szklarence do momentu pojawienia się roślinek stały na grzejniku), a potem do gruntu trafiły. Nie były to świeże nasiona, w tym roku ważność straciły. Ale wzeszły w dużych ilościach, bez namaczania.

[gmart68]

Ja wysiałam stevię i nawet mi jedna urosła.Ale,żeby był z tego pożytek to trochę za mało.No i tak niedługo padła.

[Dorota 11]

Stevie też siałam w ubiegłym roku. Bardzo słabo wschodzi. Przepikowałam do doniczek . Rosła szybko osiągneła wysokość około 0,5 metra. Listki miała małe szybko wytworzył sie kwiat. Nic specjalnego.Szkoda czasu na sianie.

[sirrah]

U mnie fasolnik w zeszłym roku rósł w tunelu foliowym, blisko wejścia i bardzo ładnie rósł i owocował. Wysiany był bezpośrednio do gruntu, bez rozsady.
Miałam też ogórki melonowy (Plantico) i White Wonder (chyba FS). Również w tunelu foliowym. Obydwa ładnie rosły i były smaczne. Biały miałam pierwszy raz, najlepiej smakują te młodsze ogóraski, ale żadne nie były gorzkie. Melonowy Plantico sieję już od kilku lat, jest smaczny, troszkę inny niż "zwykłe" i jeszcze ta wielkość i kształt Miałam też "melonowy" z FS, taka prawie baryłka ciemnozielona ale smakiem się nie wyróżnia jakoś specjalnie. Melonowy polecam ten długi (często w kształcie rogala) z Plantico.

[Krystyna551]

Ja w tym roku znowu sieję biale ogórki, chociaż rok temu wszystkie były gorzkie. W pzretworach goryczka zniknęla. W tym roku mam nasionka z innego źródła, mam nadzieje chrupać słodziutkie ogóreczki. A jeśli chodzi o pułapki nasienne, to w tamtym roku kupiłam fasolę metrotyczną. Z ośmiu nasion wykiełkowało trzy, z trzech miałam jedna roślinę ok 1.5 metra. Ale niestety nie zakwitła.

[gajeczka]

A ja o ogórkach melonowych Plantico - dwa lata temu piękne sadzonki zniknęły po przesadzeniu do gruntu (pod włókninę), a te wysiane wprost do gruntu nie wzeszły w ogóle. Rok temu jedna sadzonka przetrwała po przesadzeniu do ogrodu, było nawet 2 ogórki, ale były bez smaku i na pewno nie wygląda ły tak jak na obrazku. Pewnie wolałyby szklarnię, ale że nie mam to rezygnuję z nich i w tym roku tylko ulubiony - śremski.

[vena81]

Witam:)
Wiecie co jest ciekawe? KIWANO taki kolczasty ogórek... Ja nie siałam ale siał ojciec i wyrosło ich sporo. Były dość duże ale z tego co czytałam to powinno się jej jeść jak są żółte- takie jak przejrzały ogórek, a te były zielone (aż do przymrozków). Czytałam tez, że w naszym klimacie braknie im po prostu czasu na dojrzewanie. Te zeszłoroczne to była porażka smakowa... ale wygląd świetny:) Kiedyś spróbuję sama wyhodować:)

pozdrawiam:)

[LadyK]

A ja się wypowiem na temat stevii. Ona ma naturalnie słabą zdolność do kiełkowania więc moim zdaniem źródło czyli producent mniej istotny. Mi wykiełkowało kilka i rosły sobie na parapecie, może i urosłyby duże ale niestety mączlik oblepił mi roślinkę tak mocno, że musiałam wyrzucić. Bez sensu pryskać coś co się chce spożywać. W każdym razie nie skreślałabym jej tak szybko. Mam jeszcze nasiona więc może spróbuję ponownie.
Nie wiem jak innym ale u mnie nie udaje się też arbuz rosario. Kolega sieje co roku i ma zbiór i jest zachwycony a u mnie raptem dwa owoce urosły i zanim nadały się do spożycia to pękły i sfermentowały w środku. Oberżyna z L.. Rosła w tunelu miała dziwnie pokręcone kwiaty i kaput - nie wydały owocu.