poprzednie mialy takie same warunki i niestety nie wzeszly
 :(:(
:(:( :(:(
:(:(





 
 
Pokemonko, ja Plumcie delikatnie pionowo wetknelam w ziemię zwyklą z malą domieszką torfu,Pokemonka pisze:Mysza, coś Ty!!!
ja mialam 60 nasion, wykiełkowało 30.
nie jest to super efekt.
zastosowałam włókno kokosowe, kamyczki, trochę zwyklej ziemi, wszystko zrosiłam, przykryłam.
postawilam na południowy parapet.
parowało, parowały, tylko zraszałam co 1-2 dni.
po kilku dnniach pokazały się pierwsze uniesione nasionka. żadne nie wygrzebało się same z lupinki, każdemu pomagałam.
łupinka zasychała i mimo zraszania nie spadała samoistnie.
pamietałaś, by nasionka tylko delikatnie pionoto wetknąć w podłoże??
nie wiem jaki był błąd....
 
 

 
 









 
  





