Nasiona też po paru dniach jak nic się nie dzieje wyciągam z łupin ale tego nie polecam
Adenium (róża pustyni) cz.4
- eikoden
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1057
 - Od: 12 kwie 2011, o 14:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wałbrzych
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
hmm może nie do końca dobrze napisałem, zdejmuje im czapki jak już się podniosą z ziemi..
Nasiona też po paru dniach jak nic się nie dzieje wyciągam z łupin ale tego nie polecam
			
			
									
						
										
						Nasiona też po paru dniach jak nic się nie dzieje wyciągam z łupin ale tego nie polecam
- czarny07
 - 100p

 - Posty: 135
 - Od: 10 lut 2012, o 14:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Częstochowa
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
dam im może jeszcze dwa lub trzy dni jak nie to nie ma nic do stracenia i otworzę je... nastepny siew to będzie pozostałe 5 obessum a potem na deser wysieję nasiona arabicum - ``adenium arabicum dwarf pnw `` i ``adenium arabicum black rcn `` 
			
			
									
						
										
						- eikoden
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1057
 - Od: 12 kwie 2011, o 14:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wałbrzych
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Ehh nikt się nie zgłosił o opiekę nad albinosem, więc poszedł dziś pod nóż  
 

ile mu dajecie
 to moje drugie podejście do szczepienia, i cienko to widzę  
			
			
									
						
										
						ile mu dajecie
- like_speed
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 20
 - Od: 9 kwie 2011, o 10:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowsze
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
A ja w którymś z wątków pod jednym z linków oglądałam że na takie "cudo" zakładają woreczek foliowy że niby lepiej się szczepi... Doświadczeń nie mam absolutnie żadnych, co nie zmienia faktu iż posiadam 10 sztuk Adenium z siewu ubiegłorocznego ale serca dla nich nie mam więc raptem 3 mają liście, reszta cięta z początkiem marca (a to nie pierwsze ich cięcie) zaczynają wypuszczać zalążki gałązek. Liczę na dobrą pogodę wiosną i latem aby się uformowały jakoś fajnie bo są chude i powyciągane. Jakby było tego mało dziś namoczyłam kolejne 20 nasion w kolorystyce "mix". Różyczki mnie urzekły, szkoda że nie mam tyle miejsca ile bym chciała dla roślinności;)
			
			
									
						
							"Bo każdy upada jednakowo, a wstaje własnym sposobem, bo dla jednego dno trampoliną a dla drugiego grobem..."
Anielska Przystań
			
						Anielska Przystań
- eikoden
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1057
 - Od: 12 kwie 2011, o 14:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wałbrzych
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Tak worek założyłem ale trochę bez sensu było wstawiać takie zdjęcie 
 bo prawie nic nie widać  
 
Wstaw zdjęcia swoich okazów, bo ostatnio co raz mniej odwiedzających pokazuje swoje okazy
			
			
									
						
										
						Wstaw zdjęcia swoich okazów, bo ostatnio co raz mniej odwiedzających pokazuje swoje okazy
- czarny07
 - 100p

 - Posty: 135
 - Od: 10 lut 2012, o 14:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Częstochowa
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Eikoden ja mu wróżę jak najlepiej więc nie napisze ile dni... u mnie 3 nasionko puściło korzeń - to największe 12 mm nasionko  
 pozostałe dwa lipton... a dwa adenia już stoją wyprostowane z 2 małymi listkami  
			
			
									
						
										
						- eikoden
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1057
 - Od: 12 kwie 2011, o 14:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wałbrzych
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Czarny jesteś większym optymistą niż ja sam ..  
 
Tanie nasiona adenium obesum ma w ofercie Farel inf można znaleźć tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... m#p2882125
Ehh i w sumie przestaje dublować wpisy, tu i w moim temacie od adenium. Dla zainteresowanych dalszymi losami zapraszam do mojego wątku.
			
			
									
						
										
						Tanie nasiona adenium obesum ma w ofercie Farel inf można znaleźć tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... m#p2882125
Ehh i w sumie przestaje dublować wpisy, tu i w moim temacie od adenium. Dla zainteresowanych dalszymi losami zapraszam do mojego wątku.
- like_speed
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 20
 - Od: 9 kwie 2011, o 10:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowsze
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Będę się teraz chwalić:) jeśli mi się uda. Oto moje różyczki, jak wspomniałam po cięciach wracają do życia. Mam nadzieję że uda mi się wstawić foty 
 
 nr 1 jak widać rozłazi się na trzy gałązki, 
 tą od cięcia uratowało posiadanie rozgałęzienia z ubiegłego roku, najstarsza bo dwuletnia 
 jednak nie najdorodniejsza, widać że będzie coś chciała puszczać choć jak ten kołek stała od listopada, 
 tu czekam aż gałązki wychodzące "spod" każdego liścia nabiorą kształtu i rozmiaru mimo że całość dość wychudła, 
 a to komplet 
			
			
									
						
							
 nr 1 jak widać rozłazi się na trzy gałązki, 
 tą od cięcia uratowało posiadanie rozgałęzienia z ubiegłego roku, najstarsza bo dwuletnia 
 jednak nie najdorodniejsza, widać że będzie coś chciała puszczać choć jak ten kołek stała od listopada, 
 tu czekam aż gałązki wychodzące "spod" każdego liścia nabiorą kształtu i rozmiaru mimo że całość dość wychudła, 
 a to komplet "Bo każdy upada jednakowo, a wstaje własnym sposobem, bo dla jednego dno trampoliną a dla drugiego grobem..."
Anielska Przystań
			
						Anielska Przystań
- eikoden
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1057
 - Od: 12 kwie 2011, o 14:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wałbrzych
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Czegoś brakuje Twoim adenium, ciężko mi wskazać czego... 
Czekasz na całkowite wysuszenie ziemi przed podlaniem?
Używasz jakiegoś nawozu? I jak często?
Porównaj swoje 2 letnie roślinki np do Akwelana
			
			
									
						
										
						Czekasz na całkowite wysuszenie ziemi przed podlaniem?
Używasz jakiegoś nawozu? I jak często?
Porównaj swoje 2 letnie roślinki np do Akwelana
- like_speed
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 20
 - Od: 9 kwie 2011, o 10:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowsze
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Myślę że przede wszystkim brakuje im słońca. Stoją na oknie wschodnim, innej możliwości nie ma. Dwuletnia jest tylko jedna, ją dostałam taką wychudzoną i wyciągniętą dlatego przycinałam już tyle razy. Podłoże przesycha zupełnie przed podlewaniem nawet roślinki troszkę się marszczą. Wodę dostają przegotowaną zaś nawozu do kaktusów używam ale w okresie letnim znaczy tak od maja do października. Nie mam opisanych dat wiec nie jestem w stanie określić które roślinki są z zeszłego roku z maja a które z sierpnia bo tak siałam.  W tym roku dostaną specjalne miejsce na zewnątrz na słoneczku, mam nadzieję że to je utuczy;)
Czytałam wszystkie 3 wątki o Waszych różyczkach więc niby teorie znam, szkoda że w praktyce mi nie idzie
			
			
									
						
							Czytałam wszystkie 3 wątki o Waszych różyczkach więc niby teorie znam, szkoda że w praktyce mi nie idzie
"Bo każdy upada jednakowo, a wstaje własnym sposobem, bo dla jednego dno trampoliną a dla drugiego grobem..."
Anielska Przystań
			
						Anielska Przystań
- 
				Qodmira
 - 100p

 - Posty: 183
 - Od: 20 sty 2011, o 20:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Choroszcz
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
moim zdaniem brakuje jej dużoooo słońca i dobrej gleby. Zakup może ziemię do kaktusów w Leroy Merlin jest. I jak przyjdą słoneczne dni zacznij powoli je wystawiać coraz bardziej na słońce np. masz tutaj moje Adenium które miało 8 miesięcy. Stało cały czas na słońcu od rana do wieczora na podwórku od kwietnia do września w domu tylko wysiewałem. 
Pozdrawiam Dominik
			
			
									
						
										
						
Pozdrawiam Dominik
- like_speed
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 20
 - Od: 9 kwie 2011, o 10:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowsze
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
One wszystkie są w mieszance ziemi do kaktusów z perlitem 1:1. Mam właśnie plan wyprowadzić "towarzystwo" i tylko na deszczowe dni chować latem. Mam nadzieję że jakieś efekty to przyniesie. A jeśli nie to trudno się mówi, zamiast o kształt brzuszka zacznę walczyć o kwiaty;)
			
			
									
						
							"Bo każdy upada jednakowo, a wstaje własnym sposobem, bo dla jednego dno trampoliną a dla drugiego grobem..."
Anielska Przystań
			
						Anielska Przystań
- 
				Qodmira
 - 100p

 - Posty: 183
 - Od: 20 sty 2011, o 20:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Choroszcz
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Kwiaty przyjdą w swoim czasie teraz trzeba się zając żeby troche przypakowały w brzuszek, a na pewno odwdzięczą się pięknymi kwiatami. Albo może robaki w ziemi że tak mizernie rosną. u mnie niektóre tak miały, że były mikrusie białe robaczki. . . Tarczniki też zaatakowały w zimę. Wyssały z Roślinki wszystkie soki przez co straciła liście. Tutaj masz 1rok i 2 miesiące  właśnie zaatakowaną przez Tarczniki w zimę, już odbija małymi listkami. Tutaj zdjęcia do porównania Lipiec  
 
A to już marzec :
			
			
									
						
										
						
 
A to już marzec :

- czarny07
 - 100p

 - Posty: 135
 - Od: 10 lut 2012, o 14:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Częstochowa
 
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
like_speed troszkę schorowane masz te adenia  
  niezbyt wyglądają ,wygląda na jakąś chorobę
			
			
									
						
										
						Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Nie straszcie  Like słoneczko wszystko naprawi i brzuszki urosną.Ja dodałabym trochę włókna kokosowego do ziemi i podlała biohumusem a na pewno będą ładniejsze    
			
			
									
						
							Renia
			
						


 
		
