
Sezon 2012
Re: sezon 2012
Witajcie
Właśnie otrzymałam paczkę.Zamówiła clematisy: Regina, Grażyna , 'Bill MacKenzie' , Jan Paweł II i Rooguchi. Co o nich sądzicie? Wszystkie dosyć ładnie wypuszczają listki tylko Rooguchi łysy.

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: sezon 2012
Cała przyjemność po naszej stronie, w ramach dozgonnej wdzięczności możesz je pokazać kiedy zakwitnąJolantaMa pisze:Nie chcę być niegrzeczna, ale przez Was ubyło mi parę złotych: zamówiłam Blue Explosion, Ramonę, Presidenta, Kryspinę, Paula Fargesa, czyli dziękuję


Bylinowyxadx pisze:tylko Rooguchi łysy

Mój Polish Spirit dzisiaj
Re: sezon 2012
Hej, zadam pytanie jeszcze raz. Czy wszystkie powojniki trzeba zabezpieczać przed zimą. Jestem przed zakupem.
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: sezon 2012
Ja mieszkam na pograniczu strefy 6A i 6B, w tym roku zabezpieczyłam te, którym umaniło się wypuścić pędy w styczniu przed tymi potężnymi mrozami, ale tylko w ten sposób, że je zdjęłam z kratki i położyłam na ziemi, a śnieg je przykrył.
Leszek pisał już wcześniej - mniej odporne na mróz są górskie (montana) a najmniej zimozielone.
Wejdź na tę stronę, znajdź te, które chciałbyś kupić. Przy każdym podana jest strefa mrozoodporności.
Leszek pisał już wcześniej - mniej odporne na mróz są górskie (montana) a najmniej zimozielone.
Wejdź na tę stronę, znajdź te, które chciałbyś kupić. Przy każdym podana jest strefa mrozoodporności.
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: sezon 2012
Z większością powojników nie ma w ogóle problemu z polskim klimacie. Zabezpiecznie nie jest konieczne, można co najwyżej okopczykować.oczar72 pisze:Hej, zadam pytanie jeszcze raz. Czy wszystkie powojniki trzeba zabezpieczać przed zimą. Jestem przed zakupem.
Wyjątki (które sporadycznie są dostępne w handlu w Polsce):
Clematis cirrhosa - na przykład dostępne w Polsce "Freckles" - (pisałem o tym tutaj) nadaje się chyba wyłącznie do ogrodów zimowych.
Clematis armandii - wytrzymuje do -12 stopni, więc podobnie jak wyzej.
Clematis montana - słabo znosi Polskie zimy, bardzo często przemarzają mu pąki kwiatowe (a kwitnie bardzo wcześnie) lub nawet całe pędy. Najlepiej sadzić w zacisznym miejscu (najlepiej przy ciepłej ścianie) i osłonięcie całych pędów na zimę. mrozodporność - 6B (około -20 stopni). Bardzo często pojawia się w supermarketach.
Clematis florida, florida var. flore-pleno, florida var. sieboldiana - najlepiej zimować w pojemnikach w chłodnych pomieszczeniach (0-5 stopni), lub sadzić przy ciełych osłonietych od wiatu scianach - ostatnio jakoś mało popularne.
Clematisy botaniczne chisanensis (chisański), rehderiana, japonica, flammula - mrozodporność - 6 (około -23 stopni) sadzić raczej w ceiplejszych rejonach w osłoniętych od wiatru miejscach.
Pozostałe powojniki - te najpopularniejsze, czyli wielkokwiatowe, włoskie (viticella), teksańskie (texensis), pnące (vitalba), itd - są całkowicie mrozoodporne w Polskich warunkach (mzrozodoprność: strefy 3,4,5 - zlaeżnie od odmiany )
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: sezon 2012
lesioc ładnie napisałeś 
generalnie clematisy to wytrzymałe bestie
niemniej, jeśli powojniki są młode (jak u mnie 2-letnie) i w dodatku mają wietrzne stanowisko (część ma tak u mnie)
warto poza kopczykiem osłonić stroiszem lub kartonem te 30-40 cm pędów (przynajmniej ja tak robię i chyba się sprawdza z tego co widziałem
)

generalnie clematisy to wytrzymałe bestie
niemniej, jeśli powojniki są młode (jak u mnie 2-letnie) i w dodatku mają wietrzne stanowisko (część ma tak u mnie)
warto poza kopczykiem osłonić stroiszem lub kartonem te 30-40 cm pędów (przynajmniej ja tak robię i chyba się sprawdza z tego co widziałem

- awaria
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 kwie 2011, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław strefa 7a
Re: sezon 2012
Tu mnie maszJurek pisze:awaria pisze:Jak tam kochani, czy wasze poiwojniki przetrwał?? Ja mam uprawę pojemnikową na tarasie we Wrocławiu, gdzie śniegu nie było chyba do połowy stycznia, więc obawiam się, że wymarzły.
Tamtą zimę przetrwały wszystkie bez osłon, ale była gruba warstwa śniegu od listopada. Aż się boję sprawdzić.
Mam nadzieję, że skoro masz kolekcję powojników, to nie będziesz się ograniczała w tym roku jedynie do otwierania wątku?

- awaria
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 kwie 2011, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław strefa 7a
Re: sezon 2012
Dzisiaj wreszcie wzięłam się za porządki na balkonie. Ale upałm nied ma to jak praca w pełnym słońcu = nawet w marcu
, Wygląda na to, że clematisy niezabezpieczone przetrwały. Z siedmiu, tylko dwa nie mają pąków, ale tak jak pisaliście liczę, że odbiją od korzeni, więc nie robię paniki ( jeszcze ). Z drugiej strony, nie są w gruncie tylko w drewnianych skrzyniach, więc bryła korzeniowa mogła przemarznąć. Pozostałe, te z pąkami, też nie są takie dorodne jak w zeszłym roku. Mają bardzo mizerne pąki, te Wasze, ze zdjęć to giganty. Mam nauczkę, żeby się przygotować do zimy, bo nie zawsze śnieg uratuje moje lenistwo.

Re: sezon 2012
słuchajcie,
a czy można już z czystym sumieniem wykonać właściwe (zgodne z odmianą i wiekiem) cięcie clematisów?
Wiem, ze można je na przedwiośniu już przycinać (zanim zaczną mocno wypuszczać pędy - mam je już nieco skrócone) ale obawiam się nocy, bo mogą się jeszcze pojawić kilka stopni przymrozku (a w dzień mocne słonko)
a czy można już z czystym sumieniem wykonać właściwe (zgodne z odmianą i wiekiem) cięcie clematisów?
Wiem, ze można je na przedwiośniu już przycinać (zanim zaczną mocno wypuszczać pędy - mam je już nieco skrócone) ale obawiam się nocy, bo mogą się jeszcze pojawić kilka stopni przymrozku (a w dzień mocne słonko)

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sezon 2012
U mnie powoli pierwszy pąk widać - powojnik alpejski - Frances Rivis.
Re: Sezon 2012
Aniu, czym nawozisz clemki?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11744
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Sezon 2012
Asiu kupiłam nawóz w płynie Florovit do powojników,mam nadzieję,że się odwdzięczą bujnym kwieciem 
