Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

[drozd]

Tadziu Nie dowierzaj temu ciepłu. Klon osłoń jakimiś badylami by za bardzo się nie nagrzewał w dzień. Nocą może być różnie To wszystko co oczyściłem ze starych pędów okryłem gałązkami świerku. Mają przewiew cień i cokolwiek ochrony przed mrozem.

Iwonko. Tylko przebiśniegi cieszą oczy. Wszystko inne siedzi w ziemi. Szachownice, czosnki i kamasje powysadzały ziemię ale nie spieszno im wyrastać.


Ewuniu. Tylko przebiśniegi wyrosły. One wysadziły zmarzniętą ziemię wielkości płytki chodnikowe i dopiero po rozmarznięciu ziemi wybiły się na zewnątrz.
K. dziękuję za buziaki a ja? - no tak o jej kto by zasmarkanemu facetowi przesyłał buziaki Krystyna tą drogą pozdrawia i też przesyła buźkę.
Ps. Nie cierpię skarpet na nogach w łóżku.

[tade k]

Januszku , nie dowierzam ciepłu , może dlatego ,,wygrzebałem'' się z choroby. W czwartek też miałem przykre dolegliwości. Na szczęście puściło mnie . Tobie także życzę szybkiego powrotu do formy.
Klon okręcę tekturą . Także barbulę. Miały zrobione kopczyki , zdały egzamin. Nie trzymałem dłużej , bałem się , że kora odparzy się . Hortensje też miały i z korą coś nie tak , odchodzi miejscami.

[robaczek_Poznan]

Cześć Janusz Fajnie, że już wiosna, ogród wraca do życia
Zdrówka życzę!

[Tajka]

Witaj Januszu.
Wspaniała wiosna zaczęła się w Twoim ogrodzie, no i roślinki ładnie przezimowały.
O ile dobrze pamiętam, to w ubiegłym roku po zimie miałeś więcej strat.

Życzę dużo zdrowia, gdyż teraz będzie Ci potrzebne przy pracach ogrodowych.
Powietrze niby ciepłe, ale zmarzlina z ziemi wychodzi i najłatwiej o przeziębienie.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoją Żonę.

[jola1]

Januszu w sobotę mój mąż poinformował mnie że coś zakwitło na biało wokół piwonii drzewiastych a zobaczył to coś dopiero po zdjęciu okrycia z piwonii , wczoraj poszłam na oględziny chociaż już wiedziałam że to przebiśniegi od Ciebie.No nareszcie i ja mam te piękne zwiastuny wiosny.Jeszcze raz dziękuję za cebulki.

[3 KOTY]

Nareszcie zrozumiałam, co stało się z moją delospermą - za dużo wody! Była dobrze przykryta!

[drozd]

Witajcie po kilkudniowej przerwie. Dziś pierwszy raz w tym tygodniu wyszedłem do ogrodu. Zmiany duże, ziemia schnie i pęka, pracy dużo -siły mało. Nie ciekawie to wygląda tym bardziej,że pałeczkę ode mnie przyjęła moja Ż. i teraz ją uziemiło pewnie do końca tygodnia.
Dziękuję wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia. Mam nadzieję,że się spełnią.

Tadziu. Moje hortensje ogrodowe też nadmarzły i w tym roku na kwiat nie liczę. Te co były w garażu powinny zakwitnąć.

Kasiek. U Ciebie to już pewnie pełnia wiosny. Zawsze zazdrościłem tym co mają cieplej ode mnie.

Tajeczko. Za wcześnie o konkrety. Cebulowe wychodzą dobrze bez strat. Zwierzątka je nie dopadły w tym roku aż dziwne żadnych oznak żerowania. Podmarzły niektóre krzewy,kwiatów na nich raczej nie będzie
Dziękujemy za pozdrowienia. Również pozdrawiamy i do zobaczenia.

Jolu. Cieszę się, że choć jedna roślinka ode mnie zagościła w Twoim ogrodzie. Z czasem rozrosną się. Możesz to przyśpieszyć zbierając nasiona które dość licznie zawiązują i od razu wysiać np. pod Funkie. Bardzo praktyczne, bo zanim funkia wypuści liście przebiśniegi zakończą wegetację.
a zimą mają ochronę w postaci suchych liści Funkii.

Marto. Porażki uczą. Delospermy to wymagające rośliny co do podłoża i nie tolerują nadmiaru wilgoci. Najodporniejsze to nubigena i congesta.

....i na koniec trochę nowych zdjęć
w domu przybyło
Anturium


..i Hibiscus




..zaczynają też kwitnąć sadzonkowany barwinek



Roślina mateczna po przycięciu.



W ogrodzie zaczynają kwitnąć ciemierniki







Szachownice też pędzą w górę...

[Tajka]

Januszu życzę dużo zdrowia i sił do pracy w ogrodzie.
Za dużo obowiązków na siebie wzięliście, wszystko perfekcyjnie robione, ja to tylko po łebkach.
Nawet roślin na zimę prawie nie zabezpieczam, oprócz kopczyków na róże i powojniki.
Śliczne doniczkowce, takie liście mają lśniące.
Barwinek uroczy, jeszcze takiego nie widziałam.
Ciekawe, czy moje szachownice wyrosną, w niedzielę jeszcze nic nie było widać.
Forsycje u mnie pomarzły, już drugą wiosnę nie zakwitną.

[inka52]

Janusz życzę szybkiego powrotu do zdrowia ,

[drozd]

Tajeczko Dziękuję bardzo.....oj przyda się przyda, bo nie lubię mieć zaległości w pracach ogrodowych a dopiero mamy dwie strony uporządkowane a już pewnie trzeba częściowo odsłaniać róże. Sad też nie przecięty, szpalery, jeżyny- odpoczynek dopiero w niedzielę.

Szachownice dopiero wczoraj pokazały się, bo widzę je z okna to pewnie i u Ciebie też się nie śpieszą.
Barwinek wysadzam na skalniak w maju i do mrozów cały czas kwitnie. Na zimę zabrałem jeden krzaczek do doniczki i jeszcze do końca roku kwitł i sypały się nasiona. Nawet trochę porozsyłałem. Forsycjom też kwiat umarzł tym dużym i tym karłowym. Następny rok do tyłu.

Teresko. Dziękuję za życzenia. Po niedzieli przymierzę się do tego iglaka. W poniedziałek man wyjazd na porę dni.

[E-mienta]

Witaj Januszu (bużki dla Ciebie)

Pamiętam u Ciebie w ogrodzie była tunbergia. Powiedz mi co mam robić by moja tak ładnie się krzewiła jak Twoja. Moja wygląda teraz tak:


mam takich jeszcze 2 (ale mi obrodziły z całej paczki nasion... wrrr..)
Nie chcę zmarnować tego co mam, czyli pewnie do gruntu dopiero w maju? A co zrobić by się krzewiły?

Bużki dla K (hehe)

[gosia07]

A ja z pytaniem Sadzonki pelargonii zaczynają kwitnąc.Nie dopuszczać do kwitnienia? I czy powinnam je uszczykiwać?

[e-genia]

Janusz jak miałeś zabezpieczone ciemierniki że masz takie zdrowe ?

u mnie korony jeszcze nie wychodzą .

[drozd]

Od niedzieli nie było mnie w domu więc dopiero odpisuję.
Ewuniu
Dziękuję za
Tunbergie u mnie dobrze powschodziły ale tylko 6 posadziłem i są mniejsze od Twoich. Nie zależy mi by za bardzo szalały w domu, bo poplączą się przed wysadzeniem do ogrodu. One dopiero w gruncie zaczynają się rozkrzewiać i ważne, by te boczne pędy naprowadzać na podpory,bo one przeważnie 'rozłażą' się po ziemi.
Będę chciał być w tym tygodniu w Zamościu to przywiózłbym Ci obiecane rośliny, bo na święta wyjeżdżam do dzieci i nie prędko wrócę.
K. dziękuje za buziaczki również przesyła Tobie

Gosiu. Swoich nigdy nie uszczykiwałem. Po posadzeniu do gruntu czy skrzynek same się rozgałęziały ale jak bardzo wybujały to dobrze jest je skrócić do maja jeszcze się rozgałęzią.

Geniu. Ciemierniki były przykryte tylko gałązkami świerku a szachownice u mnie mają już powyżej 15 cm. Zaczynają też wyrastać Hiacynty Natomiast wszystkie Trytomy 11szt zmarzły. Były związane i ocieplone słomą i to okazało się niewystarczające.

[Miiriam]

Janusz - widzę , że już lepiej ze zdrowiem cieszę się

Znów kupiłam 2 cebule ismeny .. i następne mam zamówione

Jeszcze u mnie zakwitną .. może już w tym roku
To podejście 4 .. jak na razie kwitła 1 raz tylko ta od Ciebie ...