Mój ogród 07 - leosta

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 992
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witajcie forumowicze. Wybaczcie że nie pokazuje zdjęć ale działka nie nadaje się do fotografowania. Codziennie leje deszcz i jest zimno. Wszystkie roślinki leżą w błocie i nie wiem co to dalej będzie. Chyba wszystko przyjdzie zaorać i posiać trawę.

Pozdrawiam Leszek. ;:98 ;:110
moje wątki

"Prawo jest jak płot: lwy przeskakują, płazy ślizgają się dołem, tylko bydło zostaje."
Awatar użytkownika
Małgoś59
50p
50p
Posty: 83
Od: 13 lut 2008, o 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post »

WITAJ LESZKU Jeśli będzie to jakiekolwiek pocieszenie dla Ciebie,to nie tylko Twój ogródek jest w tej chwili w takiej sytuacji. ;:110

We Wrocławiu leje jak z cebra,jest okrutnie zimno i strasznie zawiewa.Pogoda znów pomieszała mi szyki.Wypad na działkę znów nieaktualny :( :(

Ale za to przyszły tydzień będzie (prawdopodobnie)słoneczny i roślinki z pewnością odżyją :lol: :lol: Głowa do góry-Twój piękny ogródek musi przetrwac i nadal cieszyc nasze oczęta ;:25 ;:25
Co mnie nie zabije- to mnie wzmocni.

Pozdrawiam Małgosia

zapraszam- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11234
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Co Ty mówisz Leszku? ;:202 Taaaki ogród zaorac? To byłaby zbrodnia!
Nie martw się, po deszczu zawsze wychodzi słońce, a czasem nawet pojawia się tęcza ;)
Roslinki sobie poradzą, a my poczekamy na zdjęcia ;:333
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Witaj Leszku,
u mnie pogoda podobna, ale jak tak dokładniej pooglądałam sobie roślinki to widzę, że im chyba sprzyja, no oprócz kosaćców, bo na ich liściach pojawiły się już pierwsze grzybiczne plamki (zazwyczaj tak się działo dopiero po kwitnieniu). Tak że Leszku, głowa do góry nasi podopieczni nie mają chyba nic przciwko takiej dawce wilgoci u progu ich głónego okresu wegetacyjnego ;:12
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Leszku ;:168 roślinki są mądre i silne dadzą radę Ty bądź dobrej myśli od jutra w całej Polsce słońce przynajmniej do poniedziałku, jeżeli będą później kwitły Ty będziesz się nimi dłużej cieszył niż inni. Pozdrawiam cieplutko Isia
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 992
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witajcie. Dzięki wszystkim za dobre słowo.
Zrobiłem dzisiaj rekonesans o godz. 12:30 i oto zdjęcia.

Obrazek Obrazekomieg

a to moje tulipany leżące
Obrazek Obrazek

a to moje hosty które zatrzymały się w rozwoju, takie były miesiąc temu
Obrazek Obrazek




atu sasanki pierwsza przetrwała i z trudem się podnosi, drugiej szczątki zaczynają kwitnąć a poaostałe dwie zginęły.
Obrazek Obrazek

a tu leżący hiacynt i liliowce
Obrazek Obrazek

korona cesarska która z moją pomocą się podniosła, może zakwitnie i białe lilie

Obrazek Obrazek

Obrazekmahonia

Obrazekpiwonia wczesna i żonkile

Obrazektawułka się nieśmiało pokazuje

Obrazekjęzyczka strzelista

Obrazekżonkile

dalsze nie chcą wchodzić, będą później.


Pozdrawiam Leszek.
moje wątki

"Prawo jest jak płot: lwy przeskakują, płazy ślizgają się dołem, tylko bydło zostaje."
Awatar użytkownika
ewkapaw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3610
Od: 10 sty 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Witaj Leszku!!!
Mamy w tym roku wiosnę jak nie wiosnę , tylko późną jesień . Dzisiejszy dzień przypomina wiosnę , ale jak długo , bo znowu zapowiadają tydzień opadów . U mnie też kwiatki leżały , może nie tyle co u Ciebie , bo u mnie jest po prostu ich mniej .
Trzeba będzie każdą godzinkę bez deszczu i trochę cieplejszą dosłownie łapać i lecieć na działkę i coś robić , bo u mnie chwaściki wspaniale rosną i właściwie tylko one . ;:47 ;:3
Pozdrawiam EWA
Spis linków
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Bardzo ci współczuję Leszku. U mnie nie było opadów, ale jak widzę te spustoszenia....
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Eee, nie jest tak źle! :D A będzie lepiej! Roslinki sobie poradzą, zobaczycie :D
Trochę się ugięły, ale sie podniosą :D Sasanka nawet taka pochylona wygląda ślicznie :D
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Wiem, że sobie dadzą radę, ale przykro jest patrzeć na wasze straty kiedy u mnie nic nie pada.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 992
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witejcie. Dzięki wszystkim za słowa pocieszenia. Wprawdzie pozostałe rośliny wyglądają dobrze, ale sytuacja jest bardzo kiepska. Wszystkie tulipany są porażone chorobami grzybowymi i to bardzo mocno, a co za tym idzie gleba jest też skażona. Ja mam tulipany posadzone lużno wsród innych roślin i prawdopodobnie one też są zakażone. Pozostaje pytanie: czym odkazić glebę i rośliny ażeby ich nie zniszczyć ? Bez mocnych i radykalnych sposobów to będą syzyfowe prace rozciągnięte na lata i być może bez zadnych efektów. Tak więc zaorać i zacząć wszystko od nowa jest możliwym wyjściem. I na przyszłość może już bez bardzo wrażliwych tulipanów? Z pogodą co roku (przynanmniej w naszym regionie) jest coraz gorzej. A więc z działeczką od nowa z dostosowaniem się do zmieniających warunków klimatycznych (z wyłączeniem wrażliwych roślin)? To są pytania z którymi trzeba się zmierzyć i to jak najszybciej.

Co o tej wizji sądzicie?



Pozdrawiam Leszek. Obrazekzdjęcie z ubiegłego roku.
moje wątki

"Prawo jest jak płot: lwy przeskakują, płazy ślizgają się dołem, tylko bydło zostaje."
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Leszku, nie mam pojęcia co się w takim przypadku robi, ale twoje zamierzenia brzmią wręcz barbarzyńsko :twisted: . Ja bym w swoim czasie wykopała cebulki, wymoczyła w zaprawie anty... A to miejsce obsadziła jakimiś takimi odkażającymi roślinkami : aksamitki, nagietki itp. Myślę, że po paru latach gleba sama wróci do normy - grzyby z braku żywiciela wyginą i wszystko będzie dobrze. To tylko taka intuicyjna teoria laika zupełnego :oops: , ale może ktoś ma już podobne doświadczenia w tym względzie?
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A czy nie ma jakichś preparatów przeciwgrzybicznych do rozpylania. Musisz poszukać Leszku. Szkoda tych kwiatuszków.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Leszku, choroba tulipanów to z pewnością nie powód, zeby zaorac ogród ;) Zwłaszcza, ze jak piszesz, pozostałe rosliny sa zdrowe. U mnie od kilku lat panuje plamistość lisci i nie mogę sobie z nią poradzic, ale nie przeszło mi przez mysl, zeby zaorać ogród. Walczę! Szukam różnych sposobów i wierzę, ze w końcu wygram :D
Ostatnio ścięłam antypki, które bardzo lubiłam, m.in. dlatego, ze ich opadające liście roznosiły chorobę. Zbieram liscie, pryskam i nie tracę nadziei na opanowanie sytuacji. Ty też nie trać ;:333
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 992
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witam.
Mag
Bea
Chatte

Dzięki że jesteście ze mną. W zdenerwowaniu trochę poniosło mnie. Oczywiście że nie zaoram. Za bardzo kocham tę robotę i działkę i roślinki, a jeszcze jak się ma przyjaciół którzy wesprą w trudniejszych chwilach to trzeba szukać sposobów. Dodam tylko jeszcze że porażone są nie tylko u mnie ale na wszystkich działkach w naszym ogrodzie. Dzisiaj znów padał deszcz cały dzień.
Dzięki wam bardzo za dobre słowo.

Pozdrawiam Leszek.
moje wątki

"Prawo jest jak płot: lwy przeskakują, płazy ślizgają się dołem, tylko bydło zostaje."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”