[quote="Dyskrecja"]Justynko - Klaryso, Maju
Jak już pisałam wcześniej tego roku eksperymentuję z zimowym zabezpieczeniem swojej Edenki, mam nadzieję, że będzie ono skuteczne, nawet tu u nas w górach.
Najpierw okręciłam krzew 2X białą zimową włókniną, obwiązałam sznurkiem, następnie dałam drugą włókninę robiąc między pierwszą a drugą trochę miejsca i w tą wolną przestrzeń włóżyłam wióry wełny drzewnej. Wszystko jeszcze raz obwiązałam sznurkiem i przymocowałam do palika. Dół krzewu obsypałam wysokim kopczykiem z przegniłej kory.
Maju, ten wyżej opisany sposób się sprawdził, Edenka pięknie przezimowała, ale jest to dość żmudna praca, na kilka krzewów można się pokusić z tym okrywaniem ale jak się ma koło 200 róż to jest nie do wykonania.
Przyznam się, że pędów Flamentanz nie okrywałam, zrobiłam tylko spory kopiec, nad kopcem jakieś 40 cm zielono a wyżej to ?
Jednak jak się nie przyłożysz z solidnym okryciem to nie ma co liczyć, że zima będzie łaskawa, przynajmniej u nas w górach.