Cześć dziewczyny, jakoś nie mam nastroju do pisania. W sobotę troszkę popracowałam na działce, mam całą część warzywną przygotowaną już do siania, rzodkiewka, sałata posiana i dymka też już w ziemi. Mężulek wykopuje tawuły wzdłuż działki (20m krzaczorów) bo będziemy stawiać płot a potem tuje

Tawuły są wielkie i nigdy nie były formułowane na żywopłot więc rosną dziko i zajmują 1,5m szerokości. Coś trza z nimi zrobić bo zajmują przestrzeń na inne kwiatki
Krokusiki mi przemarzły i nic z nich nie będzie, za to tulipanki pięknie wychodzą z ziemi i hiacynty też.
Moniś - co do siewek moich i córci to cofnij się kochana jedną stronę to zobaczysz zdjątka

Pomidorki mojej małej Basieńki są wielgachne. Niedługo pewnie zakwitną
Miłego dzionka dziewczynki Wam życzę i dużo
