Moje spełnione marzenie Malgocha1960

[magnolia15]

Małgoś.
Alez Ty masz busz na parapetach,begonie i koleusy pięknie wyglądają.
Miłego dzionka życzę i dużo

[Niunia1981]

Cześć Małgosiu

[Keetee]

Heloł Małgos wstawaj na kawusię

[kamcia]

Małgosiu

przyszłam się przywitać i zaraz idę się szykować do pracy

[Malgolinka]

Witaj Małgoś, lecę nadrobić zaległości, dzis u mnie cieplej niż wczoraj, ale pochmurno i znowu wieje
miłego dnia

[malgocha1960]

BLACK KNIGHT tak nazywa sie kanna o tych ciemnych cieniowanych liściach.
dziękuję wam ,ze zagladacie do mnie,jestem przeszczęśliwa z tego powodu.U nas znowu pochmurno,słońca brak,więc nie sądzę,żeby chociaż jeden krokus się rozwinął.
Cebulki zawilców sie moczą ,potem pójdę posadzić.Jest ich 14 sztuk,podzielę na dwie części i wsadzę w dwóch róznych miejscach działki,może któras przeżyje zimę.
Dostałam od koleżanki wczoraj cebule kwiatów przypominających jukę,ale wykopuje się jak ismenę.Nie wiecie co to może być?

[Keetee]

....może agapant Małgosiu

[malgocha1960]

Kwiaty ma białe,muszę przelecieć cały wątek letni,bo wsatwiałam zdjęcie.Nie wiem czy mozna podpędzić go w doniczce,zupełnie jak zmniejszona juka.

[Keetee]

hm... to nie wiem

[JAKUCH]

Może to być Nerine ,ale jest tyle różnych cebulek ,które trzeba wykopywać ,ze trudno coś powiedzieć . Twoimi parapetami jest zszokowana . Tyle donic i jednoroczne powoli tez zaczynają rosnąć . U mnie się przebija przez zamglone niebo .

[malgocha1960]

Juz wiem,przypomniało mi się,że dawałam do identyfikacji, to jest galtonia,muszę poczytać o niej.

[kamcia]

Ja wczoraj te swoje biedronkowe cebule powsadzałam do doniczek, mam nadzieję, że tak można i potem po przesadzeniu nic im nie bedzie. Zobaczyłam natomiast, że padła mi chyba trytoma, jesienia kupiłam tutaj na forum trytomę i niestety nie przetrwała zimy, a tak mi się podoba, mam nadzieję, że w jakimś ogrodniczym ją dostanę

[malgocha1960]

Jadziu,u mnie słońce to towar reglamentowany,bedzie sprzedaż na kartki.
Kamciu,trytoma jak dla mnie jest kapryśna,nie potrafię się jej dochować.Dwa lata z rzędu kupowała m po 2 opakowania w biedronce i nie mam ani jednej sztuki.W ubiegłym roku dodatkowo kupiłam u nas w ogrodniczym sadzonke i też gdzies wsiąkła.Już nie podchodzę do niej,bo nie ma sensu.Mam nadzieję,że może byc to,co mam koło sklaniaka,ale bez kwitnienia.Z tym,że teraz wyrzuciłam z tego zgniłe liście,nie wiem czy te liście są zimozielone czy odbijaja od korzeniua.

[hala67]

Miałam kiedyś trytomę. To jest roślinka zimozielona jak juka. Na zimę należy ją zabezpieczyć przed mrozem. Najlepiej związać jej liście i okryć ją grubą warstwą suchych liści. Wierzchołki liści trzeba zostawić odkryte.
Niestety jednej jesieni tego nie zrobiłam i roślinka mi padła.

Małgosiu u mnie piękne słoneczko. Przesyłam Ci promyczki

[dwostr]

Trytoma ginie zazwyczaj od nadmiaru wilgoci a nie mrozu ,dlatego tak jak pisze hala67 należy ją związać by śnieg i deszcz nie dostały się do wewnątrz rozety i obsypać kopczykiem. Liści trytomy nie wyrywamy wiosną (chociaż nie wyglądają ładnie) a dopiero po wypuszczeniu nowych stare obcinamy.