Ładne pomidorki macie już

moje też niczego sobie, tzn jak na razie największe mam malinowy kapturek i radanę, reszta dopiero pikowana jest. Najszybciej rosną Ondraszek i Poranek, bardzo mi się podoba karłowy Venus, takie maciupkie niziutkie sadzonki ale łodyga za to sztywna i gruba

Popikowane w niedzielę i wczoraj pomidorki z 1 tury akcji też już mają się dobrze, widzę, że odżyły w nowej ziemi i większych kubeczkach

czekam na kolejną turę, z dnia na dzień tak rosną, że nie nadążam z oglądaniem, bo pochłania mnie łopata i grabie

Ale najfajniejszy widok pomidorków mam wieczór, gdy jest ciemno już i zapalę światło, a pomidorki są tak fajnie pozwijane w kłębki do góry z liśćmi, jakby ukołysane do snu
