Pelargonia rzeczywiście ładnie przezimowała. Begonie pięknie ruszyły, masz do nich rękę. A siewki urosną, na początku wszystkie są malutkie. Znowu będziesz Gosiu biegała latem z konewką, dużo tych doniczek będzie
Mam zawilce takie jak kupiłaś, nie wykopywałam i dobrze przezimowały, już wypuszczają liście.
Małgosiu, byłam w biedronce i od dzisiaj cebule już były wystawione, kupiłam kanny i nie tylko
Dzięki za cynk. Pięknie rosną Ci begonie, moje dopiero dzisiaj wskoczyły do doniczek, odkupiłam sobie te zmarznięte i mam nadzieję że będą równie piękne jak te które straciłam.
Jolu,planowałam zmniejszyć ilość doniczek,ale teraz jak patrze na to wszystko jakoś czarno widzę swój wolny czas wieczorem.Pewnie bedę biegać z konewką codziennie.
Gosiu,dobrze by było,żeby te zawilce wytrzymały zimę.Masz może jakieś zdjęcie ich?
Iwonko,były u ciebie czerwone piwonie?
Zachęcona Twoimi zakupami wybrałam się do Biedronki. Kupiłam sobie irysy, bo pamiętam, jak cudownie kwitły we wszystkich kolorach blue
Niestety po zimie (zostawiłam w gruncie) przepadły Małgosiu kiedy patrzę na hurtowe ilości begonii, tudzież innych sadzonek, to zastanawiam się, gdzie ty to wszystko trzymasz
Aniu,poszukam opakowania i napiszę ci jutro,bo nie pamietam.
Gosiu,piękne te zawilce.Ja będą u mnie tak ładnie kwitły to może połowę wykopię,a połowę zaryzykuję zostawiając na zimę.
Iwonko,teraz juz sama nie wiem co z tymi irysami,mrozoodporne czy nie.Posadziłam je od strony lasku,najwyżej będą miały kołderkę z liści.
Małgosiu nie sugeruj się mną, bo u mnie wszystko jest na opak. U dziewczyn zawilce zimują, a u mnie...
Podobnie było z irysami Ja swoich jeszcze nie posadziłam, ale spróbuję znowu zostawić w gruncie na zimę, bo mam już za dużo roślin do wykopywania i w końcu nie kosztowały majątek
Małgosiu twój parapetowy ogródek jest imponujący ależ masz różności, begonie to prawdziwe okazy ładnie rozrośnięte. Gdy to wszystko zakwitnie to na tarasie nie pomieści się.