Witaj Marzenko
Z radością prześledziłam Twój watek. Sporo pracy przed Tobą. Widzę mnóstwo wysiewek, jak u mnie, bardzo dobrze, że tak do tego podchodzisz, lepiej samemu zadbać o roślinki, szczególnie jednoroczne, a zaoszczędzone pieniążki przeznaczyć np na byliny czy iglaki. Współczuję afery z kominem, wiem co czujesz, ja tez mieszkam w domu {po kimś} i mimo upływu lat i mnóstwa remontów ciągle jeszcze coś nas tam zaskakuje. Co to ludzie nie potrafią wymysleć....
Miło mi sie tu spacerowało i bedę zaglądać ponownie.
