

Ranniki już przekwitają , te pierwsze krokusy też

Ale na bieżąco kwitną następne.



Maryniu,nie wiem,czy ci pomogę,ale właśnie wczoraj widziałam w leśnej szkółce małe świerki ubrane w -wełnę,podobno jak sarna spróbuje więcej nie ruszy.marpa pisze:To jesteś Olusiu do przoduu mnie cebulowe dopiero się gramolą , kokoryczy jeszcze nie widać .. mam nadzieję,że je zobaczę , w ubiegłym sezonie dostałam żółtą w jesieni a na wiosnę już się nie pokazała. Wczoraj grabałam swoją niby "różankę"
i jeden krzaczek jakoś sie zachwiał dziwnie...dotknełam i krzak został mi w ręceto 3 letnia nostalgia...bez korzenia a krzaczek zieloniutki , czyli niedawno ją zdegustowała nornica
a resztę się zobaczy...pomarzły mi azalie japońskie ale na razie nie będe wyrzucać bo mogą jeszcze się odniedać chociaż nie zakwiną.
Cebulowe na razie się zapowiadają nieżle ale grasują sarny więc jakby im posmakowały to klops. na razie poobgryzały skimmię i zjadły pąki i cześciowo pościnały runiankę....nie mówiąc już o tujach i innych iglaczkach o miękkich igłach poobgryzane na wys. ok.1,5 m .Jestem wściekła...![]()