Jak dobrze, ze zapowiadają poprawę pogody i ciepełko...
Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Nie wierzę w te opowieści o "burym" ogrodzie - u Ciebie ZAWSZE jest pieknie
Jak dobrze, ze zapowiadają poprawę pogody i ciepełko...

Jak dobrze, ze zapowiadają poprawę pogody i ciepełko...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Dzień dobry Ewelinko. Ja cały czas się modlę, żeby mi jeszcze nie przysyłali zamówionych roślin, ale gdybym dostała je w tej chwili, zostawiłabym na parę dni zapakowane tak jak przyszły gdzieś w chłodnym miejscu. Tylko agapant wsadziłabym do doniczki albo docelowej donicy i trzymała tak do maja, aż się ociepli.
Pierwiosnki i czosnek można od razu wsadzać do gruntu.
Co do akantu - pojęcia nie mam.
Pierwiosnki i czosnek można od razu wsadzać do gruntu.
Co do akantu - pojęcia nie mam.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7483
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Duduś - PW.
Robaczku - dziękuję
Wandziu - AGAPANT i AKANT już posadziłam do "docelowych "donic, PIERWIOSNKI i BODZISZKI na razie do mniejszych - dam je na rabatę , gdy się bardziej ociepli. A z cebulkami jeszcze też się wstrzymam gdzieś do pocz. IV. Miałam trochę dodatkowej pracy , ale teraz sytuacja jest już opanowana.
Ewuś /Ave - uwierz , ogród jest BURY, a raczej SZARO -BURY. I nie zmieni tego nawet pierwszy zwiastun wiosny - bardzo jeszcze niepozorna kępka PRZEBIŚNIEGÓW ( jak widać jeszcze wśród niewygrabionych sosnowych igieł).

Za to w domu już wiosennie - kwiatowe kolorki tu i tam powodują poprawę nastroju i wywołują uśmiech na twarzy :
PRYMULKI

STORCZYKI

Raz jeszcze PRYMULKI i powoli odkrywający swe piękno kwiat AECHMEI

Jednak żeby bł jakiś akcent ogrodowo-tarasowy , muszę pokazać , jak pomalutku poprawiają się przechowywane w mieszkaniu i posadzone miesiąc temu DATURY
Nic dodać, nic ująć , może warto jedynie zaśpiewać sobie :
" Myślę sobie, że - ta zima musi kiedyś minąć,
zazieleni się , urośnie kilka drzew..."
Robaczku - dziękuję
Wandziu - AGAPANT i AKANT już posadziłam do "docelowych "donic, PIERWIOSNKI i BODZISZKI na razie do mniejszych - dam je na rabatę , gdy się bardziej ociepli. A z cebulkami jeszcze też się wstrzymam gdzieś do pocz. IV. Miałam trochę dodatkowej pracy , ale teraz sytuacja jest już opanowana.
Ewuś /Ave - uwierz , ogród jest BURY, a raczej SZARO -BURY. I nie zmieni tego nawet pierwszy zwiastun wiosny - bardzo jeszcze niepozorna kępka PRZEBIŚNIEGÓW ( jak widać jeszcze wśród niewygrabionych sosnowych igieł).

Za to w domu już wiosennie - kwiatowe kolorki tu i tam powodują poprawę nastroju i wywołują uśmiech na twarzy :
PRYMULKI

STORCZYKI

Raz jeszcze PRYMULKI i powoli odkrywający swe piękno kwiat AECHMEI

Jednak żeby bł jakiś akcent ogrodowo-tarasowy , muszę pokazać , jak pomalutku poprawiają się przechowywane w mieszkaniu i posadzone miesiąc temu DATURY
Nic dodać, nic ująć , może warto jedynie zaśpiewać sobie :
" Myślę sobie, że - ta zima musi kiedyś minąć,
zazieleni się , urośnie kilka drzew..."
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Ale masz dobre miejsce do przechowywania datur. 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Ewelino, czy to twoje własne kwitnienie aechmei? Pamiętam, że gdzieś pokazywałaś młode sadzonki, a wszędzie czytam, że te z rozmnażania domowego niechętnie kwitną.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7483
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Masz rację , sadzonki potomne w uprawie domowej/amatorskiej zakwitają w drugim lub nawet trzecim roku . Ja mam odsadzonych kilka takich maluchów, stoją na słonecznym parapecie w pokoju- przechowalni, a latem w ogrodzie. Nabierają siły i tak jak ta ze zdjęcia w końcu odwdzięczają się kwitnieniem 
Szczegóły dot. uprawy znajdziesz tu : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=8469
Szczegóły dot. uprawy znajdziesz tu : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=8469
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Ewelinko, pięknie przezimowały Twoje datury, latem będą bajkowe, anielskie trąby... 
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Przepiękny ogród. Odwiedziłam każdą część. Zadbany każdy szczegół.w nim...przemyślany...ze smakiem...ufff...zamarłam po prostu z zachwytu 
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Ewelino, to prawdziwa szkółka
Masz "rękę do kwiatów".
-
magnolia15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Ależ pięknie jest u Ciebie.Przeczytałam od początku i oniemiałam z wrażenia.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
- gatita
- 500p

- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Już wiem czego potrzebuję na mój mały skalniaczek, który zamierzam w tym roku przemeblować. Dzięki Tobie mam też na oku parę pięknie kwitnących bylinek.
A teraz poleżę sobie, jeśli pozwolisz na drewnianym leżaczku
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Ewelinko ja do ciebie z prośbą o informację. Pewnie już gdzieś pisałaś, ale nie pamiętam
czy można czymś zakwasić ziemię, gdy już rośnie rododendron i od podlewania twardą wodą pH zrobiło się 7?
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7483
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Papala, Magnolia, Gatita - witam Was i zapraszam ponownie .
Robaczku DATURY w fazie kwitnienia są rzeczywiście imponujące i mam nadzieję, że i w tym sezonie takie będą . Po prostu warto mieć taką roślinę na tarasie w upalny dzień
Ale te , które pokazywałam trafią głównie na inne tarasy - ja zostawię sobie jedną donicę . Mam duże datury z poprzedniego roku , więc narybek rozdam znajomym 
Teraz znikam - idę sadzić BRATKI, które przed chwilą przywiozłam
Później wkleję zdjęcia 
Robaczku DATURY w fazie kwitnienia są rzeczywiście imponujące i mam nadzieję, że i w tym sezonie takie będą . Po prostu warto mieć taką roślinę na tarasie w upalny dzień
Jeśli podłoże osiągnęło już wartość "7"pH. to z zakwaszaniem , a także nawożeniem należy postępować bardzo ostrożnie , łatwo bowiem doprowadzić do zasolenia krzewu.Dorowadzenie podłoża do wymaganego pH.będzie więc procesem długotrwałym.W tym czasie lepiej nie podawać nawozów doglebowo , a jedynie dolistnie - oprysk korony krzewu. Proponuję jak najszybciej rozsypać wokół rododendrona grubą warstwę kwaśnego torfu i bardzo mocno podlać teren (powierzchnię równą koronie). Za jakieś 2-3 tygodnie możesz delikatnie zakwasić rozczynem KWASU ORTOFOSFOROWEGO lub SIARCZANEM AMONU ( wzięłabym połowę zalecanej dawki na litr). Powtórz ten zabieg po kolejnych dwu tygodniach. Gdzieś w końcu maja możesz podlać krzew raz jeszcze - teraz już roztworem przygotowanym zgodnie z zaleceniami producentów.Od czerwca nie należy już używać siarczanu amonowego ! Przypominam też,że nawozy do rododendronów, wrzosowatych czy borówek oprócz składników odżywczych też lekko zakwaszają , więc po uzyskaniu pH. w granicach 4,5-6,0 można utrzymywać ten poziom właśnie dzięki nawozom. Niewielkie właściwości zakwaszające mają fusy herbaty lub kawy, więc nie zaszkodzi , jeśli takie znajdą się pod krzewem , choć oczywiście ilości , jakimi dysponujemy w gospodarstwie domowym są znikome...Lady-r pisze:Ewelinko ja do ciebie z prośbą o informację. Pewnie już gdzieś pisałaś, ale nie pamiętamczy można czymś zakwasić ziemię, gdy już rośnie rododendron i od podlewania twardą wodą pH zrobiło się 7?
Teraz znikam - idę sadzić BRATKI, które przed chwilą przywiozłam
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Czekam na fotki
moje od soboty siedzą w ziemi 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.
Ewelinko, ogród jak dla mnie doskonały. Zadbany i urządzony ze smakiem. Będę tu zaglądać i czerpać inspiracje - jeśli pozwolisz oczywiście
Pozdrawiam Marzena
Pozdrawiam Marzena


