Żurawka - identyfikacja, dyskusje cz.1
Ja już odzywałam się w tym wątku. Znalazłam wśród zielska żurawki na swojej działce. Były nieciekawe , ale poczekałam trochę i już dały się sfotografować. Znalazłam też w starych zapiskach, że sadziłam je w 2003 roku trzy sztuki w odmianach:
Regina - różowa
Cascade Down - biała
Ring of Fire - różowo-zielone liście
Tyle zapisków. Wydaje mi się, że na fotkach są tylko dwie ,tylko jakby ta druga podzieliła się na kilka małych .
Ponieważ nie znam się na żurawkach a zachwycona Waszymi okazami chciałabym je zachować proszę oceńcie na podstawie zdjęć czy mają szansę na przeżycie. Czy lepiej przesadzić w półcień czy zostawić na słońcu.
Przy jednej z nich zachował się znacznik więc wiem, że to Regina. Natomiast nie wiem jak się nazywa druga i czy tam w tym skupisku rozetek jest jedna odmiana czy dwie ? Oddzielnie trzeciej nigdzie nie mogę znaleźć a więcej znaczników sie nie zachowało. Oto moje mini żurawki. na razie wysyłam tekst żeby mi nie uciekł. Pierwszy raz nie chce mi pokazać komp moich zdjęć. Może za chwilę pokaże ?
Regina - różowa
Cascade Down - biała
Ring of Fire - różowo-zielone liście
Tyle zapisków. Wydaje mi się, że na fotkach są tylko dwie ,tylko jakby ta druga podzieliła się na kilka małych .
Ponieważ nie znam się na żurawkach a zachwycona Waszymi okazami chciałabym je zachować proszę oceńcie na podstawie zdjęć czy mają szansę na przeżycie. Czy lepiej przesadzić w półcień czy zostawić na słońcu.
Przy jednej z nich zachował się znacznik więc wiem, że to Regina. Natomiast nie wiem jak się nazywa druga i czy tam w tym skupisku rozetek jest jedna odmiana czy dwie ? Oddzielnie trzeciej nigdzie nie mogę znaleźć a więcej znaczników sie nie zachowało. Oto moje mini żurawki. na razie wysyłam tekst żeby mi nie uciekł. Pierwszy raz nie chce mi pokazać komp moich zdjęć. Może za chwilę pokaże ?
- Julia
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 wrz 2005, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Marysiuciotka pisze: Ponieważ nie znam się na żurawkach a zachwycona Waszymi okazami chciałabym je zachować proszę oceńcie na podstawie zdjęć czy mają szansę na przeżycie. Czy lepiej przesadzić w półcień czy zostawić na słońcu.

ale powiem o swoich .... kupiłam je na targu jako bezimienne.Z braku pomysłu gdzie mają rosnąć, posadziłam w tzw. "przechowalni" i rosną tam do dziś.
Moje mają pełne słońce do 11 i od 13 do wieczora, ale rosną w przeciągu.Po roku z małych sadzonek zrobiły się bardzo duże kępy i cudownie kwitły do jesieni.Z braku miejsca musiałam je nawet porozdzielać.
Masz ładne sadzonki i jestem pewna, że przeżyją, bo moim zdaniem żurawki wcale nie są przesadnie wymagające.
Myslę, że możesz je zostawić w słońcu, tylko nie można dopuścić do przesuszenia ziemi, podlewać umiarkowanie, bo zbyt mokrej nie lubią.
tak wyglądały moje żurawki w czerwcu 06r

a tak w 07r (widac tylko 2 rośliny)

Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
serdeczności - Julia