
Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże sprzętu w ogrodach
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Lampa się przyda, bo gdy jest ciemno to nie widzę jak podlewam moje róże 

Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
Parę lat temu dotknięty osobiście kradzieżą kilku małych tui szmaragdowych postanowiłem poszukać jakiegoś rozwiązania by nowe tuje na starym miejscu jakoś zabezpieczyć. Rozwiązałem to w ten sposób, że u dołu tui "przywiązałem" drut kolczasty, który potem przybiłem do deski długości ok. 60cm i podczas sadzenia pod korzenie tui zakopałem poziomo tę deskę z przybitym do niej drutem. Wymaga to odpowiedniego sposobu wykopania dołka - tak żeby rozszerzał się ku dołowi i by deska klinowała się przy próbie wyjęcia. System się sprawdził i nie sprawdził jednocześnie ponieważ tuje rosną już kilka lat, nikt ich nie ukradł (tylko właśnie nie wiadomo czy próbował:) ). Aha, zapomniałem dodać, że poprzednie tuje były na tyle małe, że dało radę bez problemu ukraść je po prostu pociągając (bez kopania).
Teraz czeka mnie obsadzenie innego fragmentu tujami i zastanawiam się czy patent ten powtórzyć, chcę jednak użyć drutu zwykłego (niekolczastego), i tak zastanawiam się czy drut oplątany wokół dołu łodygi może mieć jakieś negatywne skutki dla roślin? Po kilku sezonach prawdopodobnie drut pordzewieje i chyba nie będzie to stanowić problemu dla grubiejącego pnia?
Swój pomysł przedstawiam na rysunku poniżej:

--------------
Ewentualnie wykorzystam któryś z pomysłów stąd, ten pomysł Dynki z wbijaniem prętów bardzo ciekawy (gdzie można tanio kupić tanie pręty, na złomie?), dość oryginalny też pomysł Zeni z malowaniem na biało, tylko estetycznie trochę kuleje
. Pomysł ze spawaniem Grigoriego wspaniały, lecz już dość zaawansowany i trzeba mieć minimum zaplecza technicznego i czasu by go zrealizować (których niestety nie posiadam, szczególnie spawarki).
Teraz czeka mnie obsadzenie innego fragmentu tujami i zastanawiam się czy patent ten powtórzyć, chcę jednak użyć drutu zwykłego (niekolczastego), i tak zastanawiam się czy drut oplątany wokół dołu łodygi może mieć jakieś negatywne skutki dla roślin? Po kilku sezonach prawdopodobnie drut pordzewieje i chyba nie będzie to stanowić problemu dla grubiejącego pnia?
Swój pomysł przedstawiam na rysunku poniżej:
--------------
Ewentualnie wykorzystam któryś z pomysłów stąd, ten pomysł Dynki z wbijaniem prętów bardzo ciekawy (gdzie można tanio kupić tanie pręty, na złomie?), dość oryginalny też pomysł Zeni z malowaniem na biało, tylko estetycznie trochę kuleje

- bratciszek
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 3 cze 2007, o 19:54
Złodzieje ogrodowi- nasza odpowiedzialność?
Mam problem ze złodziejami na moim ogrodzie.Co posadziłem z fajnych krzewów to zaraz je mi ukradli.Zgłaszałem na policji ale nic to nie dało .Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce.Zakopałem deskę z powbijanymi gwoździami i się nadział.Teraz mam sprawę w sądzie o odszkodowanie.Podał mnie złodziej i mam problemy .Czy może mi ktoś poradzić jak się obronić?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Jak to "się obronić"? Przed czym? O co konkretnie cię skarży ten ktoś? O odszkodowanie za co? Za utratę zdrowia? A co mu się stało? I co robił w twoim ogrodzie? Czy ten ktoś wszedł na twój teren? Masz ogrodzenie? Czy to był dzień, czy noc? Co z tą deską, leżała sobie na grządkach i ktoś ją znalazł? Do czego może służyć deska z gwoździami? Czy to przekroczenie obrony osobistej? Bo chyba nie atak na złodzieja? Nie leciałeś ze sztachetą w garści do człowieka, hm?
A może po prostu weź adwokata?
A może po prostu weź adwokata?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8068
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
ale numer !! W ramach rekompensaty zażyczy sobie zapewne właśnie te krzewy po które wlazł na Twoją posesję !!!! Pewnie to jakiś niedaleki sąsiad ! no bo skąd by wiedział, że akurat coś nowego posadziłeś. Nic mu się nie należy, bez Twojej zgody przecież wlazł na Twój prywatny teren, a na podwórku i w ogrodzie możesz mieć co tylko Ci się podoba. A że akurat zachciało Ci się bawić w fakira, to nie jego za........ interes! Jakie wysokie miałeś te gwoździe ?? Ciekawe, czy czołgał się po te krzewy, czy szedł normalnie?
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1621
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Bardzo słuszne stwierdzenie.marusmk pisze:Jeśli potwierdzisz gdziekolwiek (policja, prokurator, sąd) że świadomie to zastawiłeś aby złapać/ukarać/zemścić się przeciwko komukolwiek to masz sprawę przegraną.
Musisz twierdzić że zrobiłeś to z jakiegokolwiek innego powodu.
Takie jest niestety prawo.
Można się trochę naiwnie bronić w ten sposób, że ten teren nie jest Twoją własnością a deska z gwoździami nie jest przez Ciebie zakopana.
Czasem takie naiwności pomagają.
Trzeba niestety wziąć bardzo dobrego adwokata - fachowca w temacie.
Takie głupie prawo.
Ma się to zmienić ale kiedy nikt nie wie.
Jakub . . . . .
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22027
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
od bardzo wielu lat trwa w Łodzi proces mężczyzny ,który przepędzając w nocy złodzieja świerku -
(przyszedł przez płot kuty,żelazny po choinkę na Boże Narodzenie ,uśpił psa itd...
) -
spowodował iż złodziej uciekając nadział się na bolec ogrodzenia i ... umarł po pewnym czasie.
Żona skarży sie z tym człowiekiem,wyroki są najprzeróżniejsze ...siedział w więzieniu bardzo długo ...
jest to cyrk ,który spowodował w kraju zamieszanie bo zdarzyły sie potem kolejne podobne sytuacje gdzie wałaściele posesji przepędziwszy ze swojego terenu złodzieja byli pociągani do odpowiedzialności karnej.
Nie złodziej ,który naruszył własność prywatną a człowiek broniący swojej własności!!!
Nie przyznawaj sie za nic do celowego działania z tą deską...
wymyśl inną bajeczkę ... np.rozbiórkę szopy lub coś podobnego.
Polskie prawo za szczerą prawdę samo Cię nie obroni,adwokat pochłonie masę kasy...
po prostu lawiruj .

(przyszedł przez płot kuty,żelazny po choinkę na Boże Narodzenie ,uśpił psa itd...

spowodował iż złodziej uciekając nadział się na bolec ogrodzenia i ... umarł po pewnym czasie.
Żona skarży sie z tym człowiekiem,wyroki są najprzeróżniejsze ...siedział w więzieniu bardzo długo ...
jest to cyrk ,który spowodował w kraju zamieszanie bo zdarzyły sie potem kolejne podobne sytuacje gdzie wałaściele posesji przepędziwszy ze swojego terenu złodzieja byli pociągani do odpowiedzialności karnej.
Nie złodziej ,który naruszył własność prywatną a człowiek broniący swojej własności!!!
Nie przyznawaj sie za nic do celowego działania z tą deską...
wymyśl inną bajeczkę ... np.rozbiórkę szopy lub coś podobnego.
Polskie prawo za szczerą prawdę samo Cię nie obroni,adwokat pochłonie masę kasy...
po prostu lawiruj .

- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Totalny cyrka
Prawo złodzieja ważniejsze od prawa własności, nie rozumie tego. Skoro się dobierał do twojego kwiatka i nadział się na deskę to jego wina - mógł przecież tam nie wciskać paluchów. Wymyśl coś żeby nie było na Ciebie bo to jakieś chore. Życzę Ci powodzenia w każdym bądź razie
Będzie wszystko dobrze!


- bratciszek
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 3 cze 2007, o 19:54
Mam wielki problem bo ten co kradł powiedział na pierwszej sprawie że uciekał przed psem i jego ratunkiem był właśnie mój płot .Tylko czemu miał przy sobie moje świeżo posadzone AZALIE .Mamy regulamin działek i tam pisze ile ma mieć głębokości oczko wodne co może być a czego nie może być .To jest paranoja co w regulaminie działkowca pisze.Gośc ma teściową za burmistrza i tutaj jestem chyba pogrzebany.Prawnik powiedział mi że gość może się wykręcić tym że powie że jest kleptomanem .Czy to normalne w naszym prawie? Może lepiej zostać złodziejem na działkach.Może zna ktoś jakąś lukę prawną!!Dzisiaj zastałem zniszczoną całą moją uprawę .Czyli mam po pomidorach ,czosnku ,ogórkach .Wszystko powyrywane i powieszone na płocie.PRZYKRE ALE PRAWDZIWE