Na zachód od Wisły

[Bufo-bufo]

Posiałam w rzędach co 40-50 cm, na głębokość około 6 cm, pojedynczo co 10 cm.

[zwkwiat]

Mam zawsze problem z iglakami na wiosnę, nigdy nie wiem czy przemarzły czy udają
Nie mam wielu odmian. Ale teraz widzę,że u Ciebie ich dosyć dużo, ale Ty masz piaszczystą ziemię.

[maryla-56_56]

Ja to samo mam, teraz się zastanawiam czy jałowce usychają czy to tylko ich zmieniony kolor.
Olu byliny bardzo ładnie wyglądają. A bobu nie obsiadają potem mszyce?
Zawsze mieliśmy problem z bobem i mszycami.

[Bufo-bufo]

Zosiu ze względu na suchą ziemię mam do wyboru jałowce albo sosny, żywotniki, które lubią nieco wilgotniejszą ziemię pojawiają się u mnie okazyjnie, a wymarzające cyprysiki wcale. Niestety rosną w ogrodzie, nie ja je sadziłam (i to przed domem bez odmianowe cyprysiki, które właściwie po każdej zimie tracą część igieł (o dziwo w tym roku dobrze zniosły mroźny wiatr - może nie wiało z zachodu, a częściej z północy?). Mam ochotę je wyciąć i posadzić coś bardziej przystosowanego, tyle że są dość spore i jakoś tak szkoda.

Marylko żeby jałowiec usechł..chyba to nie możliwe
Czytałam że wierzchołki bobu lubią mszyce :-?
Pokazałam tylko te byliny które rzeczywiście ładnie przetrwały, ale mam parę takich które gorzej zniosły zimę, na szczęście jest to mniejszość.

Jest, jest :P :

[Wanda7]

OLu, cudny ten pierwszy, wyczekiwany, Ja dzisiaj takze byłam w skowronkach, kiedy zobaczyłam moje rozwinięte krokusiki

[Bufo-bufo]

Wandziu gratuluję, wiem co to za radość doczekać się :P

[krzysztof01]

Ładniutki

[aovin]

Olu, piękny energetyczny kolorek, u mnie krokusy zastrajkowały za to tulipany idą jak burza. Zachmurzyło się u nas, chyba dziś coś popada. Dziękuje za link, świetny wątek

[Bufo-bufo]

Krzysztof, Iwonka







Wyrastają powoli sadzone jesienią czosnki.

[Ignis05]

Oleńko, widzę, że powoli Twoje skarby przebijają się do słońca.
Jeszcze trochę i będzie bardziej optymistycznie. Jak wychodzę do ogrodu, to też szukam nowych kwiatków.
Jak na razie skrobią się wolniutko.

[Bufo-bufo]

Krysiu im dalej tym cieplej mam nadzieję. Fajnie spotkać na forum ludzi którzy mają tę sama pasję.
Dzisiaj było cieplutko, wysiałam rzodkiewkę, zaczęłam też hartować sałatę masłową co by mi chciała później rosnąć w główki, właściwie to stopniowo przeniosłam ją na chłodek. Ładnie wykiełkowały pomidory koktajlowe i rukola, sałata rzymska wcale. Słabo też wschodzą resztki zeszłorocznych nasion: szpinaku i selera naciowego. Specjalnie nie żałuję gdyż raczej mam mało miejsca, rok temu skurczył mi się warzywnik kosztem jagodnika, a do tego wysiałam bób którego wcześnie nie planowałam. Bób i groch przykryłam wygrabioną z trawnika trawą. Może kogoś razi brak widoków gołej ziemi, ale ja stawiam na ściółkę z prawie wszystkiego.

[Bufo-bufo]

[Bufo-bufo]

Jeżówka

[Comcia]

Wczoraj przyglądałam się swoim szafirkom, one nawet nie myślą o kwitnieniu, a u Ciebie to chyba jakiś "wyrywny" się znalazł.

[Bufo-bufo]

Mariolu witaj Trafiłaś szafirek ale i puszkinia oraz cebulica to dzisiejsze świeżynki.