Kule nawadniające

[mniodkowa]

A ja Wam się przyznam wczoraj moja magiczna kula swoją inteligencją normalnie zgrzeszyła tak napełniła mi hibiskusa, że aż po parapecie i na podłoge poleciało dobrze, że w pokoju byłam akurat to szybko do ratunku przystąpiłam kulka od razu powędrowała do drugiego hibiskusa, ten żółto-pomarańczowy będzie podlewany moją ręką - może nie padnie
nawet ideały kulkowe się mylą ale to ja źle ją wstawiłam więc jam winna

przy obecnym grzaniu z CO to normalnie nie nadążam z konewką latać - tak szybko przesycha ziemia... a tylu kulek nie mam, zresztą małych nie mam, a jak to Ania słusznie napisała - dużą wepchnąć do małej doniczki to kicha...

[mmaryla]

Ponieważ było ok 10 pudełek z kulami a ja z nich wybrałam resztki kolorow, pozostałe to czerwone i granatowe. Pomyślałam ze za chwile mam święto u koleżanki więc też ja obdaruję yą nowościa. A jak spotkam inne to sobie dokupię

[Stokrotkania]

mmarylamasz dobre serce, a w Poznaniu ja też wzięłam resztki kolorków, zostały wg mnie nieciekawe kolorki: białe i czarne.
mniodkowa to nie kula zgrzeszyła tylko Ty

[mniodkowa]

Ania no przecież tak inteligentną magiczną kulę nie mogłabym posądzić o takie fo-pa więc całą winę biorę na siebie

ostały wg mnie nieciekawe kolorki: białe i czarne.

białe i czarne??? ja to nigdy takich nie widziałam hmm... może w necie poszukam... no ciekawość mnie zżera

[Stokrotkania]

Białe to były pokazane w gazetce carrefour, czarne widziałam tylko w sklepie, ale nie podobały mi się, to kwestia gustu zapewne.

[rapunzel]

W białych i czarnych poza podobaniem czy nie podobaniem się jest jeden podstawowy problem: są nieprzezroczyste i nie widać, czy jest woda, ani ile wody schodzi, jak dla mnie kompletnie bez sensu.

[mniodkowa]

Jagoda no masz Ty rację z tym, że wody nie będzie widać no i wydaje mi się, że takie pełne kolory to będą się bardziej rzucać w oczy a te kulki co mamy to takie ciapate
Aniu dzięki za zdjęcie bo w necie nie odnalazłam ale jak zobaczyłam tą ofertę to faktycznie żal było nie kupić

[mmaryla]

Dziewczyny zaglądam od moich kul i nie widzę aby było w nich mniej wody???????
Jak je wyjęłam to w dolnej części jest dużo ziemi i jak ma ta woda wsiąkać do gleby.............
Oby mi one nie pomogły szybciej uśmiercić moich roślinek
A co do koloru to rzeczywiście ciekawsze są te przeźroczyste.
Po czarnej i białej mam tylko pudełko

[Stokrotkania]

mmaryla za pierwszym razem tak jak pisałyśmy się zapycha, ja wypróbowałam, że najpierw robię dziurkę, nożem ( nie ostrzem, tylko rączką ) i dopiero potem wkładam kulę. Moim zdaniem nawet jak się zapcha, to nic, bo w końcu zapcha się ziemią, a przez ziemię woda wsiąknie.
Zresztą od razu Ci nie wypiją całej kulki, bo z tego co ja widzę u moich, niektórym to nawet starcza kula do dwóch tygodni..

[mmaryla]

Aniu, już dam sobie na wstrzymanie z tym zaglądaniem skoro masz je dłużej i zdążyłaś sprawdzić ich skuteczność, obiecuje poprawę

[rapunzel]

Marylo, musisz sprawdzić, czy wylot kuli nie jest zapchany czymś innym niż ziemia, np jakimś korzeniem czy granulką perlitu np, bo wtedy może być problem z drożnością. U mnie w doniczce z eschynantusem wyszła własnie woda z drugiej kuli. Pierwsza była 5 czy 6 dni, a druga tydzień. Zobaczymy, jak długo będzie trzecia, w zasadzie powinna być tydzień. natomiast kula w trzykrotce jest dziś 12 czy 13 dzień i jest już niewiele ponad rurkę. Ta kula w trzykrotce bardzo mi pasuje, bo tam jest cięższy dostęp.

[Stokrotkania]

I jak tam Wasze kulki, sprawdzają się ?
Moje działają bez zarzutu.

[mniodkowa]

moja przeciekła 2 raz za duża już dziurka chyba w doniczce się zrobiła i zbierałam wodę z podłogi ale to nic zauważyłam też już zielonkawy osad w jednej, powoli dojrzewam do czyszczenia ale to pewnie potrwa znając mnie... poza tym czajnik jakiś taki niezakamieniony

[Stokrotkania]

Marzy mi się więcej małych kulek, ale na razie funduszy brak..
Ja jakoś nie zauważyłam jeszcze osadu, może dlatego, że przy dolewaniu wody, staram się je opłukać trochę wodą..

[mniodkowa]

Ania - ja swoje mam duuużo dłużej w użytku niż Twoje więc za szybko tego osadu pewnie nie zobaczysz

mi małe też by się przydały, ale staram się nie szukać, bo na jednej przecież się nie skończy
zresztą Castoramy to tu też nie widać